reklama
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
dobra Dziewczynki...lece spać...dobrej nocki ...Mea nie ululaj się za bardzo ;-);-);-)![]()
mimo tak dlugiej abstynencji chyba nie grozi mi jutro kac
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 488
zdjeci przy suwaczku
sygnatura
Ustawienia -> edytuj sygnaturę->w okienku ''twoja sygnatura kasujesz to -> [SIGPIC] [/SIGPIC]
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 488
Mojemu tez dawali polizac paczusiaw tlusty czwartek...
KyrjeElejson

Właśnie weszliśmy do domu i jeszcze was nie nadrobiłam ale muszę coś napisać bo mnie rozerwie ze złości
Byliśmy z wizytą u mojej babci w Katowicach i pechowo trafiliśmy na moją ciotkę która uwaza się za eksperta od dzieci choć ma jedną córkę 30 letnią
I wyobraźcie sobie że dała Tomkowi na łyżce żuru kiszonego a potem ZIEMNIAKÓW
***** myślałam że ją zabiję jak to zobaczyłam!!!!
Serce mi stanęło w gardle ze strachu że się zacznie dusić!
A jak wypluł ziemniaki na koszulkę to pocisła mu je palcem
A ja przy niej czuję się jak 10letnia smarkula i bałam się odezwać:-(
No idiotka![]()





No tak ..... takie czasy, kiedyś wciskali suchiwiznę maluchom a teraz każą czytać książki
Co to się robi na tym świecie ....;-)
A za 30 lat, bedziemy niemowlaków wysyłac na księzyc do przedszkola
------------------------------------------------------------------------------
Co u Nas: hm,...hm... młody wczoraj spał od 6:00 do


Ale za to wczoraj dał mi tak popalić, że śniadanie byłam w stanie zrobić sobie dopiero po 12:00


Myslałam, że dziś od 4:00 nie pośpi ale , postękał, postękał ... zapełnim mi pampa niespodziankami i poszedł dalej spać ... totez siedze i się relaXuje przy ......
BAwArCe

NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 488
Szkoda tylko, że się schytrzyli przy odpisywaniu:-( jak ja urodziłam w grudiu to będę mogła odpisać sobie ulgę tylko za 1 miesiąc czyli 1/12 tej sumy:-(Do mam które obyte sa z PITologią)
Jakie są warunki odliczenia ulgi prorodzinnej ?
Mowa tutaj o : 1112,04 zł rocznie na każde dziecko![]()
mam ten sam dylemat...jak ,że jesteśmy straszliwymi podróżnikami i już rok nie wyjeżdżaliśmy (oprócz nad polskie morze ,ale to się nie liczy) dostaje kota i już planujemy jakiś wiekszy wypadzik ,ale martwie się jak to właśnie z tym naszym okruszkiem będzie...samochodem to się chyba takie dziecko umorduje starsznie a samolotem to mam znowu obawy,że złapie coś...w końcu przez pare godzin kisi się w tym klimatyzowanym powietrzu chuchając jeden na drugiego...sama nie wiem..w końcu nie raz widziałam jak ludzie latali z noworodkami a nasze to juz duże będa ...no i wiadomo,że kraj cywilizowany musi być czyli jakieś afryki odpadają ..tylko europa no i z tego co nam znajomi radzili pakiet z dobrą opieką medyczną wykupiony obowiązkowo w razie czego...aaa no i nie same wakacje zeby takich upałów nie było, bo nie mam zamiaru w hotelu cały dzien siedzieć z dzieckiem, więc też rozważamy wrzesień albo maj/czerwiec![]()
My z mężem zrezygnowaliśmy z podróży zagranicznych od kiedy się Antos urodził, wielu znajomych z maluchami jeżdziło i opowiadało ze koszmarnie było bo albo dziecko miało biegunke, nie wytrzymywało takich upałów, na plaży cłowiek nie poleży więc po co jechac w ciepłe kraje jak trzeba whotelu siedzieć, z takim czterolatkiem juz inna sprawa, dla większych dzieci sa atrakcjedziewczyny mam dylemat ... przyjaciele jada z 2 letnia coreczka we wrzesniu do wloch na cemping i chca wynajac domek ... na tydzien to wychodzi 1000 za pare ... koszt jak dla mnie nie jest kosmiczny /do tego dojdzie jedzenie i przejazd ... / ale zastanawiam sie czy moja agatka nie bedzie za mala na taka podroz ... bylismy na tym cempingu i wiem ze tam warunki sa dla takiego maluszka ale martwi mnie droga ... a chcac jechac we wrzesniu to najpozniej w marcu trzeba rezerwowac ...

Pokochaliśmy za to nasze morze




Fajna sprawa kamper bo wszystko mamy w jednym aucie

No pieknieMartuś na smykach osiagnelam magiczne 204 pkt:-)
Yeeeaaa wiedzialam ze osiagne swoje tak sie zawzielam!!!!!!!!

Właśnie weszliśmy do domu i jeszcze was nie nadrobiłam ale muszę coś napisać bo mnie rozerwie ze złości
Byliśmy z wizytą u mojej babci w Katowicach i pechowo trafiliśmy na moją ciotkę która uwaza się za eksperta od dzieci choć ma jedną córkę 30 letnią
I wyobraźcie sobie że dała Tomkowi na łyżce żuru kiszonego a potem ZIEMNIAKÓW
***** myślałam że ją zabiję jak to zobaczyłam!!!!
Serce mi stanęło w gardle ze strachu że się zacznie dusić!
A jak wypluł ziemniaki na koszulkę to pocisła mu je palcem
A ja przy niej czuję się jak 10letnia smarkula i bałam się odezwać:-(
No idiotka![]()
Aż mi slina w gardle stanęła


reklama
kopciuszek2107
Fanka BB :)
a ja wróciłam właśnie z centrum urody i jest mi tak błogo i dobrze...relaks maksymalny...czuje się jak nowo narodzonamusze częściej tam zaglądać
![]()
Ale zazdroszcze

Polizać też bym dała!;-)
Kopciuszku ale to była moja chrzestna...ja od dziecka jakiś taki ni to strach ni to respekt do niej mam
I po prostu mnie zatkało
I przy niej czuję się taka malutka ze szok
Nie mogę własnego zdania wyrazić...ani wogóle się odezwać
Wika trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze![]()
Nie rozumiem cie wogole


No ale to nie moja sprawa.
dziewczyny mam dylemat ... przyjaciele jada z 2 letnia coreczka we wrzesniu do wloch na cemping i chca wynajac domek ... na tydzien to wychodzi 1000 za pare ... koszt jak dla mnie nie jest kosmiczny /do tego dojdzie jedzenie i przejazd ... / ale zastanawiam sie czy moja agatka nie bedzie za mala na taka podroz ... bylismy na tym cempingu i wiem ze tam warunki sa dla takiego maluszka ale martwi mnie droga ... a chcac jechac we wrzesniu to najpozniej w marcu trzeba rezerwowac ...
Moim zdaniem samolotem owszem



Ja sie nie dziwie twojemu mężu ze sie boi...zreszta to nie tylko o strach chodzi ale tez o wygode.
mam ten sam dylemat...jak ,że jesteśmy straszliwymi podróżnikami i już rok nie wyjeżdżaliśmy (oprócz nad polskie morze ,ale to się nie liczy) dostaje kota i już planujemy jakiś wiekszy wypadzik ,ale martwie się jak to właśnie z tym naszym okruszkiem będzie...samochodem to się chyba takie dziecko umorduje starsznie a samolotem to mam znowu obawy,że złapie coś...w końcu przez pare godzin kisi się w tym klimatyzowanym powietrzu chuchając jeden na drugiego...sama nie wiem..w końcu nie raz widziałam jak ludzie latali z noworodkami a nasze to juz duże będa ...no i wiadomo,że kraj cywilizowany musi być czyli jakieś afryki odpadają ..tylko europa no i z tego co nam znajomi radzili pakiet z dobrą opieką medyczną wykupiony obowiązkowo w razie czego...aaa no i nie same wakacje zeby takich upałów nie było, bo nie mam zamiaru w hotelu cały dzien siedzieć z dzieckiem, więc też rozważamy wrzesień albo maj/czerwiec![]()
Samolotem moim zdaniem smialo mozesz

A u mnie noc super:-)maly zasnół wczoraj w łozeczku bez zadnych sprzeciwow:-)polozylam go i stalam obok az nie zasnał;-)
Poszedl spac o 21:00,pierwsza pobudka byla o 2:00 i kolekna o 5:00:-)ale fajnie sie spalo;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 313 tys
B
Podziel się: