kasica212
Sanka & Samka
Hej dziewczyny dawno mnie nie było, ale mam urwanie głowy w domu. Szykuje się na operacje, sama w domu od 9 do 24 - no M siedzi w kuchni, ale pracuje. Do tego ja i mała chora od miesiąca z przerwami
Później postaram się naskrobać cosik więcej, ale nie obiecuje. Jestem po wizycie u wyrwizęba i zdycham, a mały szaleniec nie daje odpocząć.
Co do wózka to my na bliskie eskapady, czyli w obrębie osiedla, go odstawiliśmy już przed wakacjami. Nawet ostatnio wybrałam się do Wawy z małą bez wózka. Problem ja w jedną, Sasanka w drugą stronę był tylko na początku, teraz jest sporadycznie.
Do popisania później
Później postaram się naskrobać cosik więcej, ale nie obiecuje. Jestem po wizycie u wyrwizęba i zdycham, a mały szaleniec nie daje odpocząć.
Co do wózka to my na bliskie eskapady, czyli w obrębie osiedla, go odstawiliśmy już przed wakacjami. Nawet ostatnio wybrałam się do Wawy z małą bez wózka. Problem ja w jedną, Sasanka w drugą stronę był tylko na początku, teraz jest sporadycznie.
Do popisania później
.Ślimaki siłą wyciągałam z buzi-dziewczyny się śmiały,ze mi smakosz rośnie
i ma już kompana Tomcia
wczoraj pisałam na Waszej Dukan dzisiaj 3 dzień.
Próbuje prasowac od tygodnia ale nigdy nie ma czasu.Tylko piorę i piure i suche dokładam do prasowania a sterta rośnie