Ja nie mogłam sie doczekac, kiedy zacznie sama wstawac z podłogi, bo jak chodziła i sie przewróciła, to nie umiała sama wstac, tylko raczkowała do jakiegos mebla albo ściany i tam stawała na nogi i szła dalej. Od wczoraj opanowała wstawanie po upadku. A najbardziej uwielbia rządzic u chlopaków, czatuje tylko na moment kiedy zapomną zamknąc drzwi i już tam rozrabia.
A wogóle to ciągle mam jakiegoś doła, czego się nie dotkniemy to nam nie wychodzi, jesteśmy w plecy kupę pieniędzy i jak o tym pomyśle to trafia mnie szlag i ryczec mi sie chce