Y
yra245
Gość
właśnie niech wróci słoneczko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i niech przestanie padać !!!!!!!!!!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)


Chyba od wczoraj zapomniał, jak się to robi, bo ani raz nie słyszałam, a przeważnie robi tak do zabawek na macie.
W piątek łaziłam boso po trawie i użądliła mnie w palec. Spuchł mi dość, ale w sobotę rano był już w miarę. Potem wrócił zupełnie do normalności, a dziś od rana niemożliwie mnie swędzi i znów spuchł
Zażyłam Kubowy fenistil w kropelkach, chyba ze 20 - może pomoże? 
Udanego wyjazdu kochana i oby Franuś dobrze sie sprawował... i świete słowa powiedziałaś!! Dla mnie córcia to mój świat-az rwe sie zeby pogadac o jej kupkach i postepach rozwojowychCześć dziewczyny!
My już spakowani. teraz jeszcze kawke wypijemy i w droge. A tam wieje i leje. Pogoda do dupy. Spakowałam Franka jakbyście późną jesienią gdzies jechaliAle co zrobić. Ważne że na świezym powietrzu
Nie poczytałam już was co tam naskrobałyście. Pamiętam tylko posta króliczatka. Kurcze może i masz racje ale dla mnie jak narazie moje dziecko to cąły mój świat!!!!I mówie o jego kupkach i wysypkach
Może jak wróce do pracy to będzie inaczej
Czasami mnie to denerwuje bo nie chciałam być taką osobą ale co zrobić
Kocham mojego Franusia i tyle:-)
Lece do spisania za tydzień:-) Dużo słonka Wam i sobie życze![]()
i nawet tak troszkie znajomi sie zmienili bo ci bardziej rozrywkowi czyli nie żonaci i nie dzieciaci już nie potrafią zrozumieć pewnych problemow zwiaznych z dzieckiem...i teraz wiecej trzymam sie z cieżarnymi i juz mamusiami
No niezla jazda i to na forum o dzieciach hahaha. Ale widze, ze króliczątko w końcu sie zmyła i dobrze, bo jej wywody czasami mogły człowieka osłabic
Az zaczynam powoli cieszyc sie, ze wracam do pracy, bo momentami mam dosc swojego dziecka, az mi wstyd
bo ja tez bym chciala miec do niego dostep, dla poparcia swej kandydatury powiem, ze jestem "forumowiczka jeszcze z czasow ciazy"
(sorry nie moglam sie powstrzymac
)Udanego wyjazdu kochana i oby Franuś dobrze sie sprawował... i świete słowa powiedziałaś!! Dla mnie córcia to mój świat-az rwe sie zeby pogadac o jej kupkach i postepach rozwojowychi nawet tak troszkie znajomi sie zmienili bo ci bardziej rozrywkowi czyli nie żonaci i nie dzieciaci już nie potrafią zrozumieć pewnych problemow zwiaznych z dzieckiem...i teraz wiecej trzymam sie z cieżarnymi i juz mamusiami
![]()