karnitynka1982
Fanka BB :)
NO ja wlasnie nie wiem czy to gazy czy kolki czy jak z tym jest ale chyba takie krotkie ataki to nie kolki tylko lzejsza postac jakas sama nie wiem ale przestalo go bolec polozylam go na macie puscilam mozarta i normalnie sie bawi macha raczkami i nozkami i walnal slonia z piachy wiec jest git hihi ciesze sie bo w dzien nie byl zainteresowany brzusio go bolal i lusterko obserwuje bacznie