reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Styczniówki 2010 !!

:-DCześć mamusie:-D jak samopoczucie? ciekawe czy dzisiaj dzieci też będą się tak stadnie pachać na świat:-D

Sylwia100 na pewno wszystko będzie dobrze, ważne, że wykryto w końcu wadę, wiedzą co to i jak leczyć, trzymam kciukaski, powodzenia!:tak:
Macy jestes niesamowita! i już w domku i na bb! Podziwiam i zazdroszczę, ze dzidzia już z wami:-)

Witam porannie , ja juz przy kawce.
Co do porodow rodzinnych to ja bardzo chciala ale Mia musi trafic jak tesciowa bedzie konczyla prace wtedy moze zajac sie Nicol i jest w Zurichu inaczej ma do nas 200 kg wiec moje dziecko mmoze sie rodzic np dzis o 20 a jak nie to rodze sama.
oj to teściowa ma strasznie ciężką trasę do was:-D
galaretki wszystkie zjadłam:tak:a pączki dalej za mną chodzą:sorry2:
Emilcia dajesz czadu! laptop na porodówce!ja to nawet nie wiem czy u nas mają tam internet:sorry2:

moja noc do dupy delikatnie mowiąc chyba już nie wiem co to sen i na Boga
Karoli jak ty to robisz że przesypiasz noce:confused:zdradź ten sekret:-Ddzisiaj znów wyemigrowałam od m z sypialni bo on sie przy moim ciągłym wierceniu budzi a rano chodzi do pracy więc chyba zacznę na stałe spać na kanapie w dziecinnym:sorry2:no i bliżej do łazienki- do tego mojemu psu padło na mózg całkiem i całymi nocami usiłuje wgramolic nam się do łóżka - efekt - całą noc słyszę jak się kreci góra dół od łóżka do łóżka pazurki go zdradzają - on chyba czuje że jego dni "jedynaka" są juz policzone:-D

co do pączków to tez dupa narobiłam smaka i się smakiem obeszłam:cool: uparłam się na domowe - nigdy ich nie robiłam ale co tam ta ciąża to maraton moich kulinarnych eksperymentów:-p najpierw rozrobiłam drożdże i żeby szybciej urosły włożyłam kubek do gorącej wody - oczywiście kubek sie przewrócił i po drożdżach; no nic zrobiłam jeszcze raz bo i tak robiłam z połowy wszystkich składników i wszystko byłoby ok gdyby ciąża na mózg mi nie padła - pół litra mleka na pół to umnie wyszły dwie szklanki po 240ml:zawstydzona/y::wściekła/y:nie wiem jakim cudem tak obliczyłam:sorry2::cool: i ciasto w koszu ja w ryk i m chciał mi po pączki jechać:-Dale ja chciałam domowe:zawstydzona/y::-(

do tego zgubiłam szczotkę psa - chciałam go wyczesać wyjęłam z szuflady i posiałam za chiny nie znalazłam nawet łąkę dwa razy zwiedziłam czy aby mi nie wypadła no sierota nad sierotami ze mnie teraz to łapię doła jak ja się dzieckiem zajmę:cool:
oj mówie wam głupia jakaś jestem

dzisiaj śniła mi sie agagsm - że z moim m do Niemiec mieliśmy jechać do jej domu żeby wyłączyć światła bo jeje akurat nie ma:sorry2:

laski czy was bolą dłonie? normalnie nie wiem co się dzieje bo w nocy i z rana bolą mnie dłonie i to potwornie, zwłaszcza jak zginam palce czyli tak w kościach:confused:
E: sprawdziłam w necie to sie chyba nazywa 'zespół cieśni nadgarska'
 
Ostatnia edycja:
reklama
laski czy was bolą dłonie? normalnie nie wiem co się dzieje bo w nocy i z rana bolą mnie dłonie i to potwornie, zwłaszcza jak zginam palce czyli tak w kościach:confused:
E: sprawdziłam w necie to sie chyba nazywa 'zespół cieśni nadgarska'

Dzięki :-) W końcu i ja poznałam nazwę dolegliwości męczącej mnie od 3 miesięcy! A na początku myślałam, że to od wałka, kiedy malowałam pokój małej.
 
Witam stycznioweczki! :-)
Widzę, że większość z was nie może się doczekać porodu. Ja też ciągle czekam aż jakieś objawy wystąpią, a tu nic się nie dzieje. Co chwilę jakieś telefony kiedy rodzę :wściekła/y: Ale fajnie, że się już tyle maluszków urodzilo :-D

Dorciaa mnie ręce bolą i drętwieją już od jakiś trzech tygodni, chociaż muszę powiedzieć, że teraz jakby trochę mniej. Ale strasznie to denerwujące.

