B
Beata1988
Gość
Witam Was Kochane. Wybaczcie że nie nadrobię ale jestem padnięta
Kuba dał nam popalić w nocy. Wczoraj dostał takiego kataru że szok i jak się obudził o 23.30 tak zasnął dopiero po 2
oczywiście jak się uspokoił to poszedł się bawić żeby było ciekawie
teraz zasnął jakoś i jak na razie cisza
jeszcze dwa dni i będzie mu lepiej
a mnie nadal kaszel męczy i chyba katar biorę od małego
oj jak nas rozłoży to będzie nie ciekawie
pogoda nawet fajna bo śnieg już topnieje już połowy nie ma
ale za to co chwilę pada deszcz, mgła i wieje
uroki przedwiośnia
ale to dobrze bo śnieg to mi uszami wychodzi :-) pranko się drugie robi, zaraz lecę obiad szykować i podłogi umyć bo mi pomidorówka się wylała
jak mi dziecko da to potem jeszcze zaglądnę 











