reklama
Agacia u nas to jakos samo sie stało... po prostu jak jestem sama z nia w domu to wstajemy i powtarzam mama teraz idzie siusiu i myc ząbki, a potem śniadanko zrobimy itd. Musze tak bo inaczej atakuje mnie z ksiazka zeby jej czytac i wtedy nic juz nie moge zrobic. No i tak przy mnie bierze szczoteczke i szoruje potem troche ja jej pomagam ale nie zawsze daje. Szkoda ze za mamą siusiu nie robi

tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
Hej my rozpoczynamy weekend
Fifi cale szczescie przewalczyl to drobna infekcje ufffff nie wiem czy to tran czy te kropelki od pediatry ...ale jestem szczesliwa
ostatnio wreszcie wyslalam ten formularz do streetcom i dostalam wlsanie paczuszke ze srebrem koloidalnym
3 wielkie flachy po 300 ml i male flaszeczki w ilosci 10 sztuk
zatem eksperymentuje
co do zabkow to fifi nie to zeby uwielbial ale myje
Myszko super ze wakacje udane
Madziu kiedy zabieracie sie za rodzenstwo dla JUli??
Agatkas to dobrze ze imie twojego zieciunia ci sie podoba
Fifi cale szczescie przewalczyl to drobna infekcje ufffff nie wiem czy to tran czy te kropelki od pediatry ...ale jestem szczesliwa
ostatnio wreszcie wyslalam ten formularz do streetcom i dostalam wlsanie paczuszke ze srebrem koloidalnym
co do zabkow to fifi nie to zeby uwielbial ale myje
Myszko super ze wakacje udane
Madziu kiedy zabieracie sie za rodzenstwo dla JUli??
Agatkas to dobrze ze imie twojego zieciunia ci sie podoba
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Cześć dziewczyny
Jak u Was wygląda mycie ząbków? Mati bardzo nie lubi myć zębów, muszę się nieźle wygimnastykować, żeby pozwolił na wyszorowanie zębów.
Aniu jak Mati miał katarek to kupiłam mu w aptece takie plasterki przyklejane na piżamkę, one ułatwiają oddychanie.
Myszqa super, że wakacje udane i gratuluje sukcesó w nocnikowaniu. U nas niestety tragedia.
Agaciu my nie mamy problemów z myciem ząbków. Zaczęliśmy myć od razu jak wyszedł pierwszy a teraz to już Nati nieźle sobie sama szoruje.
Z tym że u nas jest o tyle dobrze że ona zawsze chce robić to co siostra a Martynka szczotkuje 3 razy dziennie.
Agacia u nas to jakos samo sie stało... po prostu jak jestem sama z nia w domu to wstajemy i powtarzam mama teraz idzie siusiu i myc ząbki, a potem śniadanko zrobimy itd. Musze tak bo inaczej atakuje mnie z ksiazka zeby jej czytac i wtedy nic juz nie moge zrobic. No i tak przy mnie bierze szczoteczke i szoruje potem troche ja jej pomagam ale nie zawsze daje. Szkoda ze za mamą siusiu nie robi![]()
A widzisz a Natalka mimo że jeszcze gania w pieluszce to jak ja idę do łazienki to idzie i ona i zawsze robi
No to pochwalic sie musze ze ja tu do was pisze, a moj m czyta oczywiscie bajki hani a ona nagle krzyczy jeś jeś i trzyma sie za pupe. Szybko sadzamy ja na nocnik i robi siusiu! tak sie ciesze ze w koncu sie udało moze sie przełamie. Babcia juz powiadomiona ha ha. Jutro cwiczymy od nowa, a dzis jeszcze czekamy na kupke
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
BRAWO DLA HANI


Moja panna już pół godziny śpi:-). Mężowy majstruje w garażu bo przyznali nam tyle odszkodowania że żeby wyjść na swoje to musi go zrobić sam

. A ja za chwilę jestem z Martyną umówiona na "sezon na misia". Mam nadzieję że tym razem nie uda nam się usnąć jak ostatnio na Ratatuj

Dobranoc laseczki:-)



Moja panna już pół godziny śpi:-). Mężowy majstruje w garażu bo przyznali nam tyle odszkodowania że żeby wyjść na swoje to musi go zrobić sam





Dobranoc laseczki:-)
Witajcie, w końcu i mi udało się zajrzeć...my już po problemach brzuszkowych..tfu tfu niech juz nigdy nie wracają...


Czytam o waszych sukcesach nocniczkowych i ja powoli zabieram sie do nauki...Jula mówi ze właśnie siku zrobiła...na nocnik siada chętnie..wiec może i nam uda sie....
Brawo dla wszystkich odpieluszkowanych!!!!
Tygrysku

myślimy!!!


Agacia u nas nie ma problemu z myciem ząbków...najchętniej to myłaby za każdym razem gdy jest w lazience i to z pastą koniecznie


Vive ja też jestem za Kubusiem...
Co ja jeszcze miałam wam napisac...hmmm....
Dobrej nocki



Czytam o waszych sukcesach nocniczkowych i ja powoli zabieram sie do nauki...Jula mówi ze właśnie siku zrobiła...na nocnik siada chętnie..wiec może i nam uda sie....
Brawo dla wszystkich odpieluszkowanych!!!!
Tygrysku






Agacia u nas nie ma problemu z myciem ząbków...najchętniej to myłaby za każdym razem gdy jest w lazience i to z pastą koniecznie



Vive ja też jestem za Kubusiem...
Co ja jeszcze miałam wam napisac...hmmm....
Dobrej nocki
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Natalko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin




reklama
asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Dzien dobry Dziewczynki!
Ale ruch na forum, dawno juz takiego nie bylo:-)
A mnie zlapalo jakies przeziebienie:-( Cala ciaze trzymalam sie dzielnie to musialo mnie dopasc na koniec. Dusi mnie w tchawicy, leci z nosa i lekki stan podgoraczkowy mnie dopadl. Obym nic sie na razie nie zaczelo, bo czuje sie jak flak i chyba nie dalabym rady
Anoli masz racje ciaza zleciala blyskawicznie, nawet nie wiem kiedy minelo te 8,5 miesiaca;-) Co do porodu to ja podobnie jak wiekszosc dziewczyn radzilabym Ci sprobowac porodu naturalnego. Mimo ze moj nalezal do raczej srednich porodow i nie czulam sie tak jak vive juz po, bo bylam nacinana i siadanie bylo nie lada wyzwaniem to jednak nie zdecydowalabym sie swiadomie na cesarke
Chociaz nie powiem boje sie cholernie jak to teraz bedzie
Vive i ja jestem za Kubusiem
Udanej imprezki urodzinowej;-)
A my nadal nie mamy imienia dla naszej corci. Pewnie podobnie jak z Filipem dopiero w szpitalu jak ja zobaczymy zdecydujemy sie na cos konkretnego;-)
Myszqa super, ze wakacje sie udaly i interes kwitnie
Madzienko no wlasnie Wy ponoc od wakacji mieliscie zaczac starania
Mamy listopad i co;-)?
Ale ruch na forum, dawno juz takiego nie bylo:-)
A mnie zlapalo jakies przeziebienie:-( Cala ciaze trzymalam sie dzielnie to musialo mnie dopasc na koniec. Dusi mnie w tchawicy, leci z nosa i lekki stan podgoraczkowy mnie dopadl. Obym nic sie na razie nie zaczelo, bo czuje sie jak flak i chyba nie dalabym rady

Anoli masz racje ciaza zleciala blyskawicznie, nawet nie wiem kiedy minelo te 8,5 miesiaca;-) Co do porodu to ja podobnie jak wiekszosc dziewczyn radzilabym Ci sprobowac porodu naturalnego. Mimo ze moj nalezal do raczej srednich porodow i nie czulam sie tak jak vive juz po, bo bylam nacinana i siadanie bylo nie lada wyzwaniem to jednak nie zdecydowalabym sie swiadomie na cesarke


Vive i ja jestem za Kubusiem

Udanej imprezki urodzinowej;-)
A my nadal nie mamy imienia dla naszej corci. Pewnie podobnie jak z Filipem dopiero w szpitalu jak ja zobaczymy zdecydujemy sie na cos konkretnego;-)
Myszqa super, ze wakacje sie udaly i interes kwitnie

Madzienko no wlasnie Wy ponoc od wakacji mieliscie zaczac starania

Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: