reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Oj marela dobrze, ze nic gorszego sie nie stalo....Ja to po porodzie mialam jakis nerw w nodze lewej uszkodzony i nie moglam chodzic dobrze(po znieczuleniu), to kilkanascie razy upadlam na prostej, mimo ze uwazalam, ale wtedy wiedzialam, ze nie moge nosic mlodego na rece, nawet sie balam wozka pchac, bo bym upadla na wozek i ten przewrocila....
Dzionek minal dobrze, mlody zasnal, a ja se walnelam ciderka z lodem....jak dobrze....
A z karmieniem to ostatnio wydluzam coraz bardziej czas malemu jak sie da, no bo juz nie moge tak co 2 godz cyca dawac, wiec dzisiaj bylo co 3, a nawet raz po 4!Mam nadzieje na dluzej moze to zostanie...
 
reklama
A my dzisiaj bylismy na spacerku,u fryzjera i u tescia takze spacerek zaliczony.Dzisiaj ok 3 w nocy beda u nas goscie fajowo.W domku posprzatane takze tylko czekac,bo pewnie sie zbudze jak przyjada.Te pryszczyki co o nich pisał Bartus je nadal ma we wtorek jedziemy do jego pediatry i sie spytam,napewno cos mi zapisze.
 
Witam się wieczorowa porą!
Marela dobrze, że wszystko Ok. Ale fakt często człowiek jak sobie pomysli co by sie mogło stać, to az dreszcz go przechodzi.
Moniskabe STO LAT!
Dziewczyny dzieki za okazane współczucie z tymi spacerami, ale dzisiaj juz lepiej sobie poradziłam. Po prostu poszłysmy na spacer o 9.00, a mała wstala gdzies po 7, w drodze na plac zabaw zasnęl, sen 30 min i pobudka. Potem popatrzyla jak Polka z kolezankami bawi sie w piaskownicy. Ok. 11.00 karmienie na łonie natury i powrót do domu w lekkim półsnie z kupą w pieluszce;-) I wrzasku nie było:cool2:
A propos ekspozycji na słońce. ja z powodu moich trudności spacerowych jestem zmuszona małą wyciągać i ma na głowie kapelusik, a dodatkowo jest osłonieta mną, wiec OK.
Aha chciałam Wam sie pochwalić, że dzisiaj miałam 1,5 godziny luksusu. A mianowicie poszłam na pedikir i wosk. Po prostu rewela:happy2:
 
Heloł :)))

Ale dzień za nami!!! Tragedia...;/ Franko drzemał po 10-15min. Co godzine marudził. A M. tylko "to daj mu cyca" aaaaaaa no i w efekcie co godzine wywalałam cyca i karmiłam a on ciągnął jakby nie jadł dwa dni. Matko jedyna!!! To byla tragedia dzisiaj. Jak sie wkurzyłam na M. Jutro mamy gości a w domu to że syf to mało powiedziane. Chciałam dac Frankowi herbatki ale na wszystko nie. Tylko jeden wielki ryk.
Jestem wykończona. Dzisiaj już nic nie zrobie tylko ide spać. Jutro rano wcześniej wstane i do roboty.
Buziaki i spokojnych nocy:*
 
Hej ale jestem happy...oczywiście nie zapeszam ale poszłam za radami Tabasi i stał się cud,Kubek zasnoł w swoim łóżeczku i to sam po raz pierwszy od 4 miesięcy,nawet nie marudził tak jak zawsze,chwilkę się pokręcił i odleciał...zobaczymy co będzie w nocy. Mąż kupił mu dzisiaj emolium i oilatum soft bo ta jego wysypka już na brzuszek przeszła,a boję się go kąpać w nivea i smarować oliwką,bo mogłoby się pogorszyć. mcgosia może ty masz bardziej syte mleko,ja przez małego kolki mało co jadłam i nie były to wartościowe produkty,bo dużo warzyw jest wzdymających a teraz jeszcze ta skaza więc ograniczam się jak mogę i może dlatego on tak szybko się robi głodny...nie wiem no już tak ma,każde bobo jest inne,co dzień staram mu się wydłużać pory karmienia:)
 
Hej ale jestem happy...oczywiście nie zapeszam ale poszłam za radami Tabasi i stał się cud,Kubek zasnoł w swoim łóżeczku i to sam po raz pierwszy od 4 miesięcy,nawet nie marudził tak jak zawsze,chwilkę się pokręcił i odleciał...zobaczymy co będzie w nocy. Mąż kupił mu dzisiaj emolium i oilatum soft bo ta jego wysypka już na brzuszek przeszła,a boję się go kąpać w nivea i smarować oliwką,bo mogłoby się pogorszyć. mcgosia może ty masz bardziej syte mleko,ja przez małego kolki mało co jadłam i nie były to wartościowe produkty,bo dużo warzyw jest wzdymających a teraz jeszcze ta skaza więc ograniczam się jak mogę i może dlatego on tak szybko się robi głodny...nie wiem no już tak ma,każde bobo jest inne,co dzień staram mu się wydłużać pory karmienia:)

kurcze fajnie ze sie udalo, wiem co to za bol...
no widzisz a jednak mozna, trzymam kciuki za dalsze postepy:tak:

a co do mleka to ja juz nie wiem, jem prawie wszystko i chyba niemalo a moj to tez okrutny zarlok 2h to max, za to przybiera dosyc dosyc hehe
nie wiem od czego to zalezy,mowia ze mleko matki jest dostosowane do potrzeb dziecka...:confused:
 
Karalajna dacie rade :tak:Ja pewnego dnia sie zawzielam i powiedzialam sobie, ze musze go nauczyc zasypiania, bo bylo coraz gorzej. A czym wczesniej wyrobi sie ten nawyk, tym lepiej.
I efekt taki, ze polozylam Alka przed chwila do lozeczka, wycalowalam i wyprzytulalam na dobranoc, wyszlam z sypialni, a on pobawil sie chwilke i usnal z "usmiechem" na buzce :-)
Trzymam kciuki za Was, musisz byc silna jak chcesz to osiagnac, ja mialam kryzys, ale dalismy rade ;-)

Ionka, ja juz kiedys pisalam, ze nasze dzieci maja podobny rytm :-D Tylko pojecia nie mam ile mleka mam mu podawac jak juz zaczniemy rozszerzac diete :sorry2: Ale to jeszcze troszke.

Mysz1978 ja bardzo balam sie tych karmien, ale zwiekszajac odstepy miedzy nimi, zwiekszylam tez Alusiowi ilosc mleczka. W sumie to pierwsza noc byla najgorsza, bo obudzil sie troche przed czasem, a pozniej juz sie unormowalo :happy2:
Ja wracam od sierpnia do pracy i niestety bede miec 4 zmiany po 10h, bede konczyc o 3 w nocy, pozniej okolo 4h snu i jak Alexik da pospac w dzien, to moze ze 2-3h. Nie wiem jak wyrobie. Ale z drugiej strony perspektywa wolego pt, sb, ndz i polowy pn jest fajna :-) Damy rade!!

Mcgosia i MAzia to macie szczescie, ze takie ladne przerwy miedzy karmieniami ;-) Jednak duzo dzieciaczkow karmionych cycem tyle nie wytrzymuje...

Marela, co za koszmar!! Dobrze, ze Alankowi nic sie nie stalo, a Twoja noga do wesela sie zagoi ;-)
Ta czapka fajna, ale wlasnie przez neta tez nie chce kupowac, jednak bede musiala przymierzyc...
 
Hej ale jestem happy...oczywiście nie zapeszam ale poszłam za radami Tabasi i stał się cud,Kubek zasnoł w swoim łóżeczku i to sam po raz pierwszy od 4 miesięcy,nawet nie marudził tak jak zawsze,chwilkę się pokręcił i odleciał...zobaczymy co będzie w nocy. Mąż kupił mu dzisiaj emolium i oilatum soft bo ta jego wysypka już na brzuszek przeszła,a boję się go kąpać w nivea i smarować oliwką,bo mogłoby się pogorszyć. mcgosia może ty masz bardziej syte mleko,ja przez małego kolki mało co jadłam i nie były to wartościowe produkty,bo dużo warzyw jest wzdymających a teraz jeszcze ta skaza więc ograniczam się jak mogę i może dlatego on tak szybko się robi głodny...nie wiem no już tak ma,każde bobo jest inne,co dzień staram mu się wydłużać pory karmienia:)
Super :-) Trzymam kciuki!
A polozylas go po kapieli i jedzonku?

Aha, zapomnialam jeszcze napisac, ze najlepiej, zeby dzieci nie zasypialy przy karmieniu, bo potem odkladane do lozeczka jak sie obudza to moga plakac, bo nie wiedza gdzie sa i co sie z nimi dzieje. My jakbysmy usnely w lozku, a po jakims czasie obudzily sie w salonie na sofie, to tez by bylo zdziwko.
Dziecko powinno byc swiadome, gdzie usypia, ze w swoim lozeczku, wtedy nawet jak sie obudzi, to sie porozglada, zobaczy, ze wszystko jest tak jak bylo i pojdzie spac dalej :happy2:
To oczywiscie taka ksiazkowa rada, a zycie i tak weryfikuje... Alex zasypial i zasypia czasami przy jedzeniu.

U nas tez przelom byl jak w koncu moje Dziecie zaakceptowalo smoka.
 
reklama
moniska - wszystkiego najlepszego ;)
tak znosilam w rozku - nosze go nieraz w usztywnianym rozku- jest mu i mi wygodniej - oczywiscie nie zawiazuje go - mam taki duzy rozek - M mi kupił ;)a do tego lezy na nim w wozku - wg mnie bardziej miekko ;) ma
 
Do góry