Oj Paulus nieźle Cie nastraszylli.... Mój Piotrus tak jak u Karnitynki miał ponad 21 bilurbiny, leżał pod lampami, dostawał kroplówki z glukozy, wypuścili nas ze szpitala jak miał bilurbine 11. Dziwię się, bo Pani doktor powiedziała mi ze u tych starszych niemowlaków (Piotrus miał ta żółtaczkę jak miał 2,5 tyg) tak wysoka bilurbina nie jest groźna, więc zdziwiona jestem, ze tak postraszyli przy wyniku 6,6. Powiedziała mi tez ze może spadać przez bardzo długi czas.
No i jak Piotrusiowi pobierali krew z główki kazali mi wyjśc, powiem, że to dobre podejście, pielegniarki niech lepiej same to robia bo ja bym panikowała.