reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dzem dobry,
Czyzbym byla pierwsza? :szok:
M wyprawiony do pracy, a ja swietuje pierwszy oficjalny dzien wolnego :-):-):-)
Nocka w miare, kilka razy siku, Mlody tez spal (co mu sie rzadko zdarza :-D). Moze dlatego, ze mamusia wyluzowana, ze juz do tyry nie musi isc, to dziecko tez sie uspokoilo :-) Ale jak zwykle obudzil mnie pieronski bol bioder...
Moze jeszcze sie zdrzemne za chwilke.
Milego dzionka wszystkim "Ciezarowkom" ;-)
 
reklama
Maborka - trzymaj się kochana , zobaczysz już niedługo wszystko będzie dobrze , a my też trzymamy za Was kciuki :tak:.
Młoda mamusia - ty też dzielnie się trzymaj, już niedługo :tak:.

Kamilka- głowa do góry, ja też mam chuśtawki nastrojów, a i te inne objawy do mnie pasują, szczególnie to przejedzenie, a wydaje mi się że mało jem i to zamulenie :wściekła/y: . Ale już się przyzwyczaiłam bo od 2 tyg prawie codziennie to mam:wściekła/y: .

Candy- współczuję Ci bardzo.

Co do smarowanie to powiem Wam że ja smarowałam się oliwką a koleżanka mi mówi żebym lepiej kupiła Nivea soft, no i w sumie dobrze na mnie na razie działa , a po oliwce też mnie nieraz swędziało.

A tak w ogóle to witam .
My ten weekend u teściów - zapowiadało się ok , w sobotę poszliśmy na zakupy , nawet dość owocne, a po obiedzie jak mnie zmuliło to myślałam że będę chaftować :szok:, nie miałam siły na nic i wiecznie mi gorąco było, dopiero w niedziele rano lepiej się poczułam. No wczoraj lepiej już było ale jak wróciliśmy do domu też padłam , trochę Was poczytałam i usnęłam z kompem :-(.
A po zakupach - w sumie pierwszych większych - dylemat jak u większości - gdzie to schować :szok:, a ile jeszcze brakuje :szok:.
 
Witam się chyba trzecia:-)
Jejku jest minus 25 na dworze, a ja muszę na uczelnie jechać!!!!:wściekła/y: no przecież to jest jakieś fatum, ze zawsze w poniedziałki jest jakaś beznadziejna pogoda!! Najgorsze jest to, że jadę tylko na jakieś 2 godziny:baffled: ale muszę bo tydzień temu koleś nie przyszedł na zaliczenie no i pewnie dzisiaj zrobi. A ja jeszcze mniej umiem niż tydzień temu:unsure:

candy strasznie ci współczuję tej chorej sytuacji, nawet nie wyobrażam sobie jak się teraz możesz czuć. Ale ściskam cię kochana, trzymaj się tam dzielnie i nie daj się:tak:

Zastanawiam się ile warstw na siebie nałożyć, zeby mi było ciepło:confused:

Miłego dnia kochane i nikomu nie życzę wychodzić dzisiaj na zewnątrz:no:
 
Witam:)
U mnie brzuszek nadal pierońsko swędzi, staram się nie drapać, jak nie przejdzie to chyba zadzwonię do gina. Naczytałąm się na necie o cholestazie, i teraz się trochę boję , chociaż u mnie swędzi brzuch no i trochę ręce, może przejdzie do wieczora ja nie będę drapac:)
Zaczęłam dziś prać ubranka dla dzidzi, dużo tego
 
no ja zawsze mam 90/60, a wczoraj miałąm 110/100, może takie byc? Trochę dziwne dla mnie.
A swędzi kogoś brzuszek, mnie strasznie i dostałąm jakiegoś uczulenia,pełno krostek mam na brzuchu
 
czarnuszka witamy:tak::tak::tak:

candy bidulko nie zazdroszcze:no::no::no:

maborka
dacie radę ty i twoi mężczyźni:tak::tak::tak:

gaba dzwoń do gina i ja bym zrobiła ASPAT i ALAT moja kumpele z terminem na kwiecień też myślała że ma uczulenie na jakiś kosmetyk a to cholestaza:szok::szok::szok: nie ma żartów, ale wierzymy że będzie ok:tak::tak::tak:

WITAMY mroźnie -20 stopni:szok::tak:
u nas weekend i poniedziałkowy poranek nadal 2w1:tak::tak::tak:
brzusio się napina w nocy łapią skurcze ale dajemy radę
nic już mi nie leciało się nie sączyło tylko mam bardzo dużo rzadkiego śluzu:baffled: mam te globulki i byle do środy:tak::tak::tak:

miłego tygodnia

i dużo ciepełka:-D
 
Candy, współczuję - sytuacja nieciekawa :-(

A ja mam dylemat, bo miałam już wybrany szpital, ale teraz się zastanawiam czy w związku z tą cukrzyca nie byłoby lepiej (bezpieczniej) rodzić na klinice... Kurczę, to jest ostatni szpital, który bym brała pod uwagę :-(
 
Witam się i ja,
polecam zamiast oliwki, balsam seri AA, dla skóry alergicznej-skóra sucha...ja generalnie od jakiegoś czasu zwłaszcza po kąpieli wieczornej swędzi mnie skóra i jest sucha:-(ale mam nadzieje że po ciąży przejdzie...
dzisiaj mamy zamiar jechać(jak samochód odpali) po nawilżacz powietrza, bo strasznie sucho mamy w pokoju, i M ciągle kaszle przez to, ja też sie nie komfortowo czuję, no i oczywiście dzidzia musi mieć odpowiednią wilgotnośc jak się urodzi:tak:
 
reklama
Hej kochane nie wiem comi dolega czy moze jakas depreche zalapalam nic mi sie nie chce ,nie chce mi sie pisac czytam wszystko co piszecie na nic nie mam sily ,tylko spie i jem spie i jem ,wszystko mnie boli krocze ,pachwiny nawet z tylu pod tylkiem po obu stronach ,wstac z lozka to masakra ,nawet jak chodze to wszystko takie obolale .Mala wczoraj tak mnie kopala ze caly lewy bok oboloaly ,dzisiaj kopie ale juz nie tak dziko :)jestem jakas nie do zycia nie mam na nic sily nawet reka ruszyc .Moze to ta pogoda pada snieg i deszcz :(ech ide dalej lezec i spac :/

Trzeba przeczekać, hormony szaleją,przed nami duże wyzwanie i boimy się tego jak to będzie:-(

a u mnie było dobrze do czasu jak rodzice nie pozwolili mojemu na noc zostać i wyszedł mój D z domu ode mnie a tak nie miało być, ja sie poryczałam, awantura z ojcem o 21.30 prawie się pobiliśmy taka jazda. Uciekłam na ulice i na jakąś klatkę wlazłam i ponad 2 godziny tam spędziłam na schodach (mialam całą noc) ale z zimna nie wytrzymalam i kości od siedzenia tak bolały ,że przed chwilą wróciłam do domu spowrotem masakra!! :wściekła/y:Z tego wszystkiego D tel nawet wyłączył:-(

Ale już jestem u siebie w pokoiku i będę w domu spać, muszę sie uspokoić....

sory.. i dobrej nocki ...

Współczuje :-(


Witajcie po weekendzie:-)
NIe pisałam wczoraj choć was podczytywałam, bo nawet chęci do siedzenia przy kompie nie miałam.

Byliśmy w kinie na "Avatarze" i szczerze powiedziawszy skreśliłam film po zwiastunach, ale Ł mnie wyciągnął i wiecie co? Pozytywnie mnie zaskoczył, choćnie lubie takich fantastycznych filmów ten mi się podobał :szok::szok: NIe żałuje wydanych pieniędzi i trzygodzinnego posiedzienia (!!!!)

Ja tam lubie oglądać czy czytać prawdziwe historie,takie w których życie bohatera nie oszczędza ,a happy endy mnie wkurzają:wściekła/y:

Tym miłym akcentem kończę swe wywody :-D:-D:-D

Aha dziś jest 25 styczeń i jeśli wszystko pójdzie według planu za równe 60 dni będę już z moim maleństwem:-):-)

Miłego dnia
 
Do góry