mi powiedziała o tym położna co dziwne przy 1 dziecku nic na ten temat nie mówiła a teraz właśnie mówiła że nie kładzie się na boczku bo się prawidłowo bioderka nie rozwijają i że kłaść dziecko tylko na pleckachTę oponkę to wszystkie chyba mamy
Co do leżenia na boczku to i ja kładę tak Tymka czasem i parę dni temu koleżanka była u mnie i mówi.. co ty.. już się tak nie kładzie bo bioderka się niszczą ..., że niby lekarka jej powiedziała. Jezu.. co za nowośc myślałam, że zejdę. Czemu moje biodra się nie wycierają a leżę na nich non stop i moźe szczuplejsza byłabym
Słyszałyście o czymś takim?![]()
a ja kładę raz na jednym raz na drugim boczku







Pamiętacie te małe kropeczki na USG? Do końca ciąży nie mogłam uwierzyć że taki mały człowiek rośnie we mnie. Najpierw słyszałam to małe serduszko , później czułam te bąbelki w brzuszku, kopniaczki. Teraz kiedy myślę jak to było jak się maleńka w brzuszku ruszała dosłownie nie potrafię sobie tego wyobrazić. Brakuje mi tego a z drugiej strony wiem że chociaż to uczucie minęło bezpowrotnie to ta mała istota jest ze mną i jest zupełnie na mnie zdana. Nie wyobrażam sobie bez niej życia. Wydaje mi się jakby zawsze była ze mną . Pamiętacie to steki wątpliości? Ten strach czy wszystko będzie dobrze... Z perspektywy czasu jedyną nieprzyjemną rzecz którą pamiętam to mega zgagę:-)
