mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja oczywiście też oglądałam Adasia :-)
zresztą oglądam wszystko, uwielbiam igrzyska i dlatego wyglądam jak zombie. dobrze że Anielka rozumie że mama kibic na 100%.
i jest jeszcze jeden plus, jak mnie dzisiaj rano teściowa zobaczyła taką niewyspaną z fioletami pod oczami to ugotowała nam obiad, żebym sobie trochę odpoczęla :-) nie tłumaczyłam, że to nie z powodu Anielki:-)
hehe a myslalam ze to tylko ja ustawiam budzik na 2 w nocy



. Wpadam do Was jak po ogień, skarżę się na cały świat i mam nadzieję, że wszystko się samo ułoży. Bezsensu zupełnie. Mea ma racje - muszę ich jakoś wychować! Po dobrym śnie świat nie jest już taki zły, zwłaszcza jak w międzyczasie poogladałam sobie Wasze prześliczne dzieciaki. Skoro jest tyle piękna i dobra na świecie, w postaci Maluchów, to musi być dobrze :-)