Mamy z Irlandii!!

[karolinanicola5]

Hej
No ruchu tu nie ma ostatnio i wiemy wszyscy dlaczego :-)
frog4, sylllwia ja jestem z Radomia a do Skarzyska to pociagiem bądz samochodem rzut beretem może jakoś się w Polsce najdziemy
sardrusinska jejku wspólczuje wiem co to za ból mi tak się składało zawsze że jak wychodziły mi 8 to i @ dostawałam dotego przeziebienie wiec ból za bóllem
Kobietki wracajcie już z majówki bo smutno

 

[kamcia*]

Witam laski a my juz po spotkanku super było)
Teraz sobie winkujemy z MartaF
buziaki

 

[frog4]

Hej
No ruchu tu nie ma ostatnio i wiemy wszyscy dlaczego :-)
frog4, sylllwia ja jestem z Radomia a do Skarzyska to pociagiem bądz samochodem rzut beretem może jakoś się w Polsce najdziemy

Karolinanicola no jeszcze Ewelcia z Szydlowaca:-). Wiec koniecznie jakies spotkanko, jesli bedziemy w tym samym czasie w PL, trzeba umowic. Teraz pytanie ktora kiedy wybiera sie w rodzinne strony??? Moze bedziemy w tym samym czasie?????;-)

Kamcia super ze spotkanko udane. Milego wieczorku dla ciebie i MartyF

Gastone jak twoje samopoczucie. Mam nadzieje ze juz dobrze sie czujesz. Dbaj o siebie kochaniutka i spokojnego wieczorku zycze

 

[madbebe]

ello!Spotkanko bomba!Kiedy nastepne?
My tez jakies 1.5 godziny temu zladowalismy w domu.Nie musze mowic ze mala nie spala cala droge,dopiero w domu sie poddala
milego after party!
PS.prosze o wszelkie foty bo ja mam nic madbebe@gmail.com
Padam...;-)

 

[didi]

hejo
dzieki za mile spotkanko bylo fajnie
My tez jakies 1,5 h temu wrocilismy.. Albert spal prawie cala droge powrotna..obydzil sie 15 km przed Galway..
teraz wszyscy wykapani ..Erwa ma fuul energi jeszcze ale konczy juz flache i mam nadzieje zasnie..bo Al napewno nie

 

[agusiek]

Ja tez sie melduje cala po spotkanku
Dziekuje dziewczynki, milobylo Was poznac i Wasze rodzinki;-)

Maly juz wykapany, a jak wrocilismy to zaczal sie bawic zabawkami jak nigdy, chyba sie za nimi stesknil

Kamcia a Ciebie gdzie zawialo ???

 

[Crazy Girl]

Fajne fotki Co prawda nie wiem która to która ale fajnie się tak spotkać :-)
Zazdroszczę i ja .. następnym razem muszę się stawić;-)

 

[pauletta82]

No i ja się malduję młoda wykąpana i padnięta śpi już spokojnie w sypialni trochę jej ta podróż dała w kość jak wracałyśmy trochę się zryczała :-( stawałyśmy kilka razy ale jakoś dojechałam do domu i tą cholerną bazę do fotelika wywalam dziecko prawie w niej stoi jak dotarłam do domku to już tak płakała że mnie całą zażygała ooo słyszę ją chyba już po spanku
A po za tym spotkanko suuuuper cieszę się że jednak się zdecydowałam pojechać miło było Was wszystkie spotkać kochane ale jednak nie prędko teraz zabiorę małą na taką eskapadę

 

[anineczka]

Witam również.
Nie było fajnie Było świetnie
Choc nie powiem , zmęczeni jesteśmy,ale już liczę na następny zlocik;-):-)
Szkoda jednak,że tak krótko
Organizację trzeba dopracowac,ale nie było źle

Pauletta ojej bidna Zuzia
Ale i tak była dzielna :-)

Kurcze,ale fajnie jak się wie z kim się piszę i poznało się na żywo

 

[misia83_83]

I ja sie melduje!!

Dzieki lasencje za mile spotkanie!! Smiesznie tak bylo na zywca wszytskie zobaczyc. Niestety nie ze wszystkimi udalo mi sie zamienic kilka slow no ale- spotkanie zaliczone!!

Pauletta- ja sie wcale nie dziwie,ze masz dosyc! Nawet w drodze powrotnej gadalismy z Aaronem, ze szacun dla Ciebie za odwage na taka podroz z Zuzinka (slicznosci, swoja droga- pomyslec,ze musialam do Limerick jechac,zeby ja zobaczyc, mimo,ze mieszkamy na jednej dzielnicy).

Alencjusz troche pokimal w drodze powrotnej, ja tez ale potem sie obudzil i juz tak marudzil,ze mialam gula ! No ale nie dziwie sie, bo jak dojechalismy na miejsce to on juz od godziny powinien spac! Nawet go nie kapalam- raczki,buzia, zeby, butla i lulu!
Ogarnelam chatke, zaladowalam zmyware i sie relaksuje przy bro:-)
Aaron w drodze powrotnej zasnal za kierownica..... Zarzucilo go na pobocze.....dobrze,ze to pobocze bylo takie karbowane jakies i taki halas sie wydobyl spod kol i to go obudzilo....normalnie,az sie trzeslam ze strachu.....:-( A z drugiej strony tak mi go szkoda....charuje dzien i w nocy....teraz tez juz psozedl na nocke, nawet sie nie przespal...oczy czerwone, glowa go nawala....kazdego dnia boje sie,ze cos mu sie stanie...:-(
No ale nic....nie marudze. Spotkanie bylo fajne, choc troche pizgalo. Jestem pod wrazeniem tego playcentre- wspaniale miejsce!! Al sie wybawil- cieszyl cala geba!! Dzieciaki przeslodkie!!:-)

No to na tyle chyba! Chyba czas cos przekasic! To znaczy,czas w sensie godziny to dobry nie jest ale ja jestem glodna na maxa!!