Mycha1
Fanka BB :)
Zgadzam się z tą listą - wszystko jest dobrze napisane
)
Dla mam które spodziewaja się cesarki dodam jeszcze gąbkę, bo trzeba uważać przy myciu na to zszycie bo jak się dostanie mydło to piecze niemiłosiernie. Z gąbeczką ładnie można się umyć omijając tą okolicę.
Ja ostatni używam białego jelenia do okolic intymnych, bo jest mega łagodny, przyjemnie pachnie noi jest niedrogi. Także zabieram go napewno ze sobą, biorę też szampon, bo na piąty dzień włosy są już mega "zmęczone"
Aha ja zabieram konicznie maść kojąca obolałe sutki czyli BEPANTHEN, lepiej nie dopuścić do stanu że każde karmienie sprawia przerazliwy ból tak jak to było u mnie.
To chyba tyle jeszcze jak mi się coś przypomni to dopiszę!!
Dla dziecka to ja zabieram właśnie to co napisałyście, a z ciuszków biorę tylko to co na wyjście czyli :
body, pajacyk lub bluzeczkę i spodenki, czapeczkę, skarpetusie noi jakieś wdzianko na wierzch i to wszystko
Dla mam które spodziewaja się cesarki dodam jeszcze gąbkę, bo trzeba uważać przy myciu na to zszycie bo jak się dostanie mydło to piecze niemiłosiernie. Z gąbeczką ładnie można się umyć omijając tą okolicę.
Ja ostatni używam białego jelenia do okolic intymnych, bo jest mega łagodny, przyjemnie pachnie noi jest niedrogi. Także zabieram go napewno ze sobą, biorę też szampon, bo na piąty dzień włosy są już mega "zmęczone"
Aha ja zabieram konicznie maść kojąca obolałe sutki czyli BEPANTHEN, lepiej nie dopuścić do stanu że każde karmienie sprawia przerazliwy ból tak jak to było u mnie.
To chyba tyle jeszcze jak mi się coś przypomni to dopiszę!!
Dla dziecka to ja zabieram właśnie to co napisałyście, a z ciuszków biorę tylko to co na wyjście czyli :
body, pajacyk lub bluzeczkę i spodenki, czapeczkę, skarpetusie noi jakieś wdzianko na wierzch i to wszystko