reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
podobno godzine drogi od Gdańska , ale na mapie tego nie znalazłam;-)
po dobroci? cały urok w tym zeby opór stawiac:tak:
Etna a co tam robicie teraz na zajeciach?
 
podobno godzine drogi od Gdańska , ale na mapie tego nie znalazłam;-)
po dobroci? cały urok w tym zeby opór stawiac:tak:
Etna a co tam robicie teraz na zajeciach?

to stawiaj co się da :-p

Napływy tak to nazywa nasz nowy instruktor
facet duzo mowi, tłumaczy każe nam sie usmiechac, pokazuje, poprawia ogolnie jestem w szoooku. Moglam chodzic z ta grupa raz w tygodniu, ale faktycznie bysmy byli do tylu z tak zaawansowana grupa gdybysmy chodzili tylko raz w tygodniu i sie zdecydowalam i doplacilam na dwa razy w tygodniu. No i w sumie jestem zadowolona.
 
No to już nadrobiłam chyba wszystko:-)
ostatnio zabiegana trochę jestem:sorry2: trzeba jeździć i załatwiać;-)

Alanku wszystkiego naaaaaaj słodziaku
3668784.jpg
 
Ostatnia edycja:
100 lat dla Alanka ! :)

a ja już wrociłam jezdzilismy sprawdzic aparaty bo piszcza no i nowe wyciski zrobilismy i za tydzien po odbiór niby te były za płytkie... :| temu powietrze sie dostawało i piszczały yh ... wogole na dworze słońca brak a 22 stopnie cala sie spociłam i wogole... :| pozatym wkurzylam sie na meza :| mialam go odebrac po pracy o 16 dzwonie do niego 15.40 a on ze za godzine konczy to mu powiedzialam zeby se autobusem wrocil :| bo ja nie bede z chorym dzieckiem godzine na miescie czekala bo on "musi" zostac :| tym bardziej ze mi mały ryczał strasznie bo przestraszył sie jak wyciski robił pan :/ dość mam wsyztskiego ... jeszcze obiad nie zrobiony i odkurzyc trzeba i pieluchy i chuste wyprasowac bosh ... dosc mam :(
 
kasiu wdech i wydech :-) będzie dobrze, mąż sobie poradzi z powrotem,

a ze sprzataniem powoli, przecież nie trzeba wszystkiego na raz ;-)


a ja zapomniałam dopisać, ze po tych 2 dniach jeżdżenia wczoraj jak mi mała zasnęła o 21.30 tak dziś wstała o 12.15:szok::-D a ja razem z nią:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry