reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Karmienie maluszkow

Kamil niby wie o co chodzi z chrupkiem, ale nie bardzo mu smakuje. Dziś dam mu skórkę od chleba i zobaczymy.
Kiedy dajecie maluchom te "nowości" kiedy siedzą czy jak leżą to też??
 
reklama
No i dałam skórkę :-) :-) ale miny robił co chwila wkładał ją do buzi a kiedy już się tam znalazła robił taką minę jakby największe obrzydlistwo miał w ustach :-)
 
No i dałam skórkę :-) :-) ale miny robił co chwila wkładał ją do buzi a kiedy już się tam znalazła robił taką minę jakby największe obrzydlistwo miał w ustach :-)
Anecznik - haha widzę już kolejną zgodną cechę naszych pociech - Nelcia tak reaguje teraz na każde jedzonko, jakbym dała jej coś obrzydliwego, normalnie prawie odruchy wymiotne ma..

Ale ale...!!! Dziś udało się nam i zjadła nieco kaszki sinlac, objętość ze 2 łyżeczek do herbaty. Wiem, że to śmiesznie mało ale zważywszy na to, że ostatnio nie chciała nic a nic to jest sukces. Kilka dni temu udało mi się jej w butelce troszkę sinlaca przemycić, ale już kolejnego dni nie było mowy by wypiła..
Mamy jednak światełko w tunelu, może się coś wreszcie dalej ruszy...

Koriander - buźkę ma czystą wiec to nie wina pleśniawek.

Moja mama wpadła dziś tez na jeden pomysł, Nelcia od początku grudni ma 2 razy dziennie robioną inhalację z lekarstwami (pulmicort i berodual) i zastanawiamy się teraz czy może po tym jej się smak nie zmienił i dlatego reaguje z obrzydzeniem na wszystkie smaki jakie dostaje? Już sama nie wiem co myśleć.
Mam nadzieję, że jednak zacznie jeść ...
 
Anecznik - haha widzę już kolejną zgodną cechę naszych pociech - Nelcia tak reaguje teraz na każde jedzonko, jakbym dała jej coś obrzydliwego, normalnie prawie odruchy wymiotne ma..

Ale ale...!!! Dziś udało się nam i zjadła nieco kaszki sinlac, objętość ze 2 łyżeczek do herbaty. Wiem, że to śmiesznie mało ale zważywszy na to, że ostatnio nie chciała nic a nic to jest sukces. Kilka dni temu udało mi się jej w butelce troszkę sinlaca przemycić, ale już kolejnego dni nie było mowy by wypiła..
Mamy jednak światełko w tunelu, może się coś wreszcie dalej ruszy...

Właśnie o taki odruch mi chodziło, słowa mi zabrakło :-) Gdybyś nie była z Torunia to bym pomyślała że jednak miałam bliźniaki i jedno mi zakosili :-)

Co do kaszki to u nas po wielu próbach okazało się że tylko kaszka truskawkowa wchodzi w grę :-) innej nie zje, znajomej mała zaś je tylko waniliową :-)
 
Moja mama wpadła dziś tez na jeden pomysł, Nelcia od początku grudni ma 2 razy dziennie robioną inhalację z lekarstwami (pulmicort i berodual) i zastanawiamy się teraz czy może po tym jej się smak nie zmienił i dlatego reaguje z obrzydzeniem na wszystkie smaki jakie dostaje? Już sama nie wiem co myśleć.
Mam nadzieję, że jednak zacznie jeść ...

myślę że to dobry trop...odczekaj tak jak mówiłaś kilka dni i spróbuj od nowa.
 
Właśnie o taki odruch mi chodziło, słowa mi zabrakło :-) Gdybyś nie była z Torunia to bym pomyślała że jednak miałam bliźniaki i jedno mi zakosili :-)

Co do kaszki to u nas po wielu próbach okazało się że tylko kaszka truskawkowa wchodzi w grę :-) innej nie zje, znajomej mała zaś je tylko waniliową :-)
Hahahahaahhahahahahahha
No to mamy bliźniaki mentalne :))
U nas inne kaszki nie wchodzą w grę bo one są mleczne:(
 
Cześć! Dziewczyny może ma któraś z was schemat wprowadzania nowych produktów? Szukałam w necie ale jest ich tyle i niestety często nawzajem wykluczających się że już zgłupiałam. Z synkiem było inaczej a teraz z małą nie wiem.Do piątego miesiąca jechała wyłącznie na cycu , teraz je jabłuszko, marchewke,słoiczkowe morelki, bananki i gruszki, i domowe zupki jarzynkowe - ziemniak , marchewka, pietruszka( słoiczkowych nie chce ). Czeka mnie więc gotowanie i nie wiem co by tu można nowego włączyć.
 
reklama
Cześć! Dziewczyny może ma któraś z was schemat wprowadzania nowych produktów? Szukałam w necie ale jest ich tyle i niestety często nawzajem wykluczających się że już zgłupiałam. Z synkiem było inaczej a teraz z małą nie wiem.Do piątego miesiąca jechała wyłącznie na cycu , teraz je jabłuszko, marchewke,słoiczkowe morelki, bananki i gruszki, i domowe zupki jarzynkowe - ziemniak , marchewka, pietruszka( słoiczkowych nie chce ). Czeka mnie więc gotowanie i nie wiem co by tu można nowego włączyć.
Powinnaś już wprowadzić gluten w dawce ekspozycyjnej 2-3 gramy na 100g posiłku, czyli ok pół łyżeczki, do tego mięsko, ale jak sama gotujesz to mięsko powinno być gotowane osobno by nie dawać wywaru, no i żółtko-połówka co drugi dzień:-D Z warzyw możesz buraczki włączyć, dynię, kalarepkę.
 
Do góry