reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Dziewczyny słuchajcie, czy Waszym maleństwom też jeździ czasem w brzuchu ? Bo pierwszego dnia myslalam, ze cos zjadłam, drugiego też. Jednak teraz to juz 5-6 dzien tego jeżdżenia, kupki są w normie, zero problemow, wiec zastanawiam się skąd to 0_o
jeśli chodzi Ci o burczenie w brzuchu to i owszem...tez myślałam,ze cos zlego sie dzieje ,ale mamy tak ostatnio prawie caly czas ,wiec chyba to normalne...
 
reklama
Orientujecie się może do jakiego wieku dziecko używa karuzelę na łóżeczko :confused2: Zastanawiam się czy w naszym przypadku nie jest już za późno na taki zakup :no: Może ona pomogłaby Maćkowi zasypiać ;-) Choć z drugiej strony wprowadzanie 'nowości' przy usypianiu nie jest raczej zalecane :no:

niby do pół roku ,ale ja np kupilam teraz druga ,bo ta co mamy to jakas taka dziadoska jest (dostalismy w prezencie) ...zamowilam taka co gra 20min. i ma lampke a karzuzele mozna zdjac ,wiec przydatna jest pozniej bardzo dlugo :tak: ...ale z tego co zauwazylam u swoich znajomych karuzela wisi nawet u ponad rocznych dzieci :tak:
 
Oooo matko ale dzisiaj dalyscie czadu ledwo co nadrobilam to nowe strony sie pojawialy ale w koncu mi sie udalo.

no dokładnie ! ja chyba nie nadrobie :nie: ...swoja droga nie mogla sie dziś tu dostac przez te zmiany,bo zawsze logowalam sie przez facebooka a teraz jeszcze to nie dziala,wiec musialam pisac do admina o zmiane hasla i takie tam...
 
kasiekkrk jak chodzi ci facebook??? ja od kilku dni mam masakre by na niego wejsc!!!!!!!!
a kurcze wciagnelam sie w gry... zalozylam swoja farme i restauracje ahahahhahaa i ciagle mam straty bo farma gnije a w restauracji zlosliwe muchy sobie hoduje...ehhhh
ja nie mam problemow z facebookiem
 
ja wyczytałam ze do 4 miesiaca nie wolno podawac wiecej niz 100ml.. wiec swojej podaje koperkową.. czasami dwa razy po 50 ml..ale to jak chce sie jej pic.. miedzy karmieniami..
a czasami wypije tylko raz 50 ml i wiecej nie chce. ;)
no tak Anka ale Ty karmisz cyckiem prawda;)? więc przzpierwsze minuty karmienia Majka zawsze ugasi pragnienie, a jak będzie ciepło to przy 100ml herbatki dziecko mogłoby sie odwodnić, tak mi się przynajmniej wydaje...
 
Kopciuszku- trzymam kciuki i tak- kortykosteroidy to hormony sterydowe czyli potocznie sterydy. Brr, nawet musiałam cholerstwo na egzaminie narysować a wzór toto ma na pół strony;-)
Mówcie co chcecie ale wg mnie karmieni cycem to nie kwestia mody i jeśli ktoś nie karmi z wyboru to moim zdaniem zlka decyzja. Zebysmy sie zrozumialy mowie tu o dziwewczynach ktore nawet nie chca probowac karimc bo w zupelnosci rozumiem ze ktos nie moze- bo dziecko sie nie najada lub ma jakies inne problemy. Nie potepiam nikogo- ale ja bardzo chcialam karmic opiersia i wiem ze zrobilabym wszystko zeby tak bylo. To nie moda a kwestia zdrowia. A w czasach gdy my sie rodziłyśmy- mowie o rocznikach 87-89 to moda byla na wszysko co sztuczne- karmienie butelka, ortalion i sztuczne kwiaty w plastikowym wazonie to był szal:-D
tez tak uwazam...karmienie piersia to nie moda i juz nie dziwie sie lekarza ,ze tak nalegaja na to patrzac jak wiele problemow z dzieciaczkami maja mamy butelkowe ...wiem,ze karmienie cycem nie gwaranuje ,ze wszyko zawsze bedzie ok,ale z tego co obserwuje w wiekszosci przypadkow nie ma tyle klootow z brzuszami ,alergiami i odpornoscia...widac to rowniez u nas nawet na forum...a my np odpukac jestesmy dobrym przykladem...zupelnie nie mamy zadnych problemow
 
reklama
tez tak uwazam...karmienie piersia to nie moda i juz nie dziwie sie lekarza ,ze tak nalegaja na to patrzac jak wiele problemow z dzieciaczkami maja mamy butelkowe ...wiem,ze karmienie cycem nie gwaranuje ,ze wszyko zawsze bedzie ok,ale z tego co obserwuje w wiekszosci przypadkow nie ma tyle klootow z brzuszami ,alergiami i odpornoscia...widac to rowniez u nas nawet na forum...a my np odpukac jestesmy dobrym przykladem...zupelnie nie mamy zadnych problemow

jestem tego samego zdania..., ja niestety nie karmie piersią mimo że naprawdę bardzo chciałam, ale miałam naprawde bardzo mało pokarmu, i niedrżność kanalików, więc po 3-tygodniowych bojach wkońcu musiałam dac za wygrana, i potem wyszła skaza białkowa, kolki, itp, więc faktycznie coś w tym jest, że dzieciątka karmione piersia maja zdecydowanie rzadziej takie problemy
 
Do góry