no kochana jestem pod wrażeniem.G kupil mi kwiatki.Pomalu sie odzywam ale humorku nadal nie mam :-(.
jednak idziemy do tego kina A co mi tam :-).
:-):-) Nowy imicz, kwiaty...

.Po kinie to i humorek wróci
. Czekam z niecierpliwoscią na dalszy przebieg akcji.
1. Iwcik ty słuchaj się malinki.
Iwcik a nie mówiłam;-);-);-);-);-);-) super cieszę się bardzonie dało się zważyć mówisz????????????? no kobietka jak nic............my wszystkie wagi unikamy
a termin super się zgrał rzadko sie tak zdaża:-)
Justyś kochani to pozdrów cieplutko Anacondzie :-)
Mój Adam wrócił ze szkoły mówi że mu zimno że głowa go boli plecy że mu jakoś niedobrzepatrzę na niego ma wypieki jakiś taki inny dotykam czoła gorące:-(temperatura zmierzona 37.8 zjadł pół talerza zupy i się położył:-(choroba jasna teraz i jego coś bierze:-(jakiś wirus w powietrzu wisi czy co



Aż boję się zajść ci za skórę.


2.Pozdrowię, pozdrowię.

3.wirus jak nic



Helenka i zmagania z wiatremWłaśnie wróciła do mnie zima
U lekarza, okWynki Niki w normie
Helenka ma jkąś wirusówkę i ponoś stąd te objawy, daje jej na wzmocnienie leki i tyle...
Najgorsza była droga do lekarza, bo się Helena darła bo ona wiatru nie lubi![]()


. Wyobraźnia mi zadziałała.
Zima.


W Waw-ce też tyle co podłoże przykryte? Właśnie miałam iśc na pocztę zrobic przelew i wysłać zaległą książkę malince

( piękne słonko świeciło), kiedy to sypnęło, że świata widać nie było
. W te pędy zawróciłam z dziećmi.
Ja później wyjżałam to śniegu tyle co ksiądz kropidłem pokropił. 


Usnęła na nocniku w trakcie robienia kupy![]()


toż to takie męczące.

;-)czyli co:-(? leżeć , leżeć i jeszcze raz leżeć? Nie grozili ci szpitalem?czesc
ja po wizycie....
szyjka sie skraca i rozwiera...
rycze sobie po cichu bo mnie chyba rozniesie...
jutro ide robic badania a w poniedziałek założenie szwu!! boje sie tego znieczulenia ogólnego...jak to dzidzia zniesie....oj laski powiedzcie mi coś.....
..
Na zaś nie ma się co przejmować. Będzie dobrze. Oszczędzaj się ile możesz.
Trzymam kciuki .MH dobrze pisze.
TrzymaM KCIUKI, ZA CIEBIE &&&& żeby wszystko się dobrze skończyło![]()



Co za dzień.



No jak mnie małżon wyprowadził z równowagi to myslałam, że wyjdę z siebie i stanę obok.

. W pracy wysiedział się, przychodzi i fru do wyrka, bo śpiący.
Dałam mu 30 min odsapnąć i fru do roboty domowej zagoniłam. Julka z czytanką za siedmioma górami , bo ona uczy się na raty. Kacprowi na jutro potrzebna bibuła , wata i plastelina a młoda wałęsa mi sie pod nogami.

A ten sobie sielankę urządził.
Ja rozumiem, że każdemu należy się odpoczynek ( tylko nie mnie), ale stonka jedna za chwilę wstanie , gdy nadejdzie pora treningu i bedzie rzeżki, pełen werby na pójście na trening.
A ty babo chulaj z dziećmi do północy.


patrzę na niego ma wypieki jakiś taki inny dotykam czoła gorące:-(temperatura zmierzona 37.8 zjadł pół talerza zupy i się położył:-(choroba jasna teraz i jego coś bierze:-(jakiś wirus w powietrzu wisi czy co
a ja w oczekiwaniu na film wpadlam na BB