to tylko ja mam zamiar jeszcze w lutym pracowac?????

No nie zartujcie
Dzis wprawdzie w pracy nie bylam ale za to na zakupach - kupilam w normalnym sklepie smoczki Aventu, pieluchy tetrowe, podklady (z Belli bo innych nie mieli), majtki siatkowe i na wszelki wypadek te wkladki laktacyjne - wzielam najtansze bo moze w ogole nie beda potrzebne).
Mam tez mala paczke pieluszek (reszte zamowie na Allegro) no i mogep owiedziec ze jestem gotowa (fizycznie, bo psychicznie to raczej nie i nie ukrywam, ze sie boje...)
milego popoludnia!!!!

Mnie cos zoladek pobolewa :-( jadlam w Green Wayu zupe z soczewicy i nalesnika z owocami (wiem ze to chory miks, ale Jasiek wzgardzil nalesnikiem wiec za niego zjadlam

) no i jakos tak mi nieszczegolnie...