Iza jeśli tak będziesz podchodzić do sprawy to urodzisz w domu....nikt nie ma prawa Cię wyśmiac a już na pewno nie na IP...wkońcu nie jesteś doświadczoną matką po 10porodach tylko pierworódką....Ja i tak się dziwię że poczekałaś...No skurcze na razie ustałyDobrze że nie pojechalam na IP bo by mnie tam wyśmiali że z niczym przyjechałam bo prawie by mi przeszły skurczybyki. heh
![]()


. Skurcze mają być regularne - nie raz co 8 min, raz co 6 a raz co 17, tylko cały czas co 8 minut, potem co 7 i tak dalej. Wiem, że każdy poród jest inny, ale ja cały dzień siedziałam w domu ze skurczami co 8-7 minut, wieczorem pojechałam do szpitala i całą noc łaziłam z tymi skurczami, dopiero rano urodziłam. A bolały jak jasny pieron 