nimfii według mojego A. Natalia ma mnie w małym palcu i mną manipuluje. Zrobi słodką minkę, zapłacze łezkami, a mnie już robi się jej żal i ją przytulam, bo od razu wydaje mi się, że dzieje jej się krzywda, że czuje się odrzucona.
Jak siedzimy razem z A. na kanapie i się przytulamy, to Natalia przychodzi ocenić sytuację i jak jej się nie spodoba, to zachowuje się jakby zazdrosna była o to, że się tulimy. Nie wiem czy to możliwe już, ale tak się zachowuje.
Wiem, że nasze dzieciaki zaczynają nas próbować i sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić i nie do końca jestem taka miękka, jakby to mogło wynikać z opisu, ale czasem po prostu wydaje mi się, że zamiast dać jej się wypłakać, lepiej ją przytulić i sprawić by zajęła się czymś innym. Jakoś mi źle z myślą, że miałaby cierpieć z powodu, którego nie rozumiem i nie umiem określić.
Mówi się, że mądry Polak po szkodzie, jak będzie takich szopek więcej i jeśli pewna będę że to tylko jedna z prób wymuszania i manipulacji to będę musiała postarać się trochę to naprostować i wyraźniej wytyczyć granice -jak to się ładnie pisze i mówi
Gorzej wykonać.
Jak siedzimy razem z A. na kanapie i się przytulamy, to Natalia przychodzi ocenić sytuację i jak jej się nie spodoba, to zachowuje się jakby zazdrosna była o to, że się tulimy. Nie wiem czy to możliwe już, ale tak się zachowuje.
Wiem, że nasze dzieciaki zaczynają nas próbować i sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić i nie do końca jestem taka miękka, jakby to mogło wynikać z opisu, ale czasem po prostu wydaje mi się, że zamiast dać jej się wypłakać, lepiej ją przytulić i sprawić by zajęła się czymś innym. Jakoś mi źle z myślą, że miałaby cierpieć z powodu, którego nie rozumiem i nie umiem określić.
Mówi się, że mądry Polak po szkodzie, jak będzie takich szopek więcej i jeśli pewna będę że to tylko jedna z prób wymuszania i manipulacji to będę musiała postarać się trochę to naprostować i wyraźniej wytyczyć granice -jak to się ładnie pisze i mówi

W ogóle jest na etapie "mama i tylko mama". Mąż może się z nią bawić, ale jeśli chodzi o karmienie, usypianie, kąpanie to już w żadnym wypadku :-(
. 