Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Marta1981]

Hej,babolce.
Ja z rana trochę spraw pozałatwiałam w US byłam mandat zapłacić,na Policji skargę złożyć za pomówienie w necie.Zapłaciłam za gry do paczek.
As,wielkie dzięki jeszcze raz za pomoc w doborze prezentów - dostałam rabat 55zł i przesyłkę gratis.

Mój syn ostatnio upodobał sobie moje ściągi ze szkoły hehe i tak się skubaniec uśmiecha i tym pokazem kończę.

Od małego do nauki go ciągnie;-).

Mam mieszane uczucia ,niby jestem asertywna,ale jak komuś odmówie zawsze niesmak pozostanie,mam koleżankę która ciagle ode mnie kasę pożycza ,praktycznie po nic innego nie dzwoni ,ani nie pisze,teraz zima ,ona zimowych opon nie ma to doszło jeszcze wożenie jej i teściowej po kamieniu,no jak dla mnie to skrupólów jej brak,moze jestem wredna ,ale nie poświece 3 czy 4 godzin za robienie za szofera,tym bardziej że na innej stopie kontakty sie rozlużniły ,a wręcz urwały,poirytowana jestem.Mało czasu na zmianę opon było?? jasne rzucę wszystrko i będe sie woziła i czekała pod jednym i drugim sklepem,no aż mnie trzęsie

Madziula nie dawaj się i dobrze,że odmówiłaś.
Malinka,co za szefowa a co ona za twoje pieniądze choruje.
Poprasuje która za mnie?

 

[Beata1988]

dobra jeszcze jestem po kapieli nalalam sobie tyle wody goracej i siedzialam tam... ile moglam a teraz zdycham z ciepla...

sto latek dla Majeczki w dniu urodzin zyczy ciotka z rodzinka
​

Doczepiam się do życzeń

Beata - idź na solarium, bo to twoje przybicie może wynikać właśnie z braku słońca! Może ci się nastrój poprawi!

A może i masz rację, ale to jak @ sobie pójdzie to walnę sobie sesję w solarce

Kerna gratuluję fasolki też bym chciała ale chyba z jakimś miliarderem hehe ;-)

Witam w południe. U mnie odśnieżanie pełną parą tylko szkoda że tam gdzie nie trzeba ludzie są dziwni. Z parkingu przed blokiem nie da się wjechać ani wyjechać, koszmar normalnie, ludzie samochody odkopują łopatami i to nic nie daje bo się zakopują Kubek śpi i mam nadzieję że pośpi chociaż godzinę, jak się obudzi w miarę szybko to pójdę z nim na pocztę się przejść, dobrze że daleko nie mam M po służbie wrócił i zamiast się położyć spać jak Kuba śpi to oczywiście tv ważniejsze brak słó, nie odzywam się do niego bo w sobotę mnie wkurzył. Gadam z nim poważnie a ten w tv się gapi. To się w***am i poszłam koniec, skończył się dzień dobroci dla zwierząt No a teraz idę coś zjeść bo mi kiszki marsza grają a jeszcze siostra ma przyjechać to już kompletnie nic nie zrobię. Zajrzę wieczorkiem papa

 

[As 76]

witam.
Jak mi się uda to poczytam nieco w przelocie.:-):-)

 

[anka26_x_07]

ellooo babeczki

wlecialam napisac ze dotarlismy do domku cali i zdrowi
Ja ogarniam mieszkanko mam nadzieje ze uda mi sie dzis wszystko zrobic, kurzu mnostwo bleeee.Lazienke juz posprzatalam, wypakowalam nasze ciuchy i wlaczylam pierwsze pranie.A bedzie tego troche z 5 razy trzeba wlaczyc bo posciel musze tez zmienic
Drogi w DE gorsze niz w PL normalnie nie odsniezonemasakra jakas ale na szczescie dojechalismy cali bez niespodzianek.
Troche Was nadrobie jak bedzie wiecej czasu teraz uciekam sprzatac sypialnie

 

[Marta1981]

Anka,miło Cie czytać;-),dobrze,ze cali dotarliście do domku.
As,kobieto zabiegana zwolnij trochę;-).

 

[patrysia]

madziula - no wlansie on jest uczony od mamlego na smyczy tylko moj genialny m poszedl sobie zapalic na dwor i wzial go bez... nie sadzil ze mu ucieknie a potem pojechal sobie gdzies z kolega bo myslal ze wroci.... a on nie wracal a ja tez nie wiedzialam ze psa nie ma bo bylam w pelni przkonana ze pies pojechal z nimi a on przychodzi poszukal go chwile i musialam ja wyjsc........

anka - heh dobrze zxe juz w domku i bez niespodzianek

no i znow zmykam... :-)

 

[As 76]

hehe u mnie nie tak łatwo....
wysłałam M po drugi......i są dwie no tamta blada, ale jest!!!

Gratulacje :-):-)

a nie pochwaliłam się M dzis zaproponował ze będzie robił obiadek

i zrobi pyszny obiadek,to mu akurat pyszne wychodzi.

makaron z piersią z kurczaka pokrojoną na kawałeczki z brokułami i zalane śmietaną pyszne mniam mniam


dobra zabieram się za sprzątanie i pranie:-):-):-):-)

przepis poproszę

my przyszliśmy ze spaceru tzn byliśmy koło domu bo razem z Oliwką odśnierzaliśmy

zmachałam się jak cholera

Oliwka mi dzielnie pomagała ,miała swoja łopatę
nawet poszła sąsiadom odkopywać podwórka taka z niej pomocnica

no i zeszło nam na tym odśnieżaniu 1h, zmęczone przyszłyśmy do domu. Oliwka poliki to miała czerwone jak by były wymalowane
ale przynajmniej nie zmarzliśmy,cieplutko nam było bo namachałyśmy się tymi łopatami

widać,że niezłe było
fotki słodkie:-)

My juz jestesmy po spacerku.Nie bylo juz tak zle jak wczoraj.Dzieciakom sie podobalo i nawet sie ladnie bawili.troszke sie naodsniezalismy,bo bylo tyle sniegu ze brama wjazdowa sie zacinala i nei chciala sie otwierac.
Teraz dziewczynki juz leza,Dominik u siebie a ja jak zwykle z capucinko
No i wstawiam kilka foteczek

Ech te szczypiorki,sama słodycz :-)

to teraz z dzisiejszego sklepu i spacerku
Zobacz załącznik 195249

Zobacz załącznik 195250

Zobacz załącznik 195251

Zobacz załącznik 195252

Zobacz załącznik 195253

Zobacz załącznik 195254

Zobacz załącznik 195255

Zobacz załącznik 195256

super,ona też jest słodka :-)

Zobacz załącznik 195259

Zobacz załącznik 195260

Zobacz załącznik 195261

Zobacz załącznik 195262

Mój syn ostatnio upodobał sobie moje ściągi ze szkoły hehe i tak się skubaniec uśmiecha i tym pokazem kończę. Idę spać bo już mnie sen łapie ale chyba najpierw coś zjem. Dobranoc Kochane, może jutro zajrzę spokojnej i cieplutkiej nocki życzę ;-)

i kolejne piękności :-)

Witam cioteczki...
my juz po sniadanku, m byl po chlebek i z psem...
a wczoraj poszedl z nim na dwor i nie wzial smyczy wiec ten mu uciekl....
i ja chodzilam pol godz i go szukalam... z nosa mu krew leciala...
ale normlanie baby sa wredne jak diabli... sniegu co nie miara zaspy jak nie wiem ciezko sie chodzi a za babka z dzieckiem idzie Spike i wolam go a ze on jeszcze glupi i ucieka to ja ide za nimi z mysla ze sie zatrzyma a ta go odgania i "wynos sie" to ja do niej czy mam ja dalej z tym brzuchem tak gonic ze moglaby sie zatrzymac - ale paniczka poszla..... dobrze ze takie dziewczynki mi go zatrzymaly....

moj m dzis na 18:30 do pracy....
mnie sie nic nie chce ale juz pranie jedno wstawilam....
wczoraj poprasowalam jeszcze ubranka dla Nikolki...
wszystko juz gotowe i czekam... ale sie chyba nie doczekam....

narazie zmykam....

Jak mu krew z nosa leciała to się pies wyziębił.
Podaj mu rozkruszoną aspirynę do żarcia,to się wzmocni :-):-)
Co do psa.
Taki psiak powinien iść na szkolenie.
Wiele Wam to nerwów zaoszczędzi.
Ewentualnie szkoła wirtualna Jacka Gałuszki Wesoła łapka.
Jacek świetnie szkoli psy i dobrych rad udziela.
Gorąco polecam.
Pierwsze co musicie przećwiczyć to przywołanie na komendę,ułatwi Wam to wszystkim mocno życie.
Wesoła Łapka | Telewizja Wesołej Łapki - psia telewizja: wszystko o psach | szkolenie psów, tresura psów, wychowanie psó

jak ja bym przy naszej 5 poczekała do końca tygodnia to bym pranie z klatki schodowej już zbierała
Dowikluś moje plany na ferie to:dzieciaki starsze do babci a my z Antoszkiem błogie lenistwo nie trzeba rno wstać to się będziemy byczyć do 10 w łóżku potem podsykujemy obiad i o ile pogoda pozwoli to się będziemy włóczyć po mieście mam zamiar iść z nim do parku na różankę może do zamku na wystawę jakąś bo wreszcie nie trzeba będzie się spieszyć do domu bo julia ze szkoły bo adam więc sobie poużywamy kultury miejskiej
Moja szefowa mnie wlaśnie wkurzyła na maxa napisała mi smsa że nie wie czy da mi dziś pensję bo ma zapalenie krtaninosz k**** mać 10 był wczoraj a jak ma zapalenie krtani to niech pensję taxi wyśle chłopaki do mnie pisali wściekli bo im na konto też nie przelała bo chora napisałam jej smsa że bardzo mi przykro że jest chora ale nie tłumaczy to tego że pensja powinna być w piątek w moim prtfelu skoro 10 wypadał w niedzielę...a skoro jest chora to niech pieniądze prześle mi taxi bo są mi potrzebne na wczoraj

malinka plany fajne
A szefowej zachowania to nawet nie ma co komentować

Hej,babolce.
Ja z rana trochę spraw pozałatwiałam w US byłam mandat zapłacić,na Policji skargę złożyć za pomówienie w necie.Zapłaciłam za gry do paczek.
As,wielkie dzięki jeszcze raz za pomoc w doborze prezentów - dostałam rabat 55zł i przesyłkę gratis.

Od małego do nauki go ciągnie;-).

Madziula nie dawaj się i dobrze,że odmówiłaś.
Malinka,co za szefowa a co ona za twoje pieniądze choruje.
Poprasuje która za mnie?

Marta nie ma sprawy polecam się na przyszłość.
A ja dziś Kubusiowi kupiłam taką grę.
SUPER AS!! LOTERYJKA MATEMATYCZNA (834196723) - Aukcje internetowe Allegro
Małemu wypadł kolejny mleczak,więc zębowa wróżka pod poduszką zostawi...:-):-)

Anka,miło Cie czytać;-),dobrze,ze cali dotarliście do domku.
As,kobieto zabiegana zwolnij trochę;-).

Marta zwalniam ,ale w tym śniegu to jakoś zahamować nie umiem.
Kochane a u mnie weekend jak zwykle szalony.
Sobota to szkoła i zaliczenia.
Biologia ostatecznie oddana przez nauczyciela do domu jako praca zaliczeniowa,bo w klasie na 5 zadań wszystkim udało się zrobić tylko 1
Babka więc zebrała kartki i do pani dyrektor oddała ,a potem mamy donieść te prace domowe i dołączy do klasówek.
No takie klasówki to ja luuuubiiięęęę .
Po południu goście i impra do północy.
W niedzielę pojechaliśmy na 11 do kościoła na mszę i spotkanie pielgrzymkowe.
Fajnie było,zwłaszcza jak ludzie opowiadali jak udało im się dotrzeć na miejsce.
Brat Adam paulin jechał w sobotę z Krakowa do Warszawy.
Wsiadł na stacji Kraków centralny ,po 4 godzinach był na stacji Kraków centralny ,przesiadka jeszcze w Krakowie centralnym ,ale na innym peronie
W sumie jechał prawie 9 godzin.
Potem na 14 pojechaliśmy na WOŚP do naszego mareckiego sztabu ,gdyż o 14.30 Klaudia miała występ na scenie.
A mi jeszcze odbiło i zapisałam się na oddanie krwi .
UWAGA !!!!!
Pobiłam rekord w szybkości oddawania krwi
Czas bezpieczny to 6-12 minut
mój worek na wirówce napełnił się w 4.12 sek.
Nie chcieli mi pozwolić wstać ,ale im po 5 minutach uciekłam z fotela
Cieszę się,bo ja mam grupę minusową ,a tego zawsze deficyt w bankach krwi.
No i dodatkowo mi się spodobało,więc chyba będę oddawać honorowo jak mnie tylko zakwalifikują:-):-)

 

[Zuz-Inka]

Strasznie dawno mnie nie bylo ale maz dalej w domu wiec jak na chwilke wpadalam to przewaznie na watki zamkniete i to nie zawsze czasu starczalo. Co u mnie maz ma kilka ofert pracy, dzis pojechal jedna sprawdzic. Praca jest...ale teraz w ogole sezon na prace marny i trzeba gdzies do wiosny doczekac.
Z Krzysiem czekam na konsultacje w poradni psychologicznej. Wstepne rozpoznanie nadpobudliwosc, ale czekaja nas jeszcze badania u psychiatry i neurologa...a w NFZ wiadomo kolejki dlugie. Najgorsze jest to ze M mi wypomina ze chce z dziecka wariata zrobic i na nic tlumaczenia ze to nie ma nic wspolnego a nam i nauczycielom bedzie latwiej.

To sie poskarzylam i uciekam, jeszcze raz przepraszam za moja nieobecnosc. Jak znowu zostane slomiana wdowa to bede czesciej...jedyny plus

Pozdrawiam:-):-):-)

 

[Mama Helenki]

...
Moja szefowa mnie wlaśnie wkurzyła na maxa napisała mi smsa że nie wie czy da mi dziś pensję bo ma zapalenie krtaninosz k**** mać 10 był wczoraj a jak ma zapalenie krtani to niech pensję taxi wyśle chłopaki do mnie pisali wściekli bo im na konto też nie przelała bo chora napisałam jej smsa że bardzo mi przykro że jest chora ale nie tłumaczy to tego że pensja powinna być w piątek w moim prtfelu skoro 10 wypadał w niedzielę...a skoro jest chora to niech pieniądze prześle mi taxi bo są mi potrzebne na wczoraj

Kurcze, jkaś niewydażona ta twoja szefowa

Witam przy drugiej kawusi, szczerze to mam lenia i poźniej sobie poczytam co już naskrobałyście;-)
Ja siedze non stop w kotłowni i se wdycham nie chce mie sie centralka palić i Michał się wścieka a mama walczy z piecem już drugą godzinę
dorota w tym tyg. nie wiem czy pójde do gienka bo to jednak wcześnie...a jak nawet to nie licze na to, że już fasolkę zobaczy.
Ale sie tego dymu cholernego owdychałam, że gardło aż piecze
A ja cały dzień chodzę głodna i brzuch mi wywaliło jakbym miała porządne wzdęcia nie chce mi się go wciągac......lenia mam....M nie ma to se pofolguje i powyglądam trochę jak grubas a co!;-)
m pojechał już o 3 rano! I nadal w drodze...mam nadzieję, że ta Łódź trochę odkopana
Ale z praniem szalejecie Mi już wszystko schnie a część zamarzło

Na gina to jeszcze za wczesnie
A brzucha już nie muszisz wciagac

ellooo babeczki

wlecialam napisac ze dotarlismy do domku cali i zdrowi
Ja ogarniam mieszkanko mam nadzieje ze uda mi sie dzis wszystko zrobic, kurzu mnostwo bleeee.Lazienke juz posprzatalam, wypakowalam nasze ciuchy i wlaczylam pierwsze pranie.A bedzie tego troche z 5 razy trzeba wlaczyc bo posciel musze tez zmienic
Drogi w DE gorsze niz w PL normalnie nie odsniezonemasakra jakas ale na szczescie dojechalismy cali bez niespodzianek.
Troche Was nadrobie jak bedzie wiecej czasu teraz uciekam sprzatac sypialnie

Fajnie, że jesteś powrotem

A my byłysmy na podwórku, bałwana sie nie dało ulepic Ale sie Helenka wyhasała, a Niki usnęła i jeszcze spi od tamtej pory

Ostatnio nosiłam się z zamiarem zakupu sokowirówki, ale mądra głowa poszłam do piwnicy poszperać i znalazłam Rok produkcji 1985 Braun W pełni sprawna, trzeba było tylko doszorować I do tego jest wielkości czajnika elektrycznego i jest bardzo cicha Jestem mega zadowolona

 

[dowikla]

No to witam po mega dłuuugim spacerku:-)Tzn spacerek byl krotki bo do szkoly i spowrotem ale szlismy ponad godzineMlode chcialy isc po nozkach to wzielam sanki i jechaneTylko ze Wiktoria nie chciala na nich jechac i tak szla jak zolw albo jeszcze wolniej co chwile sie potykajac o sniegTam gdzie bylo troszke odgarnieta to jakos sie szlo ale te zaspy byly wyzsze od Nich
Dawno z Nimi tutaj nie chodzila wiec bylam w lekkim szoku

Teraz mlode spia,ja z capucinko a Domincio u siebie

ANKA
Super ze dojechaliscie cali i zdrowiNo i pisz jak najszybciej:-)
Ja bede wybierala sie autem do UK ale to najwczesniej wiosna jak to sie uspokoi wszystkoBo inaczej to kiepsko to widze

AS
Gratki dla Kubusia:-)No i dla Ciebie dzielna baboJa tam nigdy sie nei zdobede na oddanie krwi-chociaz sama juz dwa razy dostawalam


MALINUS
Mam nadzieje ze dostaniesz dzisiaj ta kaske