reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Duże jest piękne :-)

ja jestem już lekko napięta, mimo że nie czuję głodu, ale samo bycie na diecie wprawia mnie w kiepski nastrój ;-)

na pocieszkę, jeżeli chodzi o Dukana to krytyczny dla mnie i większości jest dzień trzeci i czwarty , a potem jak zobaczyłam spadki na wadze to bycie na diecie stało się dla mnie czymś przyjemnym ,czego i Wam życzę:tak::tak:
Mamuśka chodzisz na jakiś fitness pisałaś,w pierwsze fazie dobrze jest się nie forsować a nawet wcale nie ćwiczyć podobno
 
reklama
Mamuśka chodzisz na jakiś fitness pisałaś,w pierwsze fazie dobrze jest się nie forsować a nawet wcale nie ćwiczyć podobno

to kiepsko :cool: nie chodzi o to, że pokochałam ćwiczenie i pocenie się, ale mam karnet i szkoda żeby się zmarnował. A czemu właściwie nie wolno? Mogę paść z wyczerpania?
 
Mamuska,ja Cię strasznie przepraszam,ale zawiodłam na całej linii.
Niestety,:-:)-:)sad::sad::sad: zmarła mi bardzo bliska osoba,więc nie zaczęłam diety,tylko głodówkę,bo nic nie jestem w stanie przełknąć.Jeśli masz chęć,mozemy zacząc jeszcze raaz,za jakiś czas,moze uda mi sie lepiej do tego podejść(a Ty wykorzystaj w tym czsaie karnet ):-(
 
Bacówka tak mi przykro:-(
[*]

Dziękuję dziewczyny i to prawda jak zaczynasz z wagą 55 kg to nie zgubisz 3-6 kg bo i z czego:sorry:a jak msz 80-90 kg to ma organizm z czego spalać:eek: a ja sie najbardziej boję momentu w diecie kiedy waga się zatrzymuje i stoi w miejscu juz tak n ie raz miałam że zgubiłam 10 kg a potem 2-3 tygodnie waga stała w miejscu a ja kończyłam dietę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:więc tego momentu boje się najbardziej i dlatego cały czas sobie wmawiam że taki moment nadejdie i nie mogę się wtedy zniechęcać:-D
 
to kiepsko :cool: nie chodzi o to, że pokochałam ćwiczenie i pocenie się, ale mam karnet i szkoda żeby się zmarnował. A czemu właściwie nie wolno? Mogę paść z wyczerpania?

dokładnie tak;-);-)organizm jest " zaatakowany" białkami które się trawią trudniej niż np.węglowodany,traci energie i po prostu może jej nie starczyć na duży wysiłek.Jeżeli masz tam zajęcia do wyboru to weż te najmniej meczące a na zajęciach też nie dawaj z siebie wszystkiego_Obserwuj siebie,od razu poczujesz kiedy przegiełaś.Najbardziej korzystny w tym okresie jest marsz wg.Dukana.
Powodzenie bedzie dobrze:tak:

Bacówka bardzo mi przykro
[*]
 
Cześć dziewczyny!
Tak sobie dziś klikam po forum patrze a tu cos dla mnie: duże jest piekne!!
Nie miałam pojecia ze jsst tu taki wątek. Mi po ciąży zostało 11 kg. A i przed ciażą nie bylam szczypiorkiem ;-) Mała ma już rok a waga prawie nie dgrnęła. Jakiś miesiąc temu zaczełam sie odchudzać ale oczywiście łakomstwo wygrało:wściekła/y:Może z waszą pomoca mi sie uda, bo wiosna i lato tuz tuz:-( Choć przyznam nie jestem jakos bardzo zdesperowana. Mimo tych dodatkowych kilogramów o dziwo nawet podobam sie sobie;-)
 
to kiepsko :cool: nie chodzi o to, że pokochałam ćwiczenie i pocenie się, ale mam karnet i szkoda żeby się zmarnował. A czemu właściwie nie wolno? Mogę paść z wyczerpania?

głównie w książce jest mowa o wyczerpaniu.

Pamiętajcie dziewczyny też że dieta oparta na białku jest stosowana szczególnie przez sportowców podczas intensywnych ćwiczeń aby rozbudować mięśnie,więc w naszym przypadku nalezy ćwiczyć długo ale z najniższym obiążeniem, wtedy nie rozbudowują się mięsnie.

Tak żeby tętno było w okolicach 125-130 dla mojego wieku 25 lat:tak: to taki stan w którym nie ma jeszcze zadyszki i się z nas nie leje ale spalamy tłuszcz po około 30 minutach..

Co do Dukana mnie przeraża baaaardzo ta pierwsza część typowo białkowa:szok::szok::szok: oraz to że jak sie nie poświęci wystarczająco czasu na dobre wyjscie z diety(około roku na 20 kg zgubione)to wróci mega jojo i to z nawiazką:-:)-(zakładam firmę w najbliższym czasie i nei wiem czy uda mi się w zwiazku z nadmiarem zajęc i małym brzdącem poprowadzić ta diete jak trzeba. Zreszta ja kocham warzywa więc bardziej South Beach do mnie przemawia:eek: a wiem ze tez się pięknie chudnie:tak:
Chyba na razie jednak na South Beach się oprę i na intensywnych ćwiczeniach(znaczy się częstych)

Przepraszam ze tak rzadko zaglądamale sprawy przyszłej firmy mnie wciągnęły:confused2: mąż wkurza ale dam rade:-D
Jutro ma przyjść mój wyczekiwany orbitrek:tak::tak: zamówiłam sobie bo sam rowerek mi się nudzi:-(
tymczase pozdrawiam i zycze dużo wytrwałości dietującym:tak:

Bacówka bardzo mi przykro:-( trzymaj się :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
głównie w książce jest mowa o wyczerpaniu.

Pamiętajcie dziewczyny też że dieta oparta na białku jest stosowana szczególnie przez sportowców podczas intensywnych ćwiczeń aby rozbudować mięśnie,więc w naszym przypadku nalezy ćwiczyć długo ale z najniższym obiążeniem, wtedy nie rozbudowują się mięsnie.

Tak żeby tętno było w okolicach 125-130 dla mojego wieku 25 lat:tak: to taki stan w którym nie ma jeszcze zadyszki i się z nas nie leje ale spalamy tłuszcz po około 30 minutach..

Co do Dukana mnie przeraża baaaardzo ta pierwsza część typowo białkowa:szok::szok::szok: oraz to że jak sie nie poświęci wystarczająco czasu na dobre wyjscie z diety(około roku na 20 kg zgubione)to wróci mega jojo i to z nawiazką:-:)-(zakładam firmę w najbliższym czasie i nei wiem czy uda mi się w zwiazku z nadmiarem zajęc i małym brzdącem poprowadzić ta diete jak trzeba. Zreszta ja kocham warzywa więc bardziej South Beach do mnie przemawia:eek: a wiem ze tez się pięknie chudnie:tak:
Chyba na razie jednak na South Beach się oprę i na intensywnych ćwiczeniach(znaczy się częstych)

Przepraszam ze tak rzadko zaglądamale sprawy przyszłej firmy mnie wciągnęły:confused2: mąż wkurza ale dam rade:-D
Jutro ma przyjść mój wyczekiwany orbitrek:tak::tak: zamówiłam sobie bo sam rowerek mi się nudzi:-(
tymczase pozdrawiam i zycze dużo wytrwałości dietującym:tak:

Bacówka bardzo mi przykro:-( trzymaj się :-(
no tak to jest ze kazdy musi dopasowac diete pod siebie i czuc sie swietnie anie na sile, dla mnie dukan rewelacja, czuje sie swietnie i chudne i sie obzeram, na south beach bylam caly czas glodna:eek::eek::eek:i mniej schudlam
 
Do góry