reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

hej hej kobietki :)
widze coraz wiecej rozpakowanych - gratuluje :)
ja niestety nadal w szpitalu - zaraz na głowe z nudow dostane - a do tego tesknie za domem i mezem a tu jeszcze pewnie do czwartku bede musiała sama siedziec w szpitalu - no ale zdrówko Amelci najwazniejsze ! ja jakos przecierpie byle by mała juz była ok !!

ogólnie radze sobie dobrze z Amela - póki co kiepski mam pokarm ale walcze dzielnie i wierze ze lada moment pojawi sie go odpowiednio duzo :)

czekam niecierpliwie az lekarz zdejmie mi szwy bo juz nie mam jak siedziec hehehe - moze juz jutro kilka mi wyjmie oby oby :)

pozdrawiam dziewczyny i ide odpoczac póki Amela ładnie spi :)
 
reklama
witajcie
wink.gif


ja naarzie pokrotce opisze porod a foto pozniej malej...bo jeszcze na kompie zgranej nie mam bo kabelek sie gdzies zapodzial...
2mur.gif


a wiec 5 stycznia....siedzialam jeszcze do po 24 na wziazu....i patrzylam sobie tez na inne forum i tam odkrylam watek "niespotykane imiona" i wyczailam tam ta Jowite...i jakos tak dodalam moje miemie jako 2 jej i wyszlo Jowita Malgorzata.....
biggrin.gif
Wiec wstalam od kompa...i trach taki mnie skurcz zlapal ze ledwo sie moglam ruszyc....
eek.gif
Mysle sobie nie no cos chyba bedzie.....z tego..i ledwo przeszlam pare krokow...do przedpokoju a tu poslalo mi sie po nozkach i to niezla ilosc tych wod...pidzama cala mokra stalam w takich kaluzy...wody i nie mogalm wydusi slowa....hee
1_nie.gif
a pozniej tylko krzyknela"Pawel chodz tu a on sobie spal wiec troszke sie wydralam ze az biedak sie poderwal i przypiek zaspany....a ten:co sie wylało??
hahaha.gif
A ja na to to wodu...Rodze.!!! i to slowo go ostrzezwialo....a najlepsze ze on sie kszatal po domku i mowil do mnie"tylko spokojnie...stuj tu nie ruszaj sie....eheh
1_co_jest.gif


Jakos po 1 w nocy dojechalismy do szpitala.....a takie naprwde skurcze zaczely sie od 2.30.....i tak trwaly do...9 rano......gdzie powiedzilama ze ja nie dam rady i chce CC a na to lekarz ze Zobaczy pani z 5 parc i bedzie dzidzi.....no i bylo 5 bolesnych parc i sie urodzila o 10:15 moje slonce....Jowitka....:lov e:
rycze_smarkam.gif
rycze_smarkam.gif
Łzy to mi same ciekly i Pawlowi tez....
rycze_smarkam.gif


Ooglnie mowiac bylo ciezko....ale dalam rade...Bardzo duzo mi pawel pomogl i za to mu dziekuje.....


a teraz musze leciec...bo mala sie przebudzila....

buzka
1_cmok.gif
 
Matko z corka.:szok:....Mnie juz zadna brednia przeczytana w necie chyba nie zdziwi....Nie wiem kto opowiada takie historie ale polecam mu najpierw zapoznac sie z anatomia czlowieka ....

Ze nie wspomne,ze ZZO podaje sie wlasnie przez cewnik.....slow szkoda....
:-)

Żadne brednie tylko fakty. Nazwę mogłam pomylić bo nie jestem lekarz ani nie byłam u niej więc nie wiem co dostała. Znajoma nie mogła urodzi, szybko dali jej znieczulenie do kręgosłupa i zrobili cesarkę. Od czterech dni lerzy, nie może się ruszac , nawet ręką a wszystko co i jak wiem od jej faceta bo jestem chora i nie mogę iśc do niej w odwiedziny tak lekarz powiedział, że najprawdopodobniej podczas podawania znieczulania było powietrze. Czekają z nadzieją, że samo jej minie i wstanie sama z łóżka ale na razie nie ma żadnego rezultatu. Leży od 4 dni.
 
kurcze ludzie dziwne rzeczy opowiadają ja wyczytałam ze jedna dziewczyna mówiła że się nie nastawia na karminie piersią bo ma grupę krwi 0+ i jej mama miała 5 dzieci i je nie wykarmiła przez to ....bez komentarza :shocked2:
Większej głupoty nie słyszałam:szok:Moja mama ma 0+ wykarmiła moja siostrę i mnie ( przymnie miała tyle pokarmu iż dokarmiała jeszcze jakieś obce dziecko:tak:!!)
Moja siostra też ma 0+ i trójkę dzieci wykarmiła cycuchem!:-D
Więc się nie stresujcie ,wszystko zależy od nastawienia psychicznego:-D jak się chce to można wszystko:-D:-D
Pozdrawiam:-)
 
Wronek witaj ponownie!


Tysiolek, juz niedługo! Tymczasem wypoczywaj!


Patrysia nei denerwuj sie! Ludzie juz tak mają;-)

Golanda 11.01.10 też fajna data ja mogę rodzić i dziś i jutro byle szybko i bezboleśnie :-D

kurcze ludzie dziwne rzeczy opowiadają ja wyczytałam ze jedna dziewczyna mówiła że się nie nastawia na karminie piersią bo ma grupę krwi 0+ i jej mama miała 5 dzieci i je nie wykarmiła przez to ....bez komentarza :shocked2:


Gosia masz racje, w sumie kazda data jest ladna, 12. 01.2010 tez a 13ty ze wzgledu na 13tke szczesliwą tez:)
No to do dzieła. Moja Kasia byla 13 tym dzieckiem urodzonym w roku 2010 w tym szpitalu w ktorym sie rodziłam.

