reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Gdzie tam za mały? Sonia od 3tyg juz sie bawi pluszaczkami zawieszonymi przy leżaczku :tak:
Ale musze wam sie pochwalic - NARESZCIE lezy na brzuszku! I to nie na mnie a na łóżku obok mnie :-):-):-)
Ależ sie ciesze! Strasznie trudno było ja przekonac do tej pozycji. Nie śpi, ale spokojnie lezy, patrzy przed siebie i cycka smoka :tak:
Moze uda sie pierwsza drzemkę zaliczyc :happy2:

ZASNĘŁA!!!!!!! :-):-):-):rofl::rofl::rofl:
 
reklama
Odpada :no:
Okropnie ciągnie od podlogi.
A dlaczego? że twarde i łatwiej im sie zaprzec itd...?

Po pierwsze twarde, w miekkiej kanapie czy lozku dziecko sie "zapada" zamiast sobie pelzac, lezac na podlodze poznaje otoczenie i ma wieksze mozliwosci przemieszczania sie. Ponoc szybciej zaczyna raczkowac itd. No u bezpieczniej, z podlogi nie spadnie :-D
Czytalam tez gdzies ze jesli nie chcemy aby dziecko za szybko poznalo mieszkanie (w sensie nie latalo wszedzie i nie krecilo sie miedzy nogami) to nalezy je wkladac do kojca i nie dac mu poznac co to podloga :baffled: dla mnie to bzdura kompletna, to tak jak trzymanie dziecka w klatce:cool: owszem mozna w kojcu, sama Julie tam wkladalam jak mialam cos do zrobienia, ale warto tez klasc na podloge.
U mnie nie ciagnie od podlogi, klade gruby koc na dywanie, na to mate i wtedy niunie.
 
...
U mnie nie ciagnie od podlogi, klade gruby koc na dywanie, na to mate i wtedy niunie.
wszystko prawda tylko że jezeli ja czuję w grubych skarpetach i kapciach jak mi ciągnie z dołu po nogach to póki co nie mam opcji dla małej na leżenie na podłodze :baffled: A jak połoze 3-4 koce to nici z twardego podłoza... wiec mija sie z celem... ale mysle ze nie jest źle bo materac raczej gruby i twardy mamy :tak:
 
Normalnie napatrzeć się nie mogę :-)
To dla nas wieeelki sukces bo bardzo opornie ten brzuszek akceptuje..
 

Załączniki

  • DSCN3936.jpg
    DSCN3936.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 41
  • DSCN3937.jpg
    DSCN3937.jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 38
a ja musze sie pochwalic postepem mojego dziecka.... tzn wsumie jak narazie zdarzylo sie to jednorazowo ale zawsze cos :-) Moj synus przespal wczoraj 6 godzin w nocy. tzn od 21:00 do 3:00....co oznaczalo ze ja sama wstawalam dopiero o 6:00 bo K zawsze wstaje o 3 a ja o 12 i 6. no ale poszczescilo mi sie i nie musialam wstawac o 12... oby tak dalej :cool2::cool2::cool2:
 
a ja musze sie pochwalic postepem mojego dziecka.... tzn wsumie jak narazie zdarzylo sie to jednorazowo ale zawsze cos :-) Moj synus przespal wczoraj 6 godzin w nocy. tzn od 21:00 do 3:00....co oznaczalo ze ja sama wstawalam dopiero o 6:00 bo K zawsze wstaje o 3 a ja o 12 i 6. no ale poszczescilo mi sie i nie musialam wstawac o 12... oby tak dalej :cool2::cool2::cool2:
napewno maoja mala tez coraz dluzej potrafi pospac:tak: a Oliwierek jest od niej troszke mlodszy wiec zobaczysz, ze za niedlugo bedzie normalnie 6 godzin odbebnial:tak:
 
Ja mam małego głodomorka i więcej od butelki niż 4h w tym śpiąc z 3h nie jest w stanie wytrzymać w nocy, w dzień ok 3h bez butli. Po cyckach max 2-2,5h. Dziś na wizycie u pediatry lekarz wpisał nam w książeczce zdrowia niebieskiej "ŻARŁOK!" No wiecie co............................... A u niego nawet większych pysi, misi nie widać. Tak więc ja wiecznie niewyspana jestem, co innego, że ze mnie śpioch i 12h spania na raz zawsze uwielbiałam.
Postępem mojego synka są "gorzkie żale" :-D Od paru dni jak coś mu nie pasuje i my np. weźmiemy go na ręce i już mu jest dobrze wydaje z siebie takie dziwne dźwięki żalące, niby nic mu już nie jest w danej chwili ale on jeszcze "gie, gie", nie płacze ale żali się hehheheheh. Śmiać mi się wtedy z niego chce, że szok.
 
Uleńka a ile twój synek przytył do tej pory bo mój urodził się tego samego dnia i ma 1,5 kg na +. Lekarka mówi że ładnie dobiera ale jak sprawdziłam w siatce centylowej to jest na samym dole ze swoją wagą 4260g:-(
 
Ja mam małego głodomorka i więcej od butelki niż 4h w tym śpiąc z 3h nie jest w stanie wytrzymać w nocy, w dzień ok 3h bez butli. Po cyckach max 2-2,5h. Dziś na wizycie u pediatry lekarz wpisał nam w książeczce zdrowia niebieskiej "ŻARŁOK!" No wiecie co............................... A u niego nawet większych pysi, misi nie widać. Tak więc ja wiecznie niewyspana jestem, co innego, że ze mnie śpioch i 12h spania na raz zawsze uwielbiałam.
Postępem mojego synka są "gorzkie żale" :-D Od paru dni jak coś mu nie pasuje i my np. weźmiemy go na ręce i już mu jest dobrze wydaje z siebie takie dziwne dźwięki żalące, niby nic mu już nie jest w danej chwili ale on jeszcze "gie, gie", nie płacze ale żali się hehheheheh. Śmiać mi się wtedy z niego chce, że szok.
moja amelka tez sie tak zali, a jak jest zla to sie odgraza:-D:-D:-D pokrzykuje wtedy takim obrazonym tonem:-D
 
reklama
Uleńka a ile twój synek przytył do tej pory bo mój urodził się tego samego dnia i ma 1,5 kg na +. Lekarka mówi że ładnie dobiera ale jak sprawdziłam w siatce centylowej to jest na samym dole ze swoją wagą 4260g:-(

Urodził się 3180g, spadek 2940g a teraz 5340g. Lekarz powiedział, że to za dużo. W sumie myslę, że gada głupoty no ale teraz tygodniowy przyrost miał ponad 300g a powinno być 150-250 stąd może te nadmierne gazy bo brzuś wiecznie przepełniony.
Czyli w 2 msc przytył prawie 2,5 kg a dla mnie on taki chudziutki, gdzie te polisie?????????
 
Do góry