reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

:-:)-(
[*]:-(
mnie tez jakos smutno od rana....straszna tragedia:-(
Wspolczuje rodzinom.

Ja juz golabkow narobilam....szym mi buszowal od rana i pieklil sie ze chce isc na dwor...nie chcial jesc...heh przeciez to nic nowego.
przed 13 wcisnelam mu kaszke...

Musze jeszcze z lekka chalupke ogarnac i pranie rozwiesic
 
reklama
Andzulina,wyrazy współczucia dla Twojego męża
[*]
Mój P jednak dostał wolne na pogrzeb dziadka i właśnie wyleciał do Polski,wróci we wtorek wieczorem bo pogrzeb w poniedziałek.I zostałam sama,a ja nie cierpię być sama w nocy w domu.Będę spała przy lampce bo ja taka boid*pa,że szok:eek:I jeszcze wyobrażacie sobie jak ja się czuję,jak mój mąż samolotem leci,a dziś od rana się naoglądałam tych wszystkich wiadomości o katastrofie w Smoleńsku?:-(Ja,wiem,że tak samo można mówić,jak się wypadek samochodowy wydarzy i ktoś bliski ma autem jechać,ale mimo wszystko tak się nieswojo czuję:baffled:
...Jedyne co się cieszę,to to,że przez tego wstrętnego wirusa musieliśmy odwołać dzisiejsze urodziny P,bo i tak nic by z tego nie wyszło,dziadek P zmarł wczoraj w nocy,on z kuzynem dziś polecieli i jeszcze ta tragedia w Polsce:-(...A urodzinki zrobimy w przyszłym tygodniu:tak:Tylko muszę najpierw zadzwonić i torta znowu zamówić bo powiedziałam gościowi,że na razie zamówienie zawieszam,ale nie wiem do kiedy:sorry:
 
Ano cisza;-) Chyba wszystkie korzystają z przepięknej dziś pogody :-)
My dwa spacery zaliczone do tego plac zabaw i 2 godziny w ogródku :happy: Jak na nas to dużo:-D
Ja cały czas nie mogę uwierzyć w tą katastrofę:no:... Cały czas myślę tylko o tym.. :-(
 
To tak jak ja,zresztą media w najbliższym czasie nie dadzą nam zapomnieć,wszędzie o tym mówią:-(
Jakby nie patrzeć przyszło nam żyć w historycznych czasach.To jest wielkie wydarzenia historyczne,tak jak i śmierć papieża i wcześniej jego pontyfikat,pierwszy czarnoskóry prezydent...
A ja siedzę jak na szpilkach i czekam aż P zadzwoni z Polski,że wylądował szczęśliwie:sorry:
...No,właśnie zadzwonił,uff...:happy:Teraz następny meldunek z domu,bo jeszcze 2 godziny drogi autem przed nim:sorry:
 
Caly dzien na ulicach Wrocka ludzie placza. Kobiety szyly wielkie plachty czarnego materialu ciagnacego sie przez srodek miasta. Syreny wyja....Nie moge sie pozbierac...Tak mi zal...jakos szczegolnie mi blisko do Marii Kaczynskiej...lubilam ja....
 
No Olivier juz spi a ja ogl tvn24 i tak smutno mi na sercu, u mnie w hotelu przyjechał własciciel złożyl kondolencje i powiedział ze zawiesi polska flage przed hotelem normalnie w szoku byłam.
Zaraz zmykam do łóżka...
Dzis piekny dzien po pracy spędziłam na plazy uwielbiam taka forme relaksu:)
Dobranoc
 
Tichonku - dzięki - Tobie i Twojemu P też współczuję...
ja w ramach odstresowania spakowałam dziecko i pojechałam połazić po centrum... tak wiecie - między ludzi, których to nie dotyczy...
a w drodze powrotnej zahaczyłam do Aani - miała być kawka, a wyszło fajne spotkanko na ogródku przy pysznej sałatce:)
i jakoś mi tak lepiej się zrobiło...
 
Straszna tragedia:-(
Brak mi słów by opisać co czuję najlepiej przyjąć to milczeniem.....
Nie była to moja rodzina tej ferelnej katastrofy zresztą my polacy jesteśmy jak wielka rodzina nasze państwo to rodzina więc emocjonalnie mnie to poruszyło każdego polaka w jakiś sposób nie mówię tu o tych idiotach co piszą na niektórych stronach bzdury.
Wiecie co nie wiem czy wierzycie w sny ale ja mam je dziwne, może tak snią mi sie te katastrofy lotnicze bo boje się latać. Więc 2 tyg temu miałam sen że chce dostać się do wojska i lecieć z żołnierzami na jakąś misje z jakiś przyczynm zdrowotnych nie przyjmują mnie do armi i nie wylatuje. Patrzę w dal jak odlatuje mój do spełnienia marzeń sennych samolot który na moich oczach spada i ginie cała załoga bezemnie. Nad ranem pierwsze moje słowa do meza J coś się stanie jakis samolot spadnie coś się wydarzy to było tak realne na co mój J no zobaczymy i co wstaje rano tel od mamy i :szok::szok::szok: Podobny sen miałam gdy dokonano zamachu na Usa Widziałam w śnie jak wali się ogromny wieżowiec ja jestem po przeciwnej str i patrze jak ludzie gina pala sie wszystko sie burzy 2 tyg później madia ogłosily zamach. Nie wiem co wemnie jest ale akurat te zle sny mam tak wyrazne tak oczywiste. Może mnie wyśmiejecie ale wiem ze cos jest na rzeczy moze zemna. Albo ten paniczny lek przed puszką metalu.
Odbiegając od tematu który i tak bedzie z nami przez dłuższy czas, dzien spędziłam na zakupach z Agutką dla zabicia mysli, mam nadzieje ze pogoda utrzyma nam się bo piekna byla.
No nic teraz zmykam spać. Dobranoc

Wieczny odpoczynek racz im dać panie.......
 
reklama
Do góry