reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

a do szpitala zabiore kapcie do chodzenia i jakies klapki pod prysznic
tez zastanawiam sie co do kosmetykow, chyba rzeczywiscie tak jak niektore z Was pisza,na poczatek kupie tylko mydelko i oliwke i moze emolium do kapieli ale zobacze jaka ma skore, zeby nie przesadzic; za duzo kosmetykow to niedobrze
moja mama tez jest tego zdania, a po miesiacu ew dokupie inne

aha; mam pytanie, jakiego proszku uzyacie do prania ciuszkow dla malucha? jakis plyn do plukania tez?
 
reklama
a do szpitala zabiore kapcie do chodzenia i jakies klapki pod prysznic
tez zastanawiam sie co do kosmetykow, chyba rzeczywiscie tak jak niektore z Was pisza,na poczatek kupie tylko mydelko i oliwke i moze emolium do kapieli ale zobacze jaka ma skore, zeby nie przesadzic; za duzo kosmetykow to niedobrze
moja mama tez jest tego zdania, a po miesiacu ew dokupie inne

aha; mam pytanie, jakiego proszku uzyacie do prania ciuszkow dla malucha? jakis plyn do plukania tez?
Ja prałam w dzidziusiu pięknieeee pachną a nie płukałam w żadnym płynie aby nie przedobrzyć;)
 
ewla myslisz ze taki hamak dla malucha to dobra rzecz??? dziecko lezy jak w worku, zgięte, skulone - to na pewno nie dla niemowlaka bo lezac w takim hamaczku broda przycisnie mu sie do klatki piersiowej a wtedy wiadomo co może sie stac.....to raczej dla wiekszych dzieci, które potrafia utrzymac napiecie karku......
 
ewela ty się tak nie denerwuj, bo nic nie jest warte teraz nerwów.

Ja zjadłam obiadek: łosoś z fryteczkami i sałatką <mniam>:))

Ale przebiłam znowu sama siebie. Poszłam do US złożyć PIT i nie zwięłam z domu PIT:>>>>>> I znowu czeka mnie kolejna wizyta tam, ale już dzisiaj mi się nie chce:p:p Dobrze że mam stosunkowo blisko:p
 
[
Zapomniałam Wam jeszcze napisać co zrobiła moja teściowa. Mają znajomego, który obiecał że jak urodzi im się wnuk to dostaniemy od niego drewnianą kołyskę, którą sam zrobił. No i obietnicy dotrzymał. Teściu przywiózł kołyskę a ja już się cieszyłam że ją dostaniemy a ona wstawiła ją sobie do swojej sypialni i powiedziała że tam będzie stała bo jak przyjdziemy do nich z maleństwem to musi być miejsce gdzie będziemy mogli je położyć.
A przecież jak do nich przyjdę to maleństwo bedzie w gondolce i stwierdziłam że nie włoże synka do jej kołyski :szok:

to niezle Ona to wykabinowala....ehhe Mnie chyba by zlc niezla wziela....A do tej kolyski to moga sobie Miska wlozyc...ehheh

Lencja bardzo dziekuje za tak obszerne wyjasnienie krok po kroku:) bo sie udalo:)

a to moj wozek:)
Zobacz załącznik 237334 kupilam blekitny a okazalo sie ze bedzie dziewczynka...mam nadzieje ze kruszynka sie nie obrazi;:-)

Piekny wozeczek i ten turkus...uwielbiam go...mysle ze coreczce sie spodoba

Cześc i czołem:-)

Boże dziewczyny jaką ja miałam właśnie przygodę.....:-)normalnie aż mnie z radości roznosi:-)
Byłam na mieście z mamą kupić chłopcom kilka rzeczy i akurat moja przyjaciółka do mnie pisze i pyta o ginekologa,potem pisze że chce sie spotkać....A ja do niej od razu "w ciaży jesteś?" a ona że zrobiła 2 testy i wyszło że tak,więc ja dużo nie myśląc przełozyłam zakupy z mamą i spotkałam się z nimi(nią i jej chłopakiem).Od razu żeby była pewnośc pojechalismy do labolatorium i zrobiliśmy bete:tak:(ja spec więc wszystko im tłumaczyłam:-D) i wyszło że tak 6-7,7 tydzień:-D:-D:-D:-D Boze jaka ja jestem szczęśliwa,chyba bardziej niż oni sami:-D:-D:-D już weszystko jej powiedziałam co i jak ma teraz robić,jakie badania i w ogóle. A najciekawsze jest to że to jest moja przyjaciółka a jej chłopak to M. przyjaciel...Więc jak się dowie ze jego przyjaciel też będzie miał dziecko to chyba pęknie z zazdrości:-D A do tego wszystkiego to właśnie oni nas poznali...I jako pierwsi ze znajomych dowiedzieli się o mojej ciąży:-D A teraz będą mieli dzidzie też w tym samym roku:-D obliczyłam jej że będzie miała termin na 19 grudnia;-)(okres miała 12 marca) dobrze??
No i uzgodniliśmy ze zrobią w niedzielę spotkanie na którym całkiem przypadkiem będę ja i on...i nasi wspólni znajomi....i oni wtedy powiedzą nam to oficjalnie że też będą rodzicami:-D:-D:-D(nie mogę doczekać się miny mojego m. pewnie bedzie:szok::szok:)he he nosi mnie z radości,ale już podczytuje co u nas na forum

GRATULUJE tej dziewczynie,,,,,a ile ona ma lat??/

i fajnie jak slub sie udal....

[QUOTE=karo85-pieknie foteczki...

UFF udalo mi sie rpzeczyac cale 32 strony....UFFF

U mnie jakos leci....

z mezem narazie nie jestesmy pogodzeni...ale jest OKI:)

a czuje sie dobrze nawet tylko plecki bola...nie ma kto pomasowac:9 eheh:(

a jutro jeszcze dzien stary Aniolka...:(
 
Witam dziewczyny :-) Gardło mnie dziś rozbolało jeszcze bardziej, więc poszłam do lekarza i dostałam stodal i amotaks, mam nadzieję, ze małej nie zaszkodzą... najchętniej bym nie brała wcale, ale muszę się jakoś wyleczyć do soboty. Remont prawie skończony, pozostało tylko parę drobiazgów i pudeł z rzeczami przewieźć. Pit udało się złożyć :-) plan dnia prawie wykonany :tak:

zdec
- hihi to ładnie sie złożyć pit bez pitu wybrałaś :-) ach to roztargnienie ciążowe, ale ważne, że juz te pity z głowy :tak:

emalia i kreatorka kiedy konkretnie macie te śluby?
24 kwietnia o 14-30 :-) więc pójdę na pierwszy ogień

Witajcie.
Ja po ciężkiej nocy, gardło boli że :szok: Młody się wczoraj przewrócil i dziś nie może chodzic boli go stopa zaraz spadam z nim do lekarza. Nie wiem co jest jak mu tą nóżką ruszam, to nie boli, a jak wstanie to krzyczy w niebogłosy. Do tego mąz wrócił uszkodzony z pracy wczoraj- jakas blacha spadła mu na nogę i ma rozcięte udo:szok::baffled:masakra po prostu.
O matko to widzę każdy u was trochę się "popsuł" ech mam nadzieję, że minie wam każdy uraz szybko, ja też się męczę z gardłem :-( a Ty byłaś u lekarza? bo ciekawa jestem co Ci przepisał...

helol :D
kupilam sobie ostatnio spodnie ciazowe dresowe,ale w ogole ich nie nosze,nie nawidze dresu,ani tego materialu,wiec znowu zostaja mi stare dzinsy:))
heh chwała Ci za to :-D po domku to w dresie można chodzić, ale ciąża to jeszcze nie powód, żeby z jeansów rezygnować :-)

CZeść:)
Mam pytanko, czy słyszałyście coś od lekarzy na temat leżenia na boku?? Czy to jest szkodliwe dla dziecka?? Ja właśnie zostałam "nastraszona" tym, że leżenie na boku może spowodować jakieś uszkodzenia płodu, nico tym wcześniej nie słyszałam, dlatego jestem ciekawa, czy któraś z Was coś wie na ten temat?
Ja tam spie tylko na prawym boku, ewentualnie leżę czasem trochę na lewym, tak mi jest wygodnie i tego sie trzymam :happy:

Witam sie z Wami...
Zaczęłam czytać wątek wcześniaków i sie troche załamałam:zawstydzona/y: raptem przerosło mnie to wszystko...Boże żeby chłpocy wytrwali jeszcze chociaz 4 tygodnie...Bo jak przeczytałam powikłania takich dzieci to....już mi zepsuł się dzien...Muszę być dobrej myśli i obiecałam sobie,że więcej nie będę wchodzić w takie wątki...co ma być to bedzie...Bóg wie co robi....
Ewa, Ewa, Ewa... bez paniki :-) chłopcy napewno jeszcze troszke w brzuszku posiedzą, poza tym z każdym dniem są coraz silniejsi :tak:

mam do Was pytanko bo wczoraj na zajęciach szkoły rodzenia mielismy pielęgnację noworodka i twierdza ze kąpia malucha w plynie do kąpieli, ja kupilam szampon i płyn 2w1 Nivea ale on jest od 1 miesiaca dopiero, moja mama znowu twierdzi ze przez 2-3 tyg nie powinno sie malucha kąpac w plynach zadnych tylko w samej wodzie co Wy o tym sądzicie???? jak zamierzacie kąpać maluszka?
ja tam sądzę, że dla takiej delikatnej skóry dziecka to jak najmniej kosmetyków, mydełko i balsamik w zupełności wystarczą jak dla mnie :happy:

aha; mam pytanie, jakiego proszku uzyacie do prania ciuszkow dla malucha? jakis plyn do plukania tez?
ja część wyprałam w jelpie, część w loveli i raczej wole jelpa, ubranka są bardziej miękkie po nim, płynu nie używam, zeby nie przedobrzyć :-D
 
ewla myslisz ze taki hamak dla malucha to dobra rzecz??? dziecko lezy jak w worku, zgięte, skulone - to na pewno nie dla niemowlaka bo lezac w takim hamaczku broda przycisnie mu sie do klatki piersiowej a wtedy wiadomo co może sie stac.....to raczej dla wiekszych dzieci, które potrafia utrzymac napiecie karku......


Sek w tym,ze czego to nie wymysla :-)

Ja prałam w Vizir sensitiv ,ale niczym nie płukalam.

A klapki to kupie jakies najtansze w CCC czy w markecie, takie co wyrzucic bede mogła w razie co :)
 
reklama
Witajcie :-D widze ze powrocil temat szczepien, tu na szczescie nie sa obowiazkowe, a nawet zalecaja nie ladowac tych absurdalnych dawek rteci w niemowlaki, dopoki system odpornosciowy sie nie wzmocni. Z czego sie bardzo ciesze bo uwazam ze to jakas paranoja zeby szczepic noworodka i to juz nawet w 1-szej dobie zycia :baffled::no:


koriander-powiem ci że niestety tak jest kiedy już sobie myślisz że dziecko odchowane i nie będzie żadnych kłopotów to niestety nie ma tak dobrze.Narazie pedagog zaproponowała zmiane klasy dla niej Zawsze to było takie spokojne dziecko a teraz i przestała się uczyć i żle się zachowuje może zmiana klasy odłaczy ją chociarz od tych koleżaneczek
Moze zmiana klasy pomoze, chociaz nastolatki i tak maja swoj wlasny poglad na zycie i trudno do niego dotrzec ;-) Probowalas z nia porozmawiac ze to moze byc przykre dla tej dziewczyny z ktorej sie nasmiewaja, ze to nie jej wina ze jest jaka jest a one sa w grupie wiec latwo im sie smiac? Ciekawe jak po wywiadowce?:sorry2:

czekamy juz tylko na szafy (jutro!!!) i materac (wtorek-środa w przyszłym tygodniu) ...
i pomału będziemy przewozić rzeczy ... nie mamy zbyt dużo czasu bo juz 2 maja jedziemy na tydzień w Bieszczady ;) - taki naprawdę ostatni raz gdzieś dalej ;) - ale ja i tak minimum do 30 kwietnia mam zakaz przeprowadzek i męczączych zajęć więc nie pomogę a mężuś dużo pracuje ...
super juz tylko troszeczke i bedziesz sie mogla rozpakowywac! :-D Zazdroszcze tych Bieszczad, dawno tam nie bylam... My skoczymy na majowy weekend nad morze, zawsze to cos :happy:

kreatorka, Gosia duuuuuzo zdrowka wam zycze!!
ewus nie stresuj sie, blizniaki zazwyczaj rodza sie troche wczesniej ale niekoniecznie az tak, na pewno donosisz do "zdrowej" ich wagi, a czemu bys nie mila, z ciebie twarda babka? :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry