reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

No cóż laski drogie nic się nie zmieniło- nadprodukcja tradycyjnie trwa. Przeczytałam dzisiejsze posty ale nie dam rady odpisać wszystkim. Dziękuję za miłe słowa i kciuki bo się przydały:tak:
sandraqgratuluję:-)
 
reklama
Polazłam na zakupy- wrócilam a tu tyle do nadrobienia :szok: co ja poczne jak wróce ze szpitala :-D za nic nie nadrobie.
Ale jestem z was dumna, przynajmniej wiadomo, że wszystko w porządku z wami.

Matko jak mi żal pauli... szok!
labamba - widzę, że jednak może dołaczysz do tej trzynastki, trzymam kciuki aby tak było
macy - ale mi pomysł dalas... moze poproszę o wzorek, zawsze to jakies urozmaicenie na cielsku - :-D
sandrq - gratulacje!

Idę szamać a potem jakieś SPA by trzeba zafundować sobie nie? :confused: Kurde... nie kupiłam wina :-D:-D Maslanki sie napiję a co... może wyglądać równie łądnie w szklaneczce :tak:
 
Kurcze Labamba, a ja myślałam, że wchodzisz napisać, że na porodówkę jedziesz :-D
U mnie cisza, wszystkie oznaki porodu o mnie zapomniały, a zresztą mam dzisiaj takiego lenia, że rodzić mi się nie chce :-p:-)
 
Tak szczerze patrząc że te kobitki które się tu udzielaja to juz mają praktycznie poród za soba i nie wiele zostało jeszcze nierozpakowanych gdzie ja jestem jedną z nich i kurka tak szczerze można powiedzieć że tego 18 stycznia to juz taka bedę rozpakowana z ostatek nierozpakowanych:szok::-Dach jio to jest dobre tak się meczyłam od października ile łez wylałam że nie chce aby synuś za szybko się urodził tak marzyłam donieść do odpowiedniego terminu...a tu prosze spokojnie przeszłam całą ciąże co do joty z małym plusikiem bo według moich obliczen i odpowiednich pierwszych usg itd.itp.to 14 konczy mi się termin :szok::-D:-D:-DJAJA JAK BERETY ale się ciesze że synuś tak fajnie sobie posiedział nie ma co:-)
 
agniecha83 pisze:
Nadarienne - czytałaś co napisałam o szpitalu na brochowie? Że jest przepełnienie.... To mnie tez tak troche zaniepokoiło.

Myślę, że wszędzie jest przepełnienie, ale jak rozmawialiśmy z położną ze szkoły rodzenia w zeszłym tygodniu, to mówiła, że nie odsyłają, więc nie jest tak źle. Na izbie przyjęć tłoku nie widziałam. Jutro jedziemy obejrzeć ten oddział i salę porodową, to zobaczę własnymi oczkami, jak to wygląda na obecną chwilę. Ja się staram nie martwić na zapas, większy problem mam z uspokojeniem reszty rodzinki akurat. I tłumaczeniem, że nie da się zarezerwować sali na konkretny termin, bo skąd mam wiedzieć, kiedy zacznę rodzić? A łapówek nie uznaję i nawet nie brałam pod uwagę takiej opcji.

A Ty masz mieć CC, tak? Masz jakieś papiery na to, że mają Cię ciąć? Bo akurat w tym temacie się nie orientuję za bardzo, a dziewczyny widzę, że raczej na umawiane terminy przychodzą do szpitala?
edit: Z drugiej strony z tego, co pamiętam, położna mówiła, żeby jak ktoś ma papiery wskazujące do CC to wziąć ze sobą przyjeżdżając do porodu. Więc wygląda na to, że zgłaszać się normalnie, może po prostu nie czekać na te bardzo częste skurcze, tylko troszkę wcześniej przyjechać?

sandrq gratulacje!

patrysia ostatnia to nie będziesz, spokojna głowa! Jeszcze jest nas sporo z terminami na tę drugą połowę miesiąca. ;)

A paula biedna rzeczywiście, jak można tak w ogóle ludzi traktować?!
 
Ostatnia edycja:
Matko, co za dzień!
Pies chodzi jak smród po gaciach-to przez cieczkę. Ja zaraz zwariuję, nie dość że sama w domu, to mam sąsiadkę lat może 3-4, która komunikuje się tylko piszczeniem i krzykiem (i tak codziennie od rana) i zaraz mi się cierpliwość skończy, zejdę do sąsiadów i chyba uduszę to dziecko :wściekła/y:
Ząb napiernicza, ale nie chcę być cały czas na apapie, poczekam do wieczora.
A nogi tak spuchnięte, że nie mogę założyć skarpetek, nawet mężowskie są za małe :-(

No, wyżaliłam się :-)

Na miejscu Pauli udusiłabym chyba tych lekarzy.
 
Dzień dobry.
Dziewczyny, ja tak szybciorem, bo transfer pada na łeb na szyje.
Wczoraj byłam u lekarza i oto czego się dowiedziałam:
- rozwarcie od ostatniego badania (3 tyg. temu), z ciasnego palca, "urosło" do rangi Giganta = jeden LUŹNY palec :-/ załamanie
- szyjka bez zmian, czyli na 2 cm
Jutro wizyta w szpitalu ;-) zrobi mi KTG i USG i zobaczymy co dalej, oczywiście już zapowiedziałam, że przyjadę, ale bez żadnej torby :-D :-D :-D bo ja się nastawiłam na szybki poród, a pospać to ja w domu mogę ;-) tym razem to mój lekarz się załamał, i z takim politowaniem na mojego małża popatrzył......ale w gruncie rzeczy, to sympatyczny z niego facet. Pogadaliśmy jeszcze o lewatywie i szyciu krocza, wymieniliśmy się poglądami i zobaczymy w praniu ;-)

Muszę się streszczać, bo w każdej chwili może mi internet posłuszeństwa odmówić, więc:
Kaja, kciukasy zaciśnięte.

Sylwia, od 8 myślami jestem z Wami, daj znać jak będziesz mogła.

Roxeen, Ty się teraz nie stresuj z tym swoim skaczącym ciśnieniem - Borys się urodzi kiedy nadejdzie Jego czas, a dziadzio....no cóż - poczeka, ale przynajmniej jak przyjedzie, to Go wnuk uśmiechem przywita ;-)
Wielkie gratulacje z powodu pięknych ocen.

Sandrq, zaczęła się dobra passa - GRATULUJĘ, teraz będzie już tylko lepiej.

Dormark, chyba nie ma osoby, która nie doświadczyłaby uczucia "niewidzialności" ;-) ale to tylko takie wrażenie.

Gdyby mi się już nie udało wejść, to życzę wszystkim przyjemnego dnia, szybkich porodów, udanych wizyt i PEŁNYCH LODÓWEK :-p :-D :-D
 
skonsultuje to z polozna bo bedzie w czwartek u mnie... szwy mam sciagniete juz jestem ponad 2 tyg po cesarce.... a teraz i tak musze zadzwonic do poloznej bo malutka od wczoraj meczy sie z kupka caly dzien srobic nie mogla w nocy twarda zrobila i teraz to samo
 
reklama
Sandrq, zapytaj koniecznie.

Wydaje mi się, że dzisiaj mam brzuch jeszcze niżej niż ostatnio. Zastanawiam się czy to moje wrażenie, czy może zbliża się D-day :-D zauważacie opadanie brzuszków?
 
Do góry