Oj marela dobrze, ze nic gorszego sie nie stalo....Ja to po porodzie mialam jakis nerw w nodze lewej uszkodzony i nie moglam chodzic dobrze(po znieczuleniu), to kilkanascie razy upadlam na prostej, mimo ze uwazalam, ale wtedy wiedzialam, ze nie moge nosic mlodego na rece, nawet sie balam wozka pchac, bo bym upadla na wozek i ten przewrocila....
Dzionek minal dobrze, mlody zasnal, a ja se walnelam ciderka z lodem....jak dobrze....
A z karmieniem to ostatnio wydluzam coraz bardziej czas malemu jak sie da, no bo juz nie moge tak co 2 godz cyca dawac, wiec dzisiaj bylo co 3, a nawet raz po 4!Mam nadzieje na dluzej moze to zostanie...
Dzionek minal dobrze, mlody zasnal, a ja se walnelam ciderka z lodem....jak dobrze....
A z karmieniem to ostatnio wydluzam coraz bardziej czas malemu jak sie da, no bo juz nie moge tak co 2 godz cyca dawac, wiec dzisiaj bylo co 3, a nawet raz po 4!Mam nadzieje na dluzej moze to zostanie...