Cześć dziewczyny!
W związku z naszymi zmianami dużo, dużo pracy organizacyjnej no i klientów przybywa:-) i czasu braaak. Staram się Was podczytywać ale na pisanie już często nie starcza sił, jedynie na zamkniętym coś naskrobię. Mimo wszystko bardzo się cieszę bo jak już wspominałam uwielbiam swoją pracę.

Moje dziecko też ma czasem gorsze dni i wtedy non stopa słyszę yyyyyyyyy a głowa puchnie

dlatego fajnie jest wrócić aktywniej do pracy bo później lece jak na skrzydłach do małego bo trochę sobie od niego odpocznę;-) to mam więcej cierpliwości.
A sierota ze mnie straszna. Jakieś 3, 4 dni temu miksowałam śnieżkę w robocie a obok stał sterylizator i był włączony i tym otworkiem do góry wylatywała para a ja myślami zupełnie gdzie indziej i wystawiłam gołą rękę nad parę i miksowałam jak mnie nie przypiekło to wszystkie gwiazdy ujrzałam

Tym sposobem na przedramieniu mam jedną żywą purpurową ranę wielkości orzecha włoskiego.
Madzia Witajcie w domku!!! Niech Bartuś szybciutko dochodzi do siebie!
Owlrene Polecam, polecam i jeszcze raz polecam Cavaliera!!! Nasz Kobi ma już 2 lata i jest takim przytulańcem że czasem się z niego śmieję że on chce pokazać Marcelkowi że ja też jestem jego bo leżymy np. rano z Marcelkiem w łóżku wskakuje Kobisiak i kładzie się łepkiem na mojej szyi i patrzy dumnym wzrokiem na małego że teraz jego kolej na przytulanie.

Ogólnie to muszę pilnować bo chciałby nonstopa lizać Marcela na co nie pozwalam. Kochane są to psiaki, trzeba uważać żeby im się krzywda nie stała bo Cavaliery czystej rasy nie posiadają agresji, mój pies nie potrafi warczeć, szczekać nauczył się pół roku temu:-) ale nieczęsto korzysta z tej umiejętności. Aaa i są wykorzystywane w dogoterapii.
