reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

No ja z zakupami mam tak samo. Coś mi się w środku robi jak muszę iść do sklepu żeby sobie coś kupić i jeszcze jak muszę przymierzać parę rzaczy to mi sie niedobrze robi... Czasem mąż mi coś kupi ku mojej radości a sama to za karę ide do sklepu.

A co do tycia Elma to nie ma co się stresować a lekarzowi to ja bym powiedziała parę słów (bo ja taka jestem żę od razu mówię jak coś mi nie pasuje) No chyba żę chora jesteś i nie wolno/nie powinnaś ale jeśli nie to masz pełne prawo powiedzieć mu żę Cię to stresuje i sobie nie życzysz!O!
 
reklama
dagsila - to ja z twoja siostra moge sobie reke podac, jak ja jestem w polsce w tej galerii u was -piastowska chyba sie nazywa - to ja tam caly dzien moge spedzic...wogole nie musze jesc ani pic...:-D:-D


hehe no widzisz:-) ja to jak tam jestem to szybciutko sklepik a pozniej na koktail truskawkowy na parterze:-D:-D:-D:-D i lody, bo otworzyli taka pysznna lodziarnie:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
W kwestii zakupów to ja rozdarta jestem, bo z jednej strony uwielbiam sobie kupować nowe łaszki, ale z drugiej po 15 minutach w galerii jestem zła i wszystko mnie wkurza. Urządzałyby mnie ze 2-3 sklepy w których jest wszystko, a łażenie po takiej np Arkadii gdzie jest milion sklepików mnie wykańcza.
 
Witam kwietnióweczki:-):-):-)

Ilonka super że wszystko w porządku i leki zaczęły działać no i szewek trzyma

Karola przykro mi że ta nerka nadal ci dokucza :-( mam nadzieję że w końcu da ci spokój.Trzymam kciuki za wizytę.

Martyna 33 wkurzający jest ten twój lekarz:wściekła/y: przecież skoro masz obrzęki to raczej nie twoja wina.Powinien cię wspierać a nie robić dziwne uwagi.
Klemi powodzenia na zakupach:tak:wiesz co ja też mam cerę idealną i ogólnie wyglądam jak na chłopca a lekarka mówi że to dziewczynka:-)

Co do robienia zakupów dla siebie to powiem wam tak dopóki nie miałam dzieciaczków to nie miałam z tym problemu zakupy były czymś przyjemnym:tak:
Kiedy pojawili się chłopcy to jak szłam na zakupy niby dla siebie to i tak kończyło się tym że kupiłam coś dla nich:tak:Wogóle ja jestem inna uwielbiam robić zakupy ale dla innych:-)
 
No co za cham! Ja bym takiego czegoś nie zniosła! A ile ważysz w tej chwili i ile masz wzrostu? Ja mam 160cm jak zaszłam w ciążę to ważyłam 67kg (wcale nie byłam gruba) ale ja mam grube kości i dość mocno umięśniona jestem teraz ważę jakieś 78 czyli 11 mi przybyło, i mówi się trudno przecież nie będę chodzić głodna:no: Moja lekarka nic nie mówi w poprzedniej ciąży miałam już 20 na plusie na tym etapie ciąży. I się pytałam juz wtedy dla czego tak tyję to powiedziała ze taka już moja uroda i przecież nie zabroni mi jeść. Choć moja waga to w większości były ogromne obrzęki:baffled: więc zbyt dużego wpływu na to nie miałam.:no:

Co do ubranek i całej wyprawki to biorę się za to w przyszłym tygodniu, jak na razie mam 2 bodziaki i śpioszki no i nie mówię o ciuszkach po Nadii. Musze przywieźć worki od Mamy i zacznę pranie i segregowanie tego wszystkiego :-p Na razie jestem zalatana bo szykuję urodziny mojej już 3 letniej Nadinki :-) Impreza już jutro a ja w proszku:szok:

Elma no to całuski dla NADINKI z okazji urodzin:-D:-D:-D
Udanej imprezki życzę i góry prezentów:tak:
 
kinguunia, powodzenia na egzaminie. Tez niedawno przez to przechodzilam (w pazdzierniku ostatnia poprawka byla). Dobrze bedzie:tak:

jesli chodzi o zakupy, to jest to to, co tygryski ludzia najbardziej!! uwielbiam lazic po sklepach, nawet jak nie mam zamiaru niczego kupic! ale tylko po ubraniowych. Za to moj Sz preferuje sklepu z wyposarzeniem domu i elektronika - dla mnie tatalna nuda, wiec jak idziemy razem, to raczej kazdy idzie do "swojego sklepu" zeby sie nie denerwowac:-)
Co do zakupow, to mam kilka ubranek, kolyske i lezaczek i to tyle. Kompletnie nie wiem co mi sie przyda, a co jest zbedne:szok: a w sklapie tyle wszystkiego ze w glowie sie kreci. no nic, moze jakos powoli skompletuje z Wasza pomoca oczywiscie wszsytko co miec powinnam. Bo np zupelnie nie myslalam o termometrach, a z tego co widze sa niezbedna, przynajmniej na poczatku...
 
aga2010 - dziękuje jakoś specjalnie się nie stresuje, teraz w główie mam już tylko Malutką i przygotowania do jej przyjścia:)

Ja lubie zakupy ale jak wiem, że mam kase hehe. A od kiedy jestem w ciąży to szczerze nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam jakoś nie mam weny kupowałabym jedynie dla Maleństwa.
Ostatnio poszłam na zakupy z nastawieniem że tym razem obkupuje siebie- skończyło się to kilkoma nowymi ciuszkami dla Niuini oraz koszulką i perfumami dla Mojego. Uwielbiam robić prezenty i jestem 3 razy bardziej zadowolona jak kupie coś Swojemu i to bez okazji niż sobie.
 
Mężuś robi obiadek -pachnie aż ślinka cieknie:-D:-D:-D
Mała fika w brzusiu a ja zasypiam na stojąco:baffled::baffled::baffled::baffled: niczym się nie zmęczyłam a czuję się jak po maratonie:confused::confused::confused:
Obejrzałam zdjęcia na zamkniętym (od ślubów do zwierzaków widzę:-D) , wrzuciłam swoje i to w sumie tyle...

Nie wiem co u Was choć parę stron zawsze przeczytam na szybciora, mam nadzieję że wszystkie mamuśki i dzieciaczki mają się dobrze -bo nie może być inaczej!!! Pozdrawiam i do napisania:tak:
 
dziewczyny czy Wy wszystkie już macie imiona wybrane?
ja to się czuje jak jakaś ostatnia bo jeszcze nie mam
podoba mi sie Szymek ale bliska koleżanka urodziła w święta i tak nazwala
poza tym myślałam o tym Tymoteuszku
tylko, że to takie dłuuuuuugie
a najpiękniejsze to Miłosz kieds sobie wymyśliłam a siostra urodziła przede mną i mi gwizdnęła :-(
 
reklama
Do góry