reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam ,nie doczytalam znow co tam wczoraj sie dzialo...moze jak panienka zasnie to poczytam.....


A co do chorob,to u nas bez zmian,bylam wczoraj u lekarza jeszcze raz,bo Gosia w nocy zaczela wymiotowac i luzna kupe robic.....ale to tak jednorazowo na szczescie wyskoczylo,bo od wczorajszej nocki spokoj......ale u dziewczynek bez zmian,nie lepiej ani nie gorzej(na szczescie),dopiero po polowie antybiotyku wypily i licze ze ta poprawa nadejdze ......a jak narazie to nadeszla choroba ale u mnie....w srode cos juz mnie bralo,a wczoraj juz i temperatura i kaszel i katar,az wkoncu mi nos zatkalo na amen...i co,dostalam znow antybiotyk.....zwariowac idzie z tymi chorobami:wściekła/y::wściekła/y:

PS,my dostalysmy na luzne kupki,bo i Karolcia ma po antybiotyku i dla Gosi na te wymioty :LacidoEnter...podobno ma pomoc,no i po dwoch podaniach Gosi juz nic nie jest(tzn,nie ma biegunki i wymiotow) a Karolcia robi lepsze kupy
Gosia ma brac 2 razy dziennie,a Karolcia raz

PS 2. Aneta,jak szlam wczoraj kolo ciebie do Osrodka Zdrowia, to slyszalam ze sasiad wam niezly halas robil,jakies drzewo pila przecinal....
 
reklama
Witajcie, my jeszcze przed śniadankiem, nocka przespana więc chyba moje przeczucia były nietrafione, na szczęście:tak::tak::tak:
Jula wstała po 9 wesoła,oznak choroby brak hurraa...

Dzięki za dobre słówka


Madzieńka trzymam kciuki oby to nie były wirusiki.... a sio... A dużo było dzieci na km?? czy też się pochorowały??? kichało któreś? :-)

Madzia na KM było 9 szt żadne nie kichało ani nie kaszlało:-p:-p:-p

Maltanka gratulacje dla Hubcia....

A co do misiów acidolac to Jula tez je uwielbia i żelki Vibovitu....a z tym wiekiem to chodzi tylko i wyłącznie o umiejętności ich jedzenia...żelki też są od 3 lat....a Jula od dawna daje radę je zjeść....:tak::tak::tak::tak:

Anet zdróweczka dla Was

zmykam szykować śniadanko....
 
Ostatnia edycja:
emila nifuroksazyd jest na biegunki a ja daje jak tylko ma kilka luznych kup tak na wszelki wypadek
a moja ma katar ze hohoh ale poszła dzis do przedszkola, a patrzac co sie dzieje to chyba w pn pojde z nia do lekarza zeby ja osłuchała
anet15 to macie szpital w domu zdrówka dla Ciebie i dziewczynek, współczuje serdeczenie oby jak najszybciej choróbska Was opusciły
 
Witajcie,w koncu mam chwile,bo od rana w ruchu, pulpety sie dusza, pranie wywieszone, odkurzone i malego pokoj ogarniety. Kurcze az sie prosi aby kupic mu jakies mebelki bo nic w tyhc co ma mu sie nie miesci a to dopiero poczatek z zabawkami :baffled:
Wiec w koncu usiadlam dopilam juz dawno zimna herbatke spilowalam paznokcie i nałożyłam na nie odzywke. Moze jaka kawke strzele-choc jakos dzisiaj mi nie trzeba-jestem wyspana i mam powera od rana,ale pewnie niedlugo sie wypale i w pracy bede przysypiac-bo wiecie ze juz moj organizm nie reaguje na halas-jak jestem zmeczona to i nawet krzyki dzieciakow mnie nie ocucaja:zawstydzona/y:
Madzienka zapisy do przedszkola juz od 15 lutego to cos wczesniej bardