emwu76
Fanka BB :)
Zajecia mam akurat kiedy maz nie ma. A jesli nam sie nakladaja- raz w tyg tak jest to kolezanka posiedzi z mala, ewentualnie ide na zajecia o innej godzinie- z inna grupa. Gorzej z nauka bo wieczorami maluch chce miec nas ciagle przy sobie ale i na to sa sposoby- notratki w jednej rece a Lidka przytrzymywana druga. Albo córa w nosidelku a ja sie ucze. Kreatywni musimy bycGdyby mi jeszcze ktos dobe wydluzyl to w ogole byloby super
Jak zdawalam mature to Ernest mial 2 miesiace. Uczylam sie z nim na ramieniu. Do tej pory pamietam jak go nosilam i spiewalam mu wzory matematyczne. Mial radoche
T czytał gazetę i nie miał czasu się małym zająć!!!!!!! bo gazeta ważniejsza od uspokajania głodnego dziecka!!!! Mama T weszła do pokoju z głośnym ' ***** MAĆ PŁACZE CI DZIECKO', a on odp, że nic na to nie poradzi,że jest głodny!!!!!


Zastanawiam się czy w naszym przypadku nie jest już za późno na taki zakup 

