reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

:tak:
Hej,niedawno wróciłam od Oliwierka i oczywiscie na sam koniec przed wyjsciem sie rozkleiłam.Czeka nas najtrudniejszy chyba tydzień w całym naszym życiu wiec życzcie nam siły i wiary w to ,ze wszystko się ułoży i ,że dla mojej rodzinki wkrótce zaswieci słonce.

Gratulacje dla wszystkich mamus:tak:
Kochana będzie dobrze, mocno w to wierzę:tak:
witam:tak:
Ale ta nasza Asiowo to ekspres:-) Wmawiam sobie, że przy drugim dziecku to tak jest:-p:-)
U mnie nic sie nie dzieje:zawstydzona/y: Wiec czekam:tak:
Zasypało nam Irlandię, szkoły pozamykane do odwołania i tak fajnie biało jest:-)
Miłego dnia:tak:
 
reklama
cześć dziewczyny ;-)

to się Asiowo ale wyrobiła ;-)ja bym do szpitala nawet nie zdążyła w tym czasie :-D

Pasibrzuch zawsze jest nadzieja że coś się rozkręci ja nadal czekam :sorry2:tak bym chciała by samo się rozkręciło :sorry2:boje się ze zaczną mi coś kombinować w szpitalu :baffled:

na ząb to ja czasem w ostatczności apap łykam i czekam aż urodzę by je zrobić mam wizytę na 20 stycznia i jak nie urodzę do 20 stycznia to idę na wywołanie ale do dentysty pewnie nie zdążę jak się rano wstawić do szpitala będę musiała :sorry2:


Nadineczka fajnie że sobie dajesz radę i już pomału wszystko się normuje:tak:
 
witam:-D
ja sie dzis wyspalam jak bym do malej nie wstawala w nocy:blink:
jeszcze doszlam do wniosku ze wykorzystam J zanim wyjedzie i go za kazdym razem budzilam jak mala wstawala i kazalam mleko robic:cool2: a co niech wie co to znaczy :-p malutka juz dzisiaj spokojniejsza co mnie bardzooo cieszy:tak:
Kacha nie moge tego dziada skasowac niewiem jak:confused:
 
Witam niedzielnie!
Zima widzę nie odpuszcza, już dawno tyle śniegu nie widziałam. Tak więc dzisiaj siedzimy z mężem w domku, jedyne co to po południu przejdziemy się do moich rodziców (niedaleko mieszkają na szczęście), bo mamusia ma dzisiaj urodziny.

dormark powiedz siostrze, by jak już bardzo chce w tej chwili, to kupiła ciuszki jakieś w większym rozmiarze, będą na później. ;) Sama zresztą wiesz, jak maluchy szybko rosną. ;) Chyba, że siostra chce mieć 100% pewność co do kolorystyki ubranek. :D

sylwia100 silna kobieta jesteś i silnego syneczka masz, dacie radę i musi być dobrze!

Ale Asiowo niespodziankę zrobiła, tak szybko! No i Jola też już tuli swoje maleństwo, super! :) Też bym z jednej strony już córcię chciała, ale nie, jeszcze nie pora, jeszcze niech siedzi grzecznie w brzuszku i czeka na swoją kolejkę! ;)

Póki co przestawiam się na coraz bardziej nocny tryb życia, a im dłużej ja siedzę, tym dłużej mała potem dokazuje i zasnąć nie daje, to ja siedzę jeszcze dłużej, a i jej ochota na harce nie przechodzi. A potem śpię do 10-11... ^^" Gorzej, jak trzeba rano wstać będzie. Jutro na przykład muszę do laboratorium na rano i to spacerkiem jeszcze, bo auta nie idzie ruszyć, to wyjść wcześniej trzeba będzie, heh. ;)

pozdrawiam i miłego dzionka życzę!
 
ja tez juz nie moge sie doczekac porodu juz bym chciala dobijaja mnie te codzienne bóle ktore w koncu przechodza dzis mnie od rana boli wiec mozeeeeeee ale nie robie sobie nadzieji,moj synek tez juz tłumaczy przez brzuszek Natalce zeby do nas wyszla ze tu jest fajnie itd :-):-):-):-):-)jutro ide do ginekologa ciekawe czy choc troche sie ruszylo ostatnio szyjka miekka 30%skrocona ujscie zewnetrzne na 1cm otwarte....a we wtork prawdopodobnie na usg mam nadzieje....
 
czy słyszałyście coś o powikłaniach po znieczuleniu zewnątrzoponowym (nie wiem czy dobrze piszę nazwę, znieczulenie do kręgosłupa bez cewnika) ponoć podczas podawania znieczulenia został wstrzyknięty pęcherzyk powietrza do rdzenia kręgowego.
 
Cześć kobietki niedzielnie:-) Nas zasypało:szok: Wczoraj nawet czubka nosa nie wystawiłam za drzwi, dlatego mnie nie było:tak: Poza tym żadnych akcji porodowych. M powiedział że już nie będziemy serduszkować bo boi się żeby znowu zakażenie jakieś mi się nie wdało no i że ciągle myśli o porodzie. Hehe ciekawe co ja mam powiedzieć:-D:-D Jak budzę się na siku w nocy i stękam przewalając swoje cielsko przez Niego to się budzi i pyta "Już rodzisz? Zaczęło się??" Biedny, zakłopotany jest strasznie:sorry2: Trochę mi Go szkoda ale potem przypominam sobie jak było od początku ciąży, jak nas olewał, jak robił co chciał i szczerze mówiąc należy mu się niech teraz się pomartwi o Nas w końcu a co!!:-D Jutro ginka o 12:30. Mam nadzieję, ze powie mi już coś konkretnego. Maluń jakby mniej się rusza:baffled:
 
WITAM SIĘ I JA:-)
witajcie
1_jupi.gif
1_jupi.gif


wyszlam dzis ze szpitala z malutka....
biggrin.gif


ja sie ogarne...i to napisze opis porodu i wstawie fotke...Jowitki...
biggrin.gif


Gratuluje mamusia ktore urodzily
1_jupi.gif
1_jupi.gif
witaj i czekam na relacje:-)
skoro was tyle dzisiaj rodzi,to ja już sobie odpuszczę.. :-) a miałam takie ciche marzenie,że może się uda na tego 10-go :zawstydzona/y:
No nic. Moja córka już chyba sobie wybrała jakiś dzień (zapewne w lutym-2 tygodnie po terminie :tak:) i za nic nie myśli zmienić zdania.. po ojcu to ma :tak:

Ehhhhhhhhhhhhh... mam dzis okrutnego lenia. D pół dnia grał w pokera, a kolejne pół przesypia :confused: bardziej mi z nim nudno niż bez niego.
No i zgaga mnie męczy!!!!!!!!!! :wściekła/y: skoro moja dzidzia ma już główkę na pół palca-niziutko.. to jakim cudem ja jeszcze tą zgage odczuwam? :wściekła/y::no:

Trzymam kciuki za wszystkie dziś rodzące.. ja wciąż do toalety śmigam z nadzieją,że zobacze pana Cz. lub WP :-:)-:)-(
hehe a może córcia zmieniła kierunek:-Dbo wiesz jak cztałam na grudniówkach to właśnie ANOOLA miała już tak ze za dnia dzidziuś miał wyjść co gin nie dał za dużo czasu a tu nagle cicho cicho i cicho aż wkońcu szła do gina a on do niej że do góry dzidzia się wsuneła i jakw idać przeterminowana:confused:ale z tego co wiem już jest w szpitalu i wczoraj jej gin coś miał już robić w tym kierunku:tak:
Oj obyś miała racje bo ja już nie mam siły chodzic jak hipkaZobacz załącznik 195028
ale jaja nie no super hipka:-D:-D:-D:-D
Witam Was kochane!!! Serdecznie Was całuje i dziekuje za wszystkie gratulacje. Ale wysyp widze! No ale wkoncu styczen!:-D Nas wczoraj wypuscili ze szpitala. Mala depresje zalapalam bo po pierwszej dobie dali mi dziewczynki juz na sale a ja obolala, brzuch rozciety..a dziewczynki cala noc plakaly..ale kolejne noce juz troszke lepsze. Dzisiejsza noc tez byla ciezka, pierwsza w domu, spalam poltorej godziny. Dokarmiam dziewczynki sztucznym mlekiem i jakies zaparcia sa..Ogolnie sa slodkie i taaakie kochane;-) Ale chyba nie do konca zdawalam sobie sprawe ze az tak nasze zycie sie zmieni! Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, my poznamy kruszynki, one nas i bedzie ok. No to uciekam bo zaraz karmienie! A i schudlam 14kg, juz tylko 6 zostalo ale czuje ze szybko poleci:tak:
witaj kochana :-)

Hej,niedawno wróciłam od Oliwierka i oczywiscie na sam koniec przed wyjsciem sie rozkleiłam.Czeka nas najtrudniejszy chyba tydzień w całym naszym życiu wiec życzcie nam siły i wiary w to ,ze wszystko się ułoży i ,że dla mojej rodzinki wkrótce zaswieci słonce.

Gratulacje dla wszystkich mamus:tak:
wielkie buziaczki dla dzielnego Oliwierka i kciukaski aby poszło wszystko dobrze:tak:
Synek Agbar sobie z mamusi jaja robi;-)Owszem jakies tam skurcze w nocy mialam,nieco mocniejsze jak te popoludniowe,troche(bardzo troche) plamie na rozowo,teraz juz na brazowo i...tyle...Opadam z sil....
ale ja i tak powiem ze za dnia urodzisz:tak::-)


Jeju ale niezła zawierucha M szedł podwórko odśnieżać bo tyyyyle śnigu napadało nawiało że kurcze nasze plany dzisiejsze poszły se w dupke bo mieliśmy jechac do IKEI i Auchanu no ale nie za bardzo bezpieczne drogi bo może za dnia lepiej ale potem się ciemno zrobi i wiadomo...:sorry2:no cóż odbijemy sobie to w następną niedziele jeszcze taki wypad przed porodem:-p
 
reklama
Wpadam tylko na chwilkę, zaraz wpiszę smsa od Asiowo.

Powiem Wam dziewczyny, że zazdrościmy styczniówkom, ale taka prawdziwa zazdrość złapała mnie w szpitalu, kiedy przyszłam i widziałam laskę z brzuszkiem, a rano juz bez brzuszka, za to z córą w ramionach. I dopiero jak zobaczyłam tą malutką i usłyszałam jak kwili stwierdziłam, że JA JUŻ CHCĘ!!!
Dlatego pojawiam się tylko na chwilę i ide molestować małżonka, a potem z piesem na spacer i jazda schodach :-D Do tej pory nie wykurzaliśmy małej, więc a nuż się uda ;-)
 
Do góry