Z z ta grupa krwi, to nie wiadomo czy smiac sie czy plakac!


witam
mam pytanie, co jakis czas lapie mnie taki bol jak kolka w dole brzucha
czy to jest zwykla kolka czy moze te skorcze??
boli jak kolka, ale w ciagu dnia kilkanascie razy mnie lapie i w dole brzucha


Orchidea, skurcze raczej kolki nie przypominają nio i mysle ze gdyby Cie lapały prawdziwe skurcze to na pewno bys o tym wiedziała, bo bola jak cholera i w sumie czujesz ze to skurcze, nie da sie tego z niczym pomylic.
Tez mialam takie obawy, bo jak czlowiek jest w 1wszej ciazy to nie wie czego sie spodziewac.
 
Jeszcze w dwupaku jestem :-) A dziś 1,5 godziny spędziliśmy z mężem i psiakiem na dworze. Bo byliśmy na teście osobowościowym psiaka. Teraz już wiemy na co zwrócić uwagę przy wychowaniu, aby wyrósł nam super piesek o zrównoważonej psychice. :-D I jeszcze w czwartek idziemy na zajęcia teoretyczne z psiego przedszkola. A na zajęcia praktyczne dołączymy jak tylko psiak będzie miał 2 szczepienie.

kurcze ludzie dziwne rzeczy opowiadają ja wyczytałam ze jedna dziewczyna mówiła że się nie nastawia na karminie piersią bo ma grupę krwi 0+ i jej mama miała 5 dzieci i je nie wykarmiła przez to ....bez komentarza :shocked2:

No nie strasz mnie. Ja mam ORh+ i mój mąż też... ;-):-D:-p
 
Jeszcze w dwupaku jestem :-) A dziś 1,5 godziny spędziliśmy z mężem i psiakiem na dworze. Bo byliśmy na teście osobowościowym psiaka. Teraz już wiemy na co zwrócić uwagę przy wychowaniu, aby wyrósł nam super piesek o zrównoważonej psychice. :-D I jeszcze w czwartek idziemy na zajęcia teoretyczne z psiego przedszkola. A na zajęcia praktyczne dołączymy jak tylko psiak będzie miał 2 szczepienie.

Muszę to napisać: uwielbiam Twoje dojrzałe podejście do tematu wychowywania psiaka!! powinnaś być przykładem dla tych którzy zastanawiają się nad przygarnięciem psiaka (lub niedawno to zrobili):-):tak:
 
Kubiaczka to na pewno Twój mąż nie będzie karmił piersią;-):-p :-D:-D:-D
Witam się z Wami Dziewczynki totalnie wypompowana:tak: Młody nie dość, że wieczorem długo walczył ze snem to jeszcze w nocy budził się z wrzaskiem i w ciągu dnia też marudny jest:sorry2: Pewnie kolejne zębolki idą, też nie miały kiedy wychodzić :sorry2:
Uroczyście oświadczam, że jeszcze nie rodzę i wszelkie oznaki zbliżającego się porodu zaczęły mnie omijać szerokim łukiem :-D
Miłego wieczorka Wam życzę:-)

Pewnie jak położę Olisia to jeszcze tu wpadnę ;-)
 
WITAMY SIĘ Z WAMI Z DOMKU!! :tak::-):happy2::blink::-D:-D:-D

Wyszliśmy około 14, bo tyle porodów, że dopiero o 13 obchód mieliśmy :shocked2:
Przejechaliśmy przez te zaspy śniegu i już jesteśmy :tak:
Adasiowi chyba się podoba, bo spokojniutki jest i oby taki został!!

Ja za to jakaś poddenerwowana jestem!!
Wydaje mi się, że syf w pokoju jakiś mam i wkurza mnie to!! Zaraz biorę się za sprzątanie :dry:
Sławek mimo, że jest kochany i w ogóle wkurza mnie na potęgę :-(
Może nie tyle on, co to, że aparat zgubił :wściekła/y:
Kuźwa!!
Nie dość, że pożyczył kamerę cyfrową nieodpowiedzialnym ludziom, którzy oddali ją w rozsypce, to aparat zgubił!! Mój aparat!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I teraz muszę kupić nowy, bo jak to tak z dzidzią bez aparatu :-(

Normalnie, aż mnie nosi :-(

Jak wróciliśmy do domku popłakałam się ...
Teraz dopiero zaczyna chyba ze mnie wychodzić to wszystko co miało miejsce w zeszłym tygodniu...
Dusiłam w sobie tam wszystko, dobrze, że już jestem u siebie i mogę sobie w głos popłakać... :tak:

Przepraszam, że nie odpiszę Wam, ale będę nadrabiać od jutra, bo jestem wyczerpana i marzę tylko o tym, żeby położyć się w moim łóżku i w końcu po tygodniu zasnąć...

Spokojnego wieczoru Kochane!! :*
 
reklama
emilcia - chyba takie początkowe emocje towarzyszą każdzej mamie; trzymaj się cieplutko, wyśpij i rano wszystko z innej perspektywy zobaczysz. Najważniejsze, że już w domku ;-)
A ja mam zgage :wściekła/y:naprawdę myślałam, że pod koniec już sie jej nie ma - ale fakt... co ja jem ostatnie dni to wymienić się nie da.... jakoś czuję, że to muszę to mam ochote a potem to nie bardzo i przeginam jak nic..:szok:
Ja chce już śrooodęęęę!!!! :nerd::nerd:
 
Do góry