Pozdrowionka i gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamuś i szcześliwych szybkich porodów dla tych nierozpakowanych :tak:
 
Pasibrzuch:-Dno problem, mam nadzieję,ze to naprawdę minie:tak:
wiecie co poturlam sie do sklepu i zrobie te małe zasrańce pączki - hehe chyba że drożdży nie będzie wczoraj została ostatnia paczka, a są jeszcze 2 ciężarne na osiedlu więc nigdy nie wiadomo:-D
 
Witam kobietki :-D Ja wróciłam od położnej. Małemu serduszko wali ok. 160 razy na minutę. Położna stwierdziła, że brzuch mi się już obniżył i że poród tuż tuż:tak: Ale ja jeszcze nie panikuję. Na razie zawiozłam wózek i łóżeczko do M żeby tu już nie zagracać, zostały mi jeszcze ubranka. Położna mówi żebym sercem się nie przejmowała bo na oddziale lekarze będą wiedzieć co mają robić. To tyle z ranka, idę gotować pomidorówkę :-D:-D
 
Ale wiecie co kupiłam chustę do kangurowania, czekam aż przyślą i znów poudaję że mam brzuszek a Cypruś poczuje się znów blisko mnie...usłyszy moje serduszko bliżej...by znów poczuć się jak u mnie w brzuszku.

Bardzo mi się to podoba, jednak mam głupie myśli, że nie umiem tego zawiązać i mi dziecko wypadnie. Klara - pokaz jaką kupiłaś czy któraś z was tez używa?

Naprawdę dziś tu spokojnie :tak: Czekamy na relacje z wizyt!

emilcia - ale masz fajnie :tak: BB i synek razem toż to uczucie :-D
 
Golanda u mnie nawał generalnie nigdy nie znikł :sorry2: Jak nie odciągnęłam pokarmu to miałam takie baniaki, że szok i twarde jak kamień (karmiłam mlekiem z piersi, ale odciąganym, bo przez wiotki języczek Oliś nie potrafił cycka złapać). Dopiero jak przestawałam karmić to zaczęłam stopniowo rzadziej pokarm odciągać i sam w końcu zanikł chociaż nie do końca. Jeszcze przed zajściem w ciążę z Młodą jak nacisnęłam piersi to trochę pokarmu leciało :sorry2: Podejrzewam, że jak z Kasiulą wypracujecie sobie pory karmienia to ilość pokarmu zacznie się stabilizować:tak:Organizm będzie produkował tyle mleka ile potrzeba :tak:

Kacha wawa mam nadzieje ze sie ustabilizuje, bo na prawde bol jest niemiłosierny choc kapusta przynosi ulge a przed karmieniem ciepły okład i jakos na razie egzystuje;-)Ale przeraziło mnie to napisałas ze nawał był i nie zanikł do konca.

Golanda to ja mam taki sam obwod w pasie jak Ty.

Karoli to jak bedziesz szla do porodu to tez mozesz miec taki jak ja bo mi na koncowce obwod nie wzrastal tylko to co mialam na bokach powypychało do przodu i na jedno wyszlo chcoc brzuch wydawał sie wiekszy niz wczesniej.

Witam porannie,
Golanda - dziękuję za info o skurczach, tak myślałam, że tych prawdziwych nie da się niezauważyć, ale człowiek nigdy jeszcze nie rodził i wszystko co sie dzieje teraz z naszym ciałem jest zskakujące :)
Ja na 11 jadę na wizytę, zobacze co tam słychać, cos sie denerwuję, trzymajcie kciuki!!!!

Agniecha dobrze bedzie, daj znac po wizycie!
Nio ja tez rodzilam po raz 1 wszy i nie mialam pojecia czego sie spodziewac wiec ciagle dzwonilam do swojej poloznej:-)

W
Dziś wybieram się do Gin zobaczyć czy coś idzie czy nie idzie bo taka niepewność jest najgorsza a że wszystko miałam od początku pozamykane to się nie nastawiam na rychły poród tylko raczej na przenoszenie. Ale jak będzie natura pokaże .:zawstydzona/y:
Golanda witaj spowrotem:-):tak:

Paulina dziekuje, kciuki za wizyte zacisniete

dziewczyny ja się właśnie zastanawiam czy skurcze 70-tki na ktg to duże czy małe?

Paula ja mialam ktg prawie przez cały porod, no oprocz fazy parcia.
Ale ja lezalam na boku, a ktg mierzy sile skurczow w kozycji na wznak, a na bokach przekłamuje wiec polozna mowia zeby sie tym nie sugerowac wiec nie mam pojecia, ale na pewno widzialam wartosci duzo powyzej 100 wiec wiem ze skala jest spora, ale tak jak mowie u mnie to nie bylo miarodajne wiec nie wiem.

Milego dnia kobitki!
Trzymam kciuki za wizyty i za przyszłe porody!
 
Okazało się, że pies ma mniejszy tyłek ode mnie :-D straszną ma tę cieczkę, żeby wyprać jej majty musiałam wykombinować zamienne i stanęło na obciętych rajstopach... biedny M, chyba zostanie dzisiaj wysłany po drugą parę majtasów dla psów (a one takie fajne są, w stylu sado-maso:-D:-D:-D).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Okazało się, że pies ma mniejszy tyłek ode mnie :-D straszną ma tę cieczkę, żeby wyprać jej majty musiałam wykombinować zamienne i stanęło na obciętych rajstopach... biedny M, chyba zostanie dzisiaj wysłany po drugą parę majtasów dla psów (a one takie fajne są, w stylu sado-maso:-D:-D:-D).
:-D:-D:-D
Proponuję też sprawdzić poporodowe może spasują akurat.
 
Do góry