dla mnie to co dzieje sie u Anooli to juz dramat ...ola10 uwierz ze w zyciu może byc 1000 razy gorzej![]()
reklama
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki nadal się tak ślinią? Kiedy to się skończy (mojej jeszcze nie idą zęby)? Moja non stop w śliniaczku siedzi albo ze szmatką pod szyjką, bo takie bańki ze śliny puszcza, że szok.
A to w kwestii slinienia


Sorki ze nie w Albumie ale nie moglam sie powstrzymac ;-) A slini sie jak na zalaczonym obrazku czyli glownie lezac na brzuszku. Ogolnie jakos sobie radzi

A to w kwestii slinienia
Zobacz załącznik 228426
Sorki ze nie w Albumie ale nie moglam sie powstrzymac ;-) A slini sie jak na zalaczonym obrazku czyli glownie lezac na brzuszku. Ogolnie jakos sobie radzi![]()
u nas podobnie :-) tylko nasz dzidziol nie ma takiej burzy włosów :-)
Ostrołęka nie pęka;-) miłego pobytu na Kurpiach. my na swieta nie jedziemy, bo robimy chrzciny w lany poniedzialek, ale w maju na pewno zawitamy w tamte strony.
u nas podobnie :-) tylko nasz dzidziol nie ma takiej burzy włosów :-)
Ostrołęka nie pęka;-) miłego pobytu na Kurpiach. my na swieta nie jedziemy, bo robimy chrzciny w lany poniedzialek, ale w maju na pewno zawitamy w tamte strony.
Czyzby sasiadka? :-) Moze sie znamy w realu ;-) To jeszcze dodam ze nie pochodze z samej O-ki tylko orientacyjnie podalam najblizsze wieksze miasto, ktore mozna w miare latwo skojarzyc gdzie jest.
Ostatnia edycja:
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Wika - nie no kolejna
to ile nas w tym klubie?

Ja tam mam laptopa włączonego i jak nuuuuuuuuuuudzi mi się bardzo to czytam....chociaż coś pożytecznego robię w tym domu, jak już mały mi nie pozwala na więcej.
Emira - nadal podziwiam włoski Twojego dzieciaczka
:-)
No genialne są!
Mały śpi na balkonie, to idę obiad dokończyć i pranie rozwiesić...okres mnie dobija
leci i leci....pierwsze dwa dni będą okropne...Wika blixniaki?
Łoł!



Ja tam mam laptopa włączonego i jak nuuuuuuuuuuudzi mi się bardzo to czytam....chociaż coś pożytecznego robię w tym domu, jak już mały mi nie pozwala na więcej.
Emira - nadal podziwiam włoski Twojego dzieciaczka


No genialne są!
Mały śpi na balkonie, to idę obiad dokończyć i pranie rozwiesić...okres mnie dobija


W
wika_20
Gość
dla mnie to co dzieje sie u Anooli to juz dramat ...
To zalezy kto jakie mial doswiadczenia w zyciu i jak silnie psychicznie do kazdej sytuacji umie podejsc.... uwierzcie jest cos takiego jak uodpornienie sie ....
Ja osobiscie nie mialam w zyciu takiej sytacji jak Anoola bo mam cudownego męza i nigdy w zyciu mnie nie skrzywdzil oczywiscie nie mowiac psychicznie jak ze mna zrywal ale ja mialam wtedy 13, 14 lat

Ale owszem u Anooli jest dramat jest zle ale nie jest az tak tragicznie jak w zyciu moze byc.. moim zdaniem...
powinna odejsc od niego jak najszybciej i juz ale nie mi jej doradzac zrobi co zechce ....
G
Georgina
Gość
Matko Boska.. ten związek, sorry, małżeństwo, nie ma prawa bytu bo najzwyczajniej w świecie się pozabijacie..... Ale prawda taka, że czasem jak się nie spróbuje to się nie wie i nie widzi się pewnych spraw.tego sie nie da uratowac...
szybko sie przekonałam przynajmniej...
wczoraj dzwonila moja mama.. wyskoczyla na mnie ze tesciowa jej wszystko powiedziala..jak to rzucilam B obrączką.. to ja jej pytam czy wie ze zrobilam to zaraz po tym jak mna rzucil o podloge.. a ona ze nie...;]
na koniec rozmowy wszedl Bartek.. i zrobil mi awanture bo nie chcialam mu powiedziec o czym z mama rozmawialam.. to mu na to tylko powiedzialam ze jesli jego mama juz tak strasznie chce wciagac jeszcze moją mame to niech mowi cala prawde od poczatku do konca..
odwrocilam sie plecami i poszlam spac..
to od rana mi gada 'Twoja stara to..' 'Twoja stara tamto...'
udawalam ze nie slysze...
a jak przechodzilam obok niego to podnioslam reke zeby wlosy zaczesac do tylu to chyba myslal ze mu chce wtrąbic i mi zwyczajnie rekami zaczął wykręcać...w konsekwencji pozniej jak chcialam sie polozyc to doslownie usiadl na mnie tak ze nogi mial na moich cyckach i scisnal mnie za gardlo..
mowie dosc..
nie wiem gdzie pojde co zrobie ale dluzej tak nie chce zyc..
dopiero gdy widzial ze juz serio brakuje mi powietrza puścił...
W
wika_20
Gość
Wika - nie no kolejnato ile nas w tym klubie?
![]()
Ja tam mam laptopa włączonego i jak nuuuuuuuuuuudzi mi się bardzo to czytam....chociaż coś pożytecznego robię w tym domu, jak już mały mi nie pozwala na więcej.
Mały śpi na balkonie, to idę obiad dokończyć i pranie rozwiesić...okres mnie dobijaleci i leci....pierwsze dwa dni będą okropne...Wika blixniaki?
Łoł!
Luuuzna a Ty tez nalezysz do tego klubu wow hehe j tez mam wlaczonego lapka .... gorzej jak za prad przyjdzie

Ja chyba tez swojego wystawie na balkon hehe bo cos marudzi a obiad musze isc zrobic zeby wyjsc o 15 na spacer jak moj M wroci ...
a teraz malego w fotelik i do kuchni idziem zrobic spagetii :-)
a ze mnie wlasnie 2 dni najgorzej sie lało masakra potem juz luuuuz


reklama
G
Georgina
Gość
Zawsze będziemy Cię wspierać..;*** Wśród najbliższych uda Ci się pozbierać, jednak czasu na to potrzeba..długo bedę sie zbierac po tym wszystkim...
ale w koncu sie pozbieram..
boje sie tylko zebym sie calkowicie juz nie załamała.. ;(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 315 tys
B
Podziel się: