reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

M jak dostanie z łokcia to udaje że nie wie o co chiodzi i mówi co się dzieje co się dzieje :-D:-D:-D:-D:-D ja przecież nie chrapie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D i odwraca się na drugi bok i przez jakiś czas jest spokój :tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Ja urzywam jeszcze takich podstepnych metod,ze udaję ,ze go obejmuje,(mocno)i przytulam przez sen,nos mu zatykam (niby w pobliżu reke trzymam)Trzeba sobie jakoś radzić ,niestety do spania na sofie chętnych brak:baffled:
Ty to pomyslowa jestes heheh niby reka tam ma i cyk za nos go:-D
Sofa nie wygodna to i chetnych brak:-D
M jak dostanie z łokcia to udaje że nie wie o co chiodzi i mówi co się dzieje co się dzieje :-D:-D:-D:-D:-D ja przecież nie chrapie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D i odwraca się na drugi bok i przez jakiś czas jest spokój :tak::tak::tak::tak::tak:

mam nadzieje ze zdarzysz wtedy zasnac bo potem kolejna tura chrapczenia:-D
 
Witam
My ostatni raz z Mają byliśmy u dentysty i jest spokój na jakieś 3-4 m-ce.
Do tego chyba mała mi się rozkłada, nasmarowałam ją pulmex baby i zobaczymy jak nocka minie, w razie czego jestem umówiona z teściową że rano do niej zadzwonię żeby nie przyjeżdżała a mała zostanie w domu. Wolałabym jednak żeby poszła do tego przedszkola bo tak się cieszyła że babcia do niej przyjedzie i tak pięknie piosenki o dziadkach śpiewała, szkoda by było żeby choroba to zniweczyła:-:)-(
przeczytałam was ale cytatów nie robiłam więc przepraszam za słabą pamięć:-p:-p
Iwcik witam nową mamusię i faktycznie jesteście a Anką bardzo podobne:tak::tak:
Dorota super że pierwsza wizyta za wami, a nerwowy dzień był chyba właśnie dlatego że oboje się przed tą wizytą denerwowaliście, oby teraz G grzecznie tam chodził i o piciu więcej nie myslał:tak::tak:
Kerna mnie też ciekawość rozbudziłaś tym postem:sorry2::sorry2::sorry2:
Madziula Klaudia nie musi być najlepsza ze wszystkiego, najważniejsze że sobie radzi:tak::tak:
Malinka ja też poproszę o wróżbę:-p:-p
Więcej nie pamiętam więc życzę miłej nocki i spadam spać, tzn. spać będę potem jak już mnie M wymęczy;-);-):-p:-p
 
Agnes no to fajowo:tak: teraz możesz girki na stół i tv.....
Iwcia dobranoc:tak:
MAmita...masz jaka ja....a podobno dziś jest najgorszy dzień w roku..tak mówili w radiu..że skoki ciśnienia i takie tam. Na mnie jeszcze rano auto jechało bo się z ręcznym coś podziało...ja do auta a ono z górki mi jedzie:szok: mówie Wam a jaeszcze rano szczykło mnie w karku i chodzę jak połamaniec....no dobra, tyle zażalaeń na dzisiejszy dzień;-) ale uzbierało mi się tego:tak:
 
Witam
My ostatni raz z Mają byliśmy u dentysty i jest spokój na jakieś 3-4 m-ce.
Do tego chyba mała mi się rozkłada, nasmarowałam ją pulmex baby i zobaczymy jak nocka minie, w razie czego jestem umówiona z teściową że rano do niej zadzwonię żeby nie przyjeżdżała a mała zostanie w domu. Wolałabym jednak żeby poszła do tego przedszkola bo tak się cieszyła że babcia do niej przyjedzie i tak pięknie piosenki o dziadkach śpiewała, szkoda by było żeby choroba to zniweczyła:-:)-(

Więcej nie pamiętam więc życzę miłej nocki i spadam spać, tzn. spać będę potem jak już mnie M wymęczy;-);-):-p:-p
oby do rana bylo dobrze bo szkoda Majeczki tak ladnie sie przygotowala a tu chorobsko sie przypaletalo:baffled:
Agnes no to fajowo:tak: teraz możesz girki na stół i tv.....
Iwcia dobranoc:tak:
MAmita...masz jaka ja....a podobno dziś jest najgorszy dzień w roku..tak mówili w radiu..że skoki ciśnienia i takie tam. Na mnie jeszcze rano auto jechało bo się z ręcznym coś podziało...ja do auta a ono z górki mi jedzie:szok: mówie Wam a jaeszcze rano szczykło mnie w karku i chodzę jak połamaniec....no dobra, tyle zażalaeń na dzisiejszy dzień;-) ale uzbierało mi się tego:tak:

dobrze ze dzien sie konczy, co:confused:
Jutro nowy dzien i bedzie super!
 
Tyle postów już dawno nie było:szok:Nadrabiałam z pół godziny:zawstydzona/y::zawstydzona/y:


Beata trzymam kciuki za zabieg i zamieszkanie:tak:

dobrze Ci dziewczyny radzą:tak::tak:

Maks musiał sie akrztusić śliną albo smoczek za mocno sobie wisnął do buzi bo teraz nie kaszle:no::tak::tak::tak::tak: wiec jest ok:tak::tak:

adzwonila do sadystki i odwołałam dzisiejsza wizyte- dzisiaj ni emialam wsumie nci takiego ważnego aplanowanego- na dole jakiegos zęba mialam leczyc, al emam tak wszystko w buzi obolałe że mi sie odechciało- za tydzien ide juz szlifoac 2-1-1-2 pod korony- najpierw zrobi mi te pierwsze, a potem reszte- bo i tak nie da rady wszystkiego naraz oszlifować, a po wyrywaniu dziąsła mis ie muszą dokładnie zagoići trzeba troche odczekac bo jakby mi zobila most od razu na to, to potem mogłaby by szpara miedzy koroną a dziąsłem, bo sie kość zmienia po wyrwaniu:sorry2:cekawe jak ja bede wyglądac z jedynkami i dwójkami białymi a resztą żółtą:-D:-D i do tego brak 4 i 5 po obu stronach:-D:-D:cool2::cool2::cool2::cool2:
Chyba powinna Ci dobrac mniej więcej kolor zębów:confused::confused::confused:

kamieniołom-urabianie skały na bloki​

81293895.jpg



:-D:-D:-D
:-D:-D:-D

WIKI no ja bym sie strasznie przestraszyla No chyba byl Oliwke w panice obudzial Byleby zobaczyc ze oddycha
I co z tego ze mnie M przeprosil jak nadal jest niemily I non stop sie klocimy Ale to ostro Serio mam juz tego dosc Nie wiem czeka nas dzis ciezki dzien :-(

Ja sie zastanawiam czy aby my nie pasujemy do siebie charakterami Mysle ze nawet jak M przestanie pic to mozemy sie nie dogadac bo to jest w nas Bo nie pasujemy do siebie :-(
Kurcze mam dola Sorki ze wam truje :-(

Oli sie bawi G poszedl jednak do sklepu i na poczte Zaraz zajme sie obiadem dla malej
G zrobi dla siebie obiad i dla nich bo dzis mielone ja ich nie jem wiec ich nie robie a co :-)
No i po 14 spadamy No ale dzis nie usmiecha mi sie z nim nigdzie isc :-(
G robi obiad? Żeby tak mój chociaż raz na miesiąc zrobił:sorry2::sorry2:
Teraz będzie ciężko bo nie wie co ma zrobic ze sobą. Ale będzie dobrze;-);-)

Rewelacja :tak:



To miałaś stracha :szok:

A ja po zakupach, ale zimno, wrrrr
Kupiłam dziecku prażynki i moja dietę szlag trafił :-p:-D

Hehe, skąd ja to znam:-D:-D:-D

No to własnie takie charaktery często dogadac sie nie moga ja jakbym była taka sama jak mój M to tez bysmy sie ciągle kłucili.
To twój M gotuje:baffled::baffled:
Nie no w miastach jest inaczej jak na wsi.Jak ja bym chciała sama mieszkac i gotowac co chce a nie tak jak teraz
Ja tez ze wsi:zawstydzona/y::zawstydzona/y:GGotuję sama, ale A. ciągle "pyry" woła jak to na wsi:baffled:

A my oboej jestesmy zodiakalnymi lwmi wiec wiecie jak jest :))Swietnie sie dogadujemy i ogolnie sielanka :D Oboje mamy zryte z gara i to jest fajne :))


Spadam bom w pizamce
Jade na zakupy
Ty masz dobrze -jeszcze w piżamce;-);-)

Mi teściowa na poczatku gotowała :-p Nie mieszkamy razem, ale dostawałam wszystko w paczkach :-D:-D:-D W sumie to nie narzekałam, ale jadł to głównie M bo ja za kuchnia teściowej nie przepadam :-p A ile oszczędności, na jedzeniu przy tym było :-D Ona nawet potrafiła mi ziemniaki obrać i spakować, do tego miałam kartki co jak odgrzać :-D Nie jedna by się wpieniła :sorry2: Ale ja nie narzekałam, jak miałam ochotę to gotowałam, a jak nie to wyciagałam z zamrazalnika specjały teściowej :tak:

Ale teściowej się znudziło i teraz muszę wszystko sama :dry::-p dobrze, że jej się nie znudziło ubieranie moich dzieci :-D:-D:-D

Hehe, u nas tez teściowa gotowała. A dzień po ślubie powiedziała że jest nowa gospodyni :baffled::baffled::baffled:


dzieki powrzucam jeszcze kilka fotek moze ktos mnie jescze pozna ze jednak sie znamy skąś , wkoncu ten swiat taki mały:-):-):-)
Moja fotka zrobiona w sierpniu z wesela siostry i mój syn.
Podobna do Siostry bardzoooo. Chociaż mi też mówia co niektórzy że bliźniaczki a mnie się zdaje że zero podobieństwa:baffled:

To niefajnie.
Dobrze,że na rehabilitację dostałaś.:tak:



Witaj.My się jeszcze nie znamy.
Przeoczyłam sorki.:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Gratuluję fasolki.
Lunka widzę,że mała też Ci różki zaczyna pokazywać.
Ech te szkraby.
Lunka ja?
Pożeracz?
Toż to tylko pół kg serka.:-D:-D:-D:-D:-D
Od tamtej pory wyżłopałam 2 herbaty ,2 kanapki, pączka i zjadłam z pół kg mandarynek :-D:-D:-D
Gdzie Ty to mieścisz???:-D:szok::-D:szok:


Wikus no więc wy kochana będziecie na swoim tzn najpierw kochana pomęczysz się trochę na kupie ale w końcu się wybudujecie a w miedzy czasie będziecie mieli jeszcze synka :-p

A moja wróżba?
??

Mamita nic mi nie mów ,zowu odsnieżanie auta ,ścierzek ,kiedy stałam pod szkołą dosłownie z 15 minut zdąrzyło mi już auto przysypać,
Zyczę sukcesu w przepchaniu rury,ale jako facet powinien sobie spoko dać radę:-D
Dała radę:-D:-D:-D

A ja jestem zodiakalny baran ,a Krzysiek rak,ale to on jest bardziej uparty,rzekłabym jak osioł:-Da nie rak
Ja Panna (ułóżona.... i w ogóle...) a ON koziorożec uparty jak osiołek:baffled:

no to sie teraz wkurwiłam na maksa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:pisałam Wam przed chwilką o tej pizzy,więc ptrzed chwilką mielismy telefon z tej pizzerii dzwoniła jakas baba ze ona kierowcy nie wyslę ze jak nam cos się nie podoba w pizzy to my mamy sami ją przynieść.ale sie wkurzyłam jakim prawem ona ma nie przyjąć reklamacji,zapłąciłam do cholery i ja ma teraz zapieprzac z ta pizzą w ten mróz jakas popierdzielona.kłuciłam się z nia na maksa,z tej złości powiedziałąm że jest suką i niech spier......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i sie rozłaczyłam.

no i pieniądze mi przepadły i pizza idzie do kosza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

to był ostatni raz kiedy zamawiaąłm tam cokolwiek.

jestem tak wkurzona że mna normalnie nosi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: napisałm jej w złości sms-a ze może sobie tą pizze w dupe w sadzić :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

to mi gupia suka napisała że pójdzie z tym sms-em na policję za obrazę :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
boziu jaka głupia suka :no::no::no::no::no:

przepraszam dziewczyny za słownictwo ale dawno taka wściekła nie byłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tez bym sie wkur...

cześć babeczki....ja nic nie czytałam bo serio nie mam głowy:no: Miałam dziś jeden z tych najgorszych. nie opowiem niestety historii na forum, co by jakiś idiota nie odebrał tego tak jak pewien koleś...w każdym razie ostatecznie zostałam poinformowana, że wytoczy mi sprawę o odebranie praw rodzicielskich.:-( teraz będę się bać każdego podjeżdżającego auta....sorki że nie napiszę nic więcej i Wy na pewno byłybyście po mojej stronie, ale idiotów też nie brakuje. do tego taki stres w ciąży, że nie wiem już jak mam się uspokoić żeby tylko większej szkody sobie nie narobić...eh..życie:dry:
Nie martw się na zapas:no: Tez bym chciała wiedziec o co chodzi:zawstydzona/y::zawstydzona/y:


spij spij, a co masz robic:-D
Zrob dobry obiadek:-)
Dobranoc


eeee no ja siedze ale tak z doskoku bo szukam filmu do sciagniecia:-DDroga bez powrotu 3 Wczoraj ogladalismy 2 elegancki horror:tak:
No elegancki tylko ja nie dotrwałam do końca:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
No to faktycznie szkoda by było Anaconda ,zeby Maję omineła taka imprezka-zdrówka życzę.
Kerna ,za godzinkę i pól mamy jutro:tak:
A ja też pomału będę kołowała spać....tak zachęcająco pochrapuje:-D
 
reklama
Do góry