reklama
Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
Polazłam na zakupy- wrócilam a tu tyle do nadrobienia
co ja poczne jak wróce ze szpitala
za nic nie nadrobie.
Ale jestem z was dumna, przynajmniej wiadomo, że wszystko w porządku z wami.
Matko jak mi żal pauli... szok!
labamba - widzę, że jednak może dołaczysz do tej trzynastki, trzymam kciuki aby tak było
macy - ale mi pomysł dalas... moze poproszę o wzorek, zawsze to jakies urozmaicenie na cielsku -
sandrq - gratulacje!
Idę szamać a potem jakieś SPA by trzeba zafundować sobie nie?
Kurde... nie kupiłam wina 
Maslanki sie napiję a co... może wyglądać równie łądnie w szklaneczce 
co ja poczne jak wróce ze szpitala
za nic nie nadrobie.Ale jestem z was dumna, przynajmniej wiadomo, że wszystko w porządku z wami.
Matko jak mi żal pauli... szok!
labamba - widzę, że jednak może dołaczysz do tej trzynastki, trzymam kciuki aby tak było
macy - ale mi pomysł dalas... moze poproszę o wzorek, zawsze to jakies urozmaicenie na cielsku -

sandrq - gratulacje!
Idę szamać a potem jakieś SPA by trzeba zafundować sobie nie?
Kurde... nie kupiłam wina 
Maslanki sie napiję a co... może wyglądać równie łądnie w szklaneczce 
labamba23
podwójna mama
Sandraq, gratulacje:-):-):-)
kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Kurcze Labamba, a ja myślałam, że wchodzisz napisać, że na porodówkę jedziesz 
U mnie cisza, wszystkie oznaki porodu o mnie zapomniały, a zresztą mam dzisiaj takiego lenia, że rodzić mi się nie chce
:-)

U mnie cisza, wszystkie oznaki porodu o mnie zapomniały, a zresztą mam dzisiaj takiego lenia, że rodzić mi się nie chce
:-)
P
patrysia*
Gość
Tak szczerze patrząc że te kobitki które się tu udzielaja to juz mają praktycznie poród za soba i nie wiele zostało jeszcze nierozpakowanych gdzie ja jestem jedną z nich i kurka tak szczerze można powiedzieć że tego 18 stycznia to juz taka bedę rozpakowana z ostatek nierozpakowanych
ach jio to jest dobre tak się meczyłam od października ile łez wylałam że nie chce aby synuś za szybko się urodził tak marzyłam donieść do odpowiedniego terminu...a tu prosze spokojnie przeszłam całą ciąże co do joty z małym plusikiem bo według moich obliczen i odpowiednich pierwszych usg itd.itp.to 14 konczy mi się termin 


JAJA JAK BERETY ale się ciesze że synuś tak fajnie sobie posiedział nie ma co:-)

ach jio to jest dobre tak się meczyłam od października ile łez wylałam że nie chce aby synuś za szybko się urodził tak marzyłam donieść do odpowiedniego terminu...a tu prosze spokojnie przeszłam całą ciąże co do joty z małym plusikiem bo według moich obliczen i odpowiednich pierwszych usg itd.itp.to 14 konczy mi się termin 


JAJA JAK BERETY ale się ciesze że synuś tak fajnie sobie posiedział nie ma co:-)Nadarienne
Fanka BB :)
agniecha83 pisze:Nadarienne - czytałaś co napisałam o szpitalu na brochowie? Że jest przepełnienie.... To mnie tez tak troche zaniepokoiło.
Myślę, że wszędzie jest przepełnienie, ale jak rozmawialiśmy z położną ze szkoły rodzenia w zeszłym tygodniu, to mówiła, że nie odsyłają, więc nie jest tak źle. Na izbie przyjęć tłoku nie widziałam. Jutro jedziemy obejrzeć ten oddział i salę porodową, to zobaczę własnymi oczkami, jak to wygląda na obecną chwilę. Ja się staram nie martwić na zapas, większy problem mam z uspokojeniem reszty rodzinki akurat. I tłumaczeniem, że nie da się zarezerwować sali na konkretny termin, bo skąd mam wiedzieć, kiedy zacznę rodzić? A łapówek nie uznaję i nawet nie brałam pod uwagę takiej opcji.
A Ty masz mieć CC, tak? Masz jakieś papiery na to, że mają Cię ciąć? Bo akurat w tym temacie się nie orientuję za bardzo, a dziewczyny widzę, że raczej na umawiane terminy przychodzą do szpitala?
edit: Z drugiej strony z tego, co pamiętam, położna mówiła, żeby jak ktoś ma papiery wskazujące do CC to wziąć ze sobą przyjeżdżając do porodu. Więc wygląda na to, że zgłaszać się normalnie, może po prostu nie czekać na te bardzo częste skurcze, tylko troszkę wcześniej przyjechać?
sandrq gratulacje!
patrysia ostatnia to nie będziesz, spokojna głowa! Jeszcze jest nas sporo z terminami na tę drugą połowę miesiąca.
A paula biedna rzeczywiście, jak można tak w ogóle ludzi traktować?!
Ostatnia edycja:
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Matko, co za dzień!
Pies chodzi jak smród po gaciach-to przez cieczkę. Ja zaraz zwariuję, nie dość że sama w domu, to mam sąsiadkę lat może 3-4, która komunikuje się tylko piszczeniem i krzykiem (i tak codziennie od rana) i zaraz mi się cierpliwość skończy, zejdę do sąsiadów i chyba uduszę to dziecko
Ząb napiernicza, ale nie chcę być cały czas na apapie, poczekam do wieczora.
A nogi tak spuchnięte, że nie mogę założyć skarpetek, nawet mężowskie są za małe :-(
No, wyżaliłam się :-)
Na miejscu Pauli udusiłabym chyba tych lekarzy.
Pies chodzi jak smród po gaciach-to przez cieczkę. Ja zaraz zwariuję, nie dość że sama w domu, to mam sąsiadkę lat może 3-4, która komunikuje się tylko piszczeniem i krzykiem (i tak codziennie od rana) i zaraz mi się cierpliwość skończy, zejdę do sąsiadów i chyba uduszę to dziecko

Ząb napiernicza, ale nie chcę być cały czas na apapie, poczekam do wieczora.
A nogi tak spuchnięte, że nie mogę założyć skarpetek, nawet mężowskie są za małe :-(
No, wyżaliłam się :-)
Na miejscu Pauli udusiłabym chyba tych lekarzy.
Dzień dobry.
Dziewczyny, ja tak szybciorem, bo transfer pada na łeb na szyje.
Wczoraj byłam u lekarza i oto czego się dowiedziałam:
- rozwarcie od ostatniego badania (3 tyg. temu), z ciasnego palca, "urosło" do rangi Giganta = jeden LUŹNY palec :-/ załamanie
- szyjka bez zmian, czyli na 2 cm
Jutro wizyta w szpitalu ;-) zrobi mi KTG i USG i zobaczymy co dalej, oczywiście już zapowiedziałam, że przyjadę, ale bez żadnej torby
bo ja się nastawiłam na szybki poród, a pospać to ja w domu mogę ;-) tym razem to mój lekarz się załamał, i z takim politowaniem na mojego małża popatrzył......ale w gruncie rzeczy, to sympatyczny z niego facet. Pogadaliśmy jeszcze o lewatywie i szyciu krocza, wymieniliśmy się poglądami i zobaczymy w praniu ;-)
Muszę się streszczać, bo w każdej chwili może mi internet posłuszeństwa odmówić, więc:
Kaja, kciukasy zaciśnięte.
Sylwia, od 8 myślami jestem z Wami, daj znać jak będziesz mogła.
Roxeen, Ty się teraz nie stresuj z tym swoim skaczącym ciśnieniem - Borys się urodzi kiedy nadejdzie Jego czas, a dziadzio....no cóż - poczeka, ale przynajmniej jak przyjedzie, to Go wnuk uśmiechem przywita ;-)
Wielkie gratulacje z powodu pięknych ocen.
Sandrq, zaczęła się dobra passa - GRATULUJĘ, teraz będzie już tylko lepiej.
Dormark, chyba nie ma osoby, która nie doświadczyłaby uczucia "niewidzialności" ;-) ale to tylko takie wrażenie.
Gdyby mi się już nie udało wejść, to życzę wszystkim przyjemnego dnia, szybkich porodów, udanych wizyt i PEŁNYCH LODÓWEK
Dziewczyny, ja tak szybciorem, bo transfer pada na łeb na szyje.
Wczoraj byłam u lekarza i oto czego się dowiedziałam:
- rozwarcie od ostatniego badania (3 tyg. temu), z ciasnego palca, "urosło" do rangi Giganta = jeden LUŹNY palec :-/ załamanie
- szyjka bez zmian, czyli na 2 cm
Jutro wizyta w szpitalu ;-) zrobi mi KTG i USG i zobaczymy co dalej, oczywiście już zapowiedziałam, że przyjadę, ale bez żadnej torby
bo ja się nastawiłam na szybki poród, a pospać to ja w domu mogę ;-) tym razem to mój lekarz się załamał, i z takim politowaniem na mojego małża popatrzył......ale w gruncie rzeczy, to sympatyczny z niego facet. Pogadaliśmy jeszcze o lewatywie i szyciu krocza, wymieniliśmy się poglądami i zobaczymy w praniu ;-)Muszę się streszczać, bo w każdej chwili może mi internet posłuszeństwa odmówić, więc:
Kaja, kciukasy zaciśnięte.
Sylwia, od 8 myślami jestem z Wami, daj znać jak będziesz mogła.
Roxeen, Ty się teraz nie stresuj z tym swoim skaczącym ciśnieniem - Borys się urodzi kiedy nadejdzie Jego czas, a dziadzio....no cóż - poczeka, ale przynajmniej jak przyjedzie, to Go wnuk uśmiechem przywita ;-)
Wielkie gratulacje z powodu pięknych ocen.
Sandrq, zaczęła się dobra passa - GRATULUJĘ, teraz będzie już tylko lepiej.
Dormark, chyba nie ma osoby, która nie doświadczyłaby uczucia "niewidzialności" ;-) ale to tylko takie wrażenie.
Gdyby mi się już nie udało wejść, to życzę wszystkim przyjemnego dnia, szybkich porodów, udanych wizyt i PEŁNYCH LODÓWEK
sandrq
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2009
- Postów
- 271
skonsultuje to z polozna bo bedzie w czwartek u mnie... szwy mam sciagniete juz jestem ponad 2 tyg po cesarce.... a teraz i tak musze zadzwonic do poloznej bo malutka od wczoraj meczy sie z kupka caly dzien srobic nie mogla w nocy twarda zrobila i teraz to samo
reklama
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Sandrq, zapytaj koniecznie.
Wydaje mi się, że dzisiaj mam brzuch jeszcze niżej niż ostatnio. Zastanawiam się czy to moje wrażenie, czy może zbliża się D-day
zauważacie opadanie brzuszków?
Wydaje mi się, że dzisiaj mam brzuch jeszcze niżej niż ostatnio. Zastanawiam się czy to moje wrażenie, czy może zbliża się D-day
zauważacie opadanie brzuszków?Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: