Kurde, żadnego cytatu, szlak by to. I nic nie pamiętam, bo jeszcze śię.
Nosz kurde.
Rowerek ostatni ten z wstążkami bardziej mi się podoba, no a serpentyny można odciąć, ale to ma się dziecku przede wszystkim podobac, może nie będzie trzeba kombinować;-)
Myszunia, no to musiałąm zapamiętać, fajnie, że PIotruś tak pomaga przy Zuzi, to słodkie, że na samą myśł by się ich schrupało. Cieszę się, że tak się układa.
Pati , Sewek jak mówiy dziewczyny jest zazdrosny i tyle, ale takie no jedzenie płatków z jednej michy z mamusią to bomba pomysł. Musisz powymyślać co z nim robić , żeby tylko z nim robić, że Mała jeszcze nie może. Będzie widział plusy w byciu starszym bratem. Jak Twój mam teraz nocki, to niech zostanie z malutką te pół godzinki a Wy z zSewkiem sami na spacer , pogaduszki te sprawy.
As, paskudnie zalało, u nas jakoś ten wiatr ładnie osusza i prawie nic śniegu już nie ma, tylko te górki zostały , ale już o wiele mniejsze, no i bez podtopień póki co. A ta babaą sie nie przejmuj, poszukaj tego co dziewczyny mówiły o poradach studentów za free.
No i śliczny bałwanek, gratki dla Kubulca!
Anabuba, no mówiłam, że nic miłego, hehe. Chyba żadna niejest zadowolona, ale pewnie nie doczytałaś, że jak już skończą to prawdopodobnie będzie można wybrac sobie między nową a starą szatą graficzną.
Malinka, no julina jest po prostu nie do pobicia, hehehehehe, ale konkurencja już rośnie, hihi, ciekawe, czy nasze/moja tez będzie taka wygadana
A&E masakra ta matka, ale jak AS mówi-no walka z wiatrakami. Kuźwa, ona nic dziecku ni epowie, bo boi się, że sobie coś zrobi? To co mają powiedziec dzieci przez niego gnębione???????!!!!!!!
Ciekawe co ona sama powie, jak chłopak jeszcze troche podrośnie i tak do niej powie!!!! Nie, no, aż ręce opadają, nie dziwię się Twojej nerwacji, mnie by pianan pokryła od ust do stóp.
AAAAAA, no kurde, bym zapomniałą Joasiu, moje gratulacje, kochana, 3/4 etetu to już coś, idzie ku lepszemu, ciesze sie ogromniaście!!!!!!!!!
I co jeszcze? Acha, zepsute USG-no kurde, ale bez nerw, bo tylko sobie i małej zaszkodzisz. Bierz magnes ( pomaga ) i no spe, skoro sam kazał. Tylko ja bym nie brała non stop po 3 dziennie, ale jak juz zacznie olec, wiesz, to zawsze chemia. Ale jak boli to bierz, bo ból może więcej zaszkodzic niz same leki. Samo zmęczenie Cię tym bólem wykończy, a padnięta mama, to mało radosny brzusio-no wiadomo.
Co jeszcze, Madziula, To Twoja teściowa robiła te szablony naklejane? Podoba mi się to i na pewno jest mniej czasochłonne niż malowanie, więc chyba ise skusze u małej w pokoiku jak znajdę cos do dziecięcego, w rozsądnych cenach. najpierw myślałam o naklejkach z kubusiem itp, ale jak nakupuje tego ( bo sporo by potrzeba bylo wg plany ) to wyjdzie pewnie to samo z cena.
Więcej nie pamiętam, prosze o rozgrzeszenie