reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Cztery kółka dla malucha :)

Athena a patrzyłaś na serie fyn? mają skrętne koła ale można je zablokować, więc to fajne rozwiązanie.
co do pasków to niezbyt polecam ponieważ może i fajnie amortyzują puki dziecko sie nie rusza. jak już będzie się kręcić to wózek będzie się bujał. mi się to nie podoba. lepiej wziąść normalną wersję :)
a ha słyszałam że do jasnych kolorów np.żółty, zielony, pomarańczowy w lato bardzo muszki się czepiają

ale to tylko moje spostrzeżenia;-):-):-)
 
reklama
Zdec ja bym chciała wózek i dla dziewczynki i dla chłopca....zielonego koloru nie toleruje tak jak brązu i ekri więc ten mi się wydawał OK...gdybym kiedyś się zdecydowała na drugie dziecko (choć to mało prawdopodobne) myślałam jeszcze o 131, 132 i 121

te kolorki mi się bardziej podobają niż 200, ładnie ożywiają wózeczek:-D ale wiadomo to Wy będziecie nim jeździć więc Wam musi odpowiadać;-)
 
tylko, że skrętne koła na piaszczystej drodze raz dwa by się zacinały:( wiadomo jak na chodnik czy ładne drogi, skrętne koła, to super sprawa, ale ja mieszkam w miejscowości gdzie dużo bocznych, piaszczystych dróżek itd. więc takie koła to utrapienie...
Niestety tu sie z Toba nie zgodzę.
Osobiście posiadam wózek ze skrętnymi kołami i to podwójnymi :tak:
kiedy urodziłam Pauline mieszkałam u teściowej na wsi i po takich drogach o jakich piszesz nim jeździłam i nic się nie zacinało :no: poza tym skretne koła ułatwiały mi manewry na piaszczystym podłożu gdyz nie musiałam podnosic wózka z dzieckiem w srodku na tylnych kołach zeby cos ominąc tylko skrecałam koła przednie i juz.
No ale jak juz kiedys pisałam ja mam doswiadczenie w prowadzeniu wózków bez skretnych i ze skretnymi kołami i te drugie jak dla mnie sa bezkonkurencyjne

ale skretne koła mozna zablokowac :)
No własnie tak :-D:tak:
 
dopiero dzis weszlam na ten temat...ja przyznam sie,ze wozek juz kupilam i to tylko dlatego,ze byl ladny:-)jak narazie stoi jeszcze w kartonie,bo pokoj dzidzi nie jest gotowy.
 
Kobietki co myślicie o tym wózku?polska firma mało znana: Zby-Wal, model Galax
oglądałam, rozkładałam, rozkładałam i jestem mile zaskoczona...
kosztuje ok. 750-780 zł
dodatkowo dają dużo w wyposażeniu (torba, moskitiera, pokrowiec przeciwdeszczowy)....
podoba mi się bo wygląda na bardzo porządny, koła dmuchane, amortyzowany, a ja mieszkam na wsi gdzie blisko do różnych lasków, piękne ścieżki itp. więc kółka obrotowe odpadają.
takie zdjęcia znalazłam w necie, mają różne kolorki mnie się podoba szary z zielonym, ale niestety zdjęć takowego nie znalazłam)
Gwarantuje Ci że po 1 wypadzie takim cięzkim "czołgiem" do lasu wrócisz tak zmeczona ze wiecej się na taki spacer bez silnych rąk męża nie wybierzesz.No chyba że masz ogromną siłe w rekach
Ja wózków tego typu wogole nie polecam ich cięzar plus ciężar dziecka to jakas masakra :-(i to juz nie chodzi o wnoszenie go gdziekolwiek.Samo pchanie go nawet po równych chodnikach :-D(jakby takie w Polsce były;-)) wymaga dużego wysiłku.
Kolezanka kupiła sobie wózek własnie tego typu i po 2 miesiącach go sprzedała bo po prostu nie miała siły go prowadzic a mieszka w miescie.
Kupiła sobie drugi ze skrętnymi kołami potym jak powoziła swoją córcię w moim wózku :-D
Ja prowadziłam jej wózek raz z moja półtoraroczną córka w srodku i to tak że ona siedziała przodem do kierunku jazdy-zmęczyłam się strasznie :-( no ale bicepsy sobie wyrobiłam troche :-D
 
Ja tez przez jakiś czas zastanawiłam sie nad tym wózkiem, ale zniechęciło mnie to że budka jest ta sama dla gondoli i spacerówki
 
reklama
Klementinka jak zima w gondoli??
Z tego co ja liczę, to w zimie nasze czerwcowe dzieci będą się przesiadać do spacerówki:)
 
Do góry