Amerie - Wspólczuję Ci, tak mało czasu spędzacie razem z mężem. Może teraz przejrzy na oczy i zrozumie, że teraz o wiele bardzie potrzebujesz by był blisko. Już niedługo maluszek pojawi się na świecie i będzie Ci wynagradzał wszystkie troski swoim uśmiechem

I zdrowiej szybciutko
madziaczek - biedna ta Twoja córcia

Tyle choróbsk w tak krótkim czasie. Zdrówka Wam obu życzę. Trzymajcie się!! Tak mi przykro, że nie ma przy Tobie najbliższych

Dobrze jednak, że masz takiego wspaniałego męża, córeczkę i teraz jeszcze maluszka
lori - też biorę ten syrop *spam* i jak na razie sprawdza się

Tydzień temu wzięło mnie jakieś przeziębienie bo wszyscy wokoło mnie się rozchorowali ale w 2 dni i przeszło
A dzisiaj wstawiłam pierwszą pralkę ubranek. Podzieliłam wszystkie ubranka na 2 partie - 0-6 miesięcy i 6-12 miesięcy. Te pierwsze już teraz popiorę i powkładam do szafek maluszka a te drugie będą czekały w domu rodziców na swoją kolej
Co do tej zimy stulecia to też słyszałam, że od połowy października ma już się zacząć a listopad to już ma być cały czas śnieżny. Będziemy miały typowo zimowe dzieci, chociaż kalendarzowo jeszcze będą jesienne
Miłego dzionka Wam życzę dziewczynki

I uszka do góry!!!! Już niedługo smutaski odejdą i będziemy tuliły nasze skarby
