reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

kurczę a ja dziś rano ok 5 rano miałam brązowe plamienie, widoczne przy podcieraniu się papierem, potem się już nie powtórzyło. o dziwo powtórka z rozrywki bo z małym miałam identycznie na tym samym etapie ciąży
 
reklama
Yra to chyba te typowe plamienia ciążowe, mogą trwać do końca I trymestru. Ale jak się jeszcze powtórzą albo zmienią kolor, lepiej skonsultować się z lekarzem.
Ja np. gdy się za bardzo przemęczam za dnia, miewam wieczorem niewielką ilość różowego śluzu i wiem już, że to ze zbyt dużej aktywności fizycznej. Jak się oszczędzam i odpoczywam to wszystko jest ok. We wtorek skonsultuję to z gin dla pewności.
 
tak tak , jesli śluz jest lekki , i występuje jednorazowo , to lepiej poczekać bo to może być naturalne, ale jeśli sie powtórzy to najlepiej skonsultować to z lekarzem:tak:
 
Hej:) Postanowiłam założyć ten wątek żeby poczytać jak wyglądają Wasze krwawienia i plamienia. Ja mimo że z zarodkiem wszystko jest dobrze cały czas się z tym borykam i już chyba nigdy sie od tego nie uwolnię:(:baffled:
 
ja miałam w niedziele - przy podcieraniu papierem miałam od 5 do 7 rano ślady na papierze, było to plamienie brązowe, dziś poszłam do lekarza, z fasolką ok, boje serduszko, krwiaków żadnych, wszystko ok, zapobiegawczo dostałam dupaston, ale wszystko jest dobrze. od niedzieli plamień nic - i oby tak dalej......... :)

w I ciązy miałam podobnie, ale krew żywa na papierze - wszystko ok i mam 7 miesięczniaka w domu. :)
 
Ja na szczęście nie mam żadnych plamień, ale mam małą schizę (pewnie dlatego, że jeszcze nie byłam u lekarza) i za każdym razem, gdy jestem w WC, sprawdzam dokładnie papier, czy czasem coś sie nie dzieje .... :/
 
no i wyjaśniło się :) boziu jak ja kocham mojego ginka :) ostatecznie stwierdził że jestem w ciąży i to prawidłowej ale o wiele młodszej niż myśleliśmy - czerwiec a to co w jajniku to jest ciałko żółte i już powoli się wchłania :):):)
takze cieszę się niesamowicie ale dwóch "wspaniałych" lekarzy zjadło mi tyle nerwów wysylając do szpitala z ciążą pozamaciczną że nawet sobie tego nie wyobrażacie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Super Julisia, no widzisz, tak czułam :-) Gratuluję.

Ja też jestem po "dogłębnej" wizycie i pierwszym USG. Jest dzidzia sztuk jeden (uff), ma 15 mm i jest zgodna z wiekiem ciąży, widziałam też maciupeńkie bijące serduszko :-)
Mam też założoną kartę ciąży i oficjalnie jestem ciężarna :-D:-) Termin wg USG 12 maj.
I oczywiście sterta skierowań na badania ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry