Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Mała zmęczona i marudna ale w huśtawce nie pisnęła nawet. Ciekawość wzięła górę hihi
Jeszcze nie wie że można w niej podskakiwać. Nie ma jeszcze tyle siły a bałam się że dla niej takie podskakiwanie to za wcześnie. Machała lekko rękoma i nogami to się kręciła i to jej sprawiało największą frajdę. I potwierdzam że dziecko jest w niej bardzo stabilne. Na bank nie zrobi fikołka.
Zobacze co tam będą mieli za ok. dwa tygodnie. W razie czego wyślę mms-em. Aż sama jestem ciekawa. Babka jest na prawdę spoko, bo tą huśtawkę trzymała mi prawie dwa tygodnie a umawiałyśmy się, że jak na drugi dzień po nią nie przyjdę to wystawi na sklep.
Jeszcze nie wie że można w niej podskakiwać. Nie ma jeszcze tyle siły a bałam się że dla niej takie podskakiwanie to za wcześnie. Machała lekko rękoma i nogami to się kręciła i to jej sprawiało największą frajdę. I potwierdzam że dziecko jest w niej bardzo stabilne. Na bank nie zrobi fikołka.
Zobacze co tam będą mieli za ok. dwa tygodnie. W razie czego wyślę mms-em. Aż sama jestem ciekawa. Babka jest na prawdę spoko, bo tą huśtawkę trzymała mi prawie dwa tygodnie a umawiałyśmy się, że jak na drugi dzień po nią nie przyjdę to wystawi na sklep.