dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Oj to mialas dzien leniawitam i ja
Ja mam od rana mega lenia nic mi sie nie chce nic dzis nie zrobilam i nadal mi sie nie chce nic robic przyczytalam wszystkie posty ale odpisywac mi sie tez nie chce - wybaczcie
Mialam jechac na zakupy i co pomalowalam sie a potem stwierdzilam ze jednak mi sie nie chce jechac i lezalam na sofie prawie cale popoludnie
Nie wiem sama co mi dzisiaj jest


Kerna najwazniejsze ze z dzidzia jest ok .A z ta szyjka i pco to moze wcale nie bedzie tak zlewitam laski.
nie poczytam bo ledwo siedze i na żłołądku siedzi my chyba jakiś słoń bo boli i ściska i już nie iwem jak się nazywam.....
Wpadam tylko napisać Wam jak po wizycie. Maluch jest, serce bije, ma 16mm, fotka i kruciusieńki filmik też.
Ale babka mnie najpierw wystraszyła, a potem pogratulowałą....no qwa a ja teraz zamiast sie cieszyć to stresa mam...
A było tak: jakieś 3min szukałą szyjki...grzebałą i znaleźć nie mogła...okazało się że bardzo wygięta. znalazła cosik na szyjce jakieś cholerstwo i nie wiem jak sie nazywa ale już wolałą mi nie tłumaczyć jak widziaął moją reakcję....potem przedstawiła scenariusz skracajacej się szyjki, że założą szew jakby co. tak więc po tych wspaniałych wieściach powiedziała gratuluję...aha i do tego mam PCO więc z cukrzycą moge być dobrym kumplem
Oh jaka jestem szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no nic ponarzekałąm sobie i spadam bo konam...miłej nocki babolce;-)

No to daly ci popalic te twoje dziewczynki.No ale dzis czeka cie fajny dzien u przyjaciolki.Odpocznij kochana i naladuj baterie;-)witajcie nocne ptaszyny
juz myslalam ze dzis komus sie krzywda stanie
jak sie z wami pozegnlaam,zrobilam obiad,p troche poodsniezal,panny sie powbaily,ale co chwiel jakies krzyki.pozmywalam i poszlysmy do babci.mala na piechote .ok do babci ladnei szla.u babci znow wojny z Paulina.w ogole doprowadza mnie do szalu swoim zachowaniem.ja wiem ze to taki glupi wiek,ale juz nie mam sily.do tego jej nadpobudliwosc i ciagle zawiechy to juz nie na moje zdrowie.nie pomaga ze 100razy prosze o cos,dopeiro jak sie wydre i zaczne bluzgac do dociera
oczywiscie bluzgi to jako przecinki czy rozladowanie emocji bo chyba do rekoczynow by przeszlo
u mamy ciut odpoczlam.ale oczywisicie nie moglam ich zgonic zeby sie poubieraly.w koncy=u z krzykami wylalzlaymsy po 20 od mamy.mala wieksozsc drogi skrzeczlaa,marudzila bo mleko chce.musialam ja troche ponisc zeby szybciej bylo.zeby nie to ze mroz to by cala droge jeczala.poza tym 12godzin bez snu jzu ja zmeczylo.
w domu szybkie mycie i moment padla.pozniej znow bitwy slowna z Paulina.w koncu tez sie polozyla.
ja sie dalam psom jesc i wzielam sie za psrztanaie bo niezly syf sie zrobil a jutro nie ebde miala kiedy
i w koncu mam cisze.....
wyzyzalilam sie ale juz sie wykanczam psychicznie.@ mnie dobija, brak slonca mnie dobija,caly dzien sama z tymi potworami mnie dobija i brak cwiczn mnie dobija
mama dosc juz tego swniegu,marzy mi sie wsiasc na rower i pojechac w sina dal.......
dobrze ze jutro jade do psiapsioly na noc.bede sie musialauzerac z tymi malpami ale wygadamsie,posmieje,oze jakies winko alb piwko zmontujemy i bedzie milo
wracam w piatek blizej wieczora,przynajmniej tak plan.
a jutro jeszcze nie wiemo ktorej,jak wstane i sie spakuje to zobacze
to ide poczytac
No to widze ze przezycia mialas straszne:-(.Wspolczuje.kerna kochana nie masz sie co martwic ja mialam szew i krazek zakladany w 14tc moj ordynator w szpitalu mi mowil zeby nie pozniej niz do 16tc z tym czekacwiec tak szwy i krazek zciegneli mi 2 tygodnie przed terminem i mnie straszyli ze dziecko odrazu wyjdzie i co czekalam spokojnie te 2 tygodnie a potem robili mi cesarke
mi sie od samego poczatku szyjka skracala w pierwszej ciazy mialam to samo dlatego stracilam w 25tc a przy drugim lekarze juz nie popelnili tego bledu i mi wlasnie zalozyli krazek i szew
jedyny minus to sex byl zabroniony przez cala ciaze i musialam lezec moglam wstawac tylko do wc no ale mam nadzieje ze u ciebie nie bedzie az tak zle bo ja to prawie cala ciaze w szpitalu spedzilam
KERNA widzisz wcale nie jest tak zle z tym krazkiem.Ja bez krazka musialam lerzec do 7 miesiaca plackiem.
Mysle ze nie masz co sie na zapas zamartwiac .Najwazniejsze aby z dzidzia bylo ok.
No to wszyscy wstaja do pracy a ja sie klade

Ide spac jeszcze pozniej wejde
