reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

no ale czy do każdego znieczulenia potrzebny jest anestezjolog?? jak dają strzałę w kręgosłup, to się zgodzę, no ale te inne metody?? chyba, że w Pl tylko to i nic innego?

Ol śpi, a ja lecę robić ciasto, może zdążę ;-)
 
reklama
Witam sie:) dawno mnie nie było , ale jakoś nie miałam weny, w ogóle ostatnio nic mi się nie chce kompletnie:(
madzia84
jak Bartuś, wszystko ok, jesteście już w domu?
moja mała też marudna, z resztą przechodzi sama siebie ostatnio, czworakuje jak burza i tylko patrzy czego sie złapać i zaraz wstazje na rowne nogi, jestem ledwo żywa bieganiem za nią i ją odciąganiem a to od kanapy a to od ławy, ufff . A tak a propo licytowania ja czekam juz tydzień na czerwony płaszczyk dla Pauli, udało mi się upolować za dyszkę:D:D:D w ogóle listonosz mnie wnerwił bezczelnie włożył awizo we wtorek i napisał, że nikogo w domu nie było, jak cały dzień byłam uhhh ale byłam wściekła, w końcu za coś im płacą!!!
 
ehh i właśnie to jest koszmar mojego kolejnego porodu, bo rodziłam na żywca bez niczego.

moniska kurde ktoś licytuje spodnie :( eh no nic obserwuje dalej :)
moze uda Ci sie wygrac :-)
no ale czy do każdego znieczulenia potrzebny jest anestezjolog?? jak dają strzałę w kręgosłup, to się zgodzę, no ale te inne metody?? chyba, że w Pl tylko to i nic innego?

Ol śpi, a ja lecę robić ciasto, może zdążę ;-)
ja mowie o zzo.
ciążowe marcia :)

no u nas w szpitalu nie ma żadnego, więc powtórka z rozrywki mnie czeka.

a nie mozesz rodzic w innym?
 
ja obydwie ciąże rodziłam bez znieczulenia: przy Julce była tragedia i tak bardzo się bałam powtórki z rozrywki ale okazało się że przy Poli było ekspres:) od momentu przyjazdu do szpitala dwie godziny i było po krzyku, potem stwierdziłam że taki poród to super sprawa i mogę jeszcze 10 urodzić :)
 
oj dziewczyny a ja dzis umowilam sie ze znajomymi (ide sama a stas zostaje w domu z malym) i juz mam stracha isc bo wlasnie stas zostawil pawelka samego siedzacego przy panelu i biedny zrobil bach:-(, tak bylabym spokojna ale teraz sie przestraszylam, ale on bedzie w sumie spal a ja wroce...

taka bylam podekscytowana he he, pierwsze wyjscie
 
Witam sie:) dawno mnie nie było , ale jakoś nie miałam weny, w ogóle ostatnio nic mi się nie chce kompletnie:(
madzia84
jak Bartuś, wszystko ok, jesteście już w domu?
moja mała też marudna, z resztą przechodzi sama siebie ostatnio, czworakuje jak burza i tylko patrzy czego sie złapać i zaraz wstazje na rowne nogi, jestem ledwo żywa bieganiem za nią i ją odciąganiem a to od kanapy a to od ławy, ufff . A tak a propo licytowania ja czekam juz tydzień na czerwony płaszczyk dla Pauli, udało mi się upolować za dyszkę:D:D:D w ogóle listonosz mnie wnerwił bezczelnie włożył awizo we wtorek i napisał, że nikogo w domu nie było, jak cały dzień byłam uhhh ale byłam wściekła, w końcu za coś im płacą!!!

Tak jestesmy w domku pisałam juz tutaj.Bartus ma sie dobrze chociaz jest płaczliwy i napewno go boli dostaje lek na serduszko przeciw zakrzepom.
 
moze uda Ci sie wygrac :-)

ja mowie o zzo.


a nie mozesz rodzic w innym?


miasto do 50 tys. mieszkańców - jeden szpital. stąd biorę płatną położną.

ja mam jedne ciążowe spodnie w całkiem dobrym stanie, powiedz tylko ile masz wzrostu może będą pasowały:D:D:D

164 cm :)


ja obydwie ciąże rodziłam bez znieczulenia: przy Julce była tragedia i tak bardzo się bałam powtórki z rozrywki ale okazało się że przy Poli było ekspres:) od momentu przyjazdu do szpitala dwie godziny i było po krzyku, potem stwierdziłam że taki poród to super sprawa i mogę jeszcze 10 urodzić :)

polusia marzę abym tak miała.


dziś jasiu robił podchody do raczkowania, kolanka poszły do przodu , efekt: zarył o dywan i był ryk, na szczęście go to nie zniechęciło i próbuje dalej.
 
reklama
Do góry