Witam :-)
Słuchajcie, chyba coś nie tak z ciśnieniem jest.

Wczoraj padłam razem z Piotrusiem o 21.00 i w nocy wstałam tylko raz do łazienki, a poza tym przespałam calutką noc praktycznie bez budzenia się (co ostatnio jest u mnie rzadkością) i rano jeszcze nie byłam w stanie się zwlec z wyra - m zanim wyszedł do pracy zrobił Piotrusiowi mleko i usadził go przed telewizorem.

No ale już mu się znudziło i musiałam wstać.
Nie mniej jednak muszę coś dodać na usprawiedliwienie,jak ja latem pracowałam a ,m nie ,to myśl,ze miałabym posprzątać coś skoro on cały dzień czasu nie znalazł doprowadzała mnie do furii............taki podział obowiazków ,kazdy ma swoje

trudno oczekiwać żeby ktos po powrocie do domu zasuwał a druga połowka siedziała w kapciach w bałaganie czekając na obiad
Wiadomo, że jak ktoś siedzi w domu to powinien i sprzątnąć i ugotować, ale tak jak wcześniej stwierdziłaś - nasi mężowie mają czasem jakiś urlopik, a my żadnych szans na odpoczynek. :-( Nie mogę narzekać na mojego męża, bo i tak sporo mi pomaga, szczególnie przy Piotrusiu, no ale czasem się wkurzam jak w sobotę czy w niedzielę wracam z pracy (a czasem mam nawet i po 10 - 11 godzin w weekendy) i się okazuje, że nawet nic ciepłego do żarcia nie ma, bo... nie było czasu
Hej kochane :-)
Nie poszłam dziś do pracy i załatwiłam wszystko ;-)
Badania krwi są super,a ginekolog powiedział że jak narazie nie zna przyczyny tak długiego krwawienia,ale przepisał mi tabletki anty-i jak tylko mi się zatrzyma wszystko to mam przyjść do niego na wizytę i będziemy dokładne badania robili.
Uciekam bo okropnie się po tym badaniu krwi czuję... :-(
Dobrze, że wyniki są OK, no ale jeszcze ni możesz tego tak zostawić - zdrowie to ważna rzecz i trzeba się często kontrolować.
:-) W takim wieku różnica między dziećmi jest najbardziej drastyczna - 3 miesiące wydaje się niemal przepaścią, no ale już niedługo Maksio i Nikolka będą się bawić razem.

A Seweryn zapewne dumny starszy brat
...
Agi nie bylo bo ma chora Emily, pierwszy raz sie jej tak rozchorowala.Jak bedzie miala czas to pewnie sama opisze

...
To przekaż Agnieszce życzonka zdrówka dla Emily!
helo helo
pracowity dzien za mna.
oczywsicie spacer po sniegu zaliczony,usypalamdzieczynom driguemniejsze igloo i gorke do zjezdzania na tylku


pozniej spedzilam 3godz na randce z zelazkiem,i posprztalam

dziewczyny juz spia a p w pracy iwec mama bloga cisze

@ daje sie we znaki ale jade na prochach i jakos jest.jutro do sadystki do bratwoej na plotki
to ide poczytac
Oj, rzeczywiście owocny dzień miałaś!


a teraz zdjecia :-):-)
Maxiu
i teraz misio Maxio
Ależ Maksio jest słodziaczek - no nic tylko go schrupać! :-)
Medea! Mnie to się coś wydaje, że ty tak kokietujesz tu, coby trochę komplementów dostać!



Jak nie chcesz nas w kompleksy wpędzać to nie mów, że gruba jesteś albo brzydka, bo my wszystkie przecież widzimy, żeś ty piękna chudzina.
...
Mój pietruszka walczy z gorączką o 17 miał 38.3 a wygonić go do lekarza 
no uparte to jak osioł
kupiłam mu dziś ferwx aspirynę cerutin i tantum werde i zostawiłam w aptece 70 zł
Antoszka śpi apaietruszka zsypia pod kołderką to ja mam luzik ;-)
No tak to jest z tymi facetami - niby tacy odważni, a lekarza się boją. Wiesz, jeszcze u nas w Łodzi to się nie dziwię - po tych aferach z łowcami skór



A prawda jest taka, że jak już widzę, że mój m się naprawdę kiepsko czuje to o nic go nie pytam tylko dzwonię do przychodni i go umawiam na wizytę i wtedy nie ma wyjścia. A kiedyś jak mimo tego nie chciał pójść to mu powiedziałam, że wezwę karetkę i wtedy będzie obciach i że będziemy musieli zapłacić za nią, bo normalnie do przeziębienia nie przyjeżdżają

No i poszedł.
Szczegółów tu nie będzie


:-(bo na otwartym będę się mniej udzielać,ktoś mi grozi znowu:-

wściekła/y:

.
Usunęłam konto na NK:-( i suwaczki.
Jak to grozi

I znowu

No coś ty!
...
miałam przeprawe do sklepu wózkiem...o ja głupia baba

jak już przedostałam się na ulicę to okazało się że chodniki są odśnieżone...a i owszem! ale tylko na szerokość buta..no dwóch

więc dylałam to chodnikiem, to ulicą a auta oczywiście zachwyone nie były.....nie nawidzę zimy!!! Zmachałam się jak osioł na własne rzyczenie..
zima zaskoczyła służby ..bo przecież dopiero luty

Oj podzielam twoje zdanie co do zimy!
A o czymże tak rozmyślasz niewiasto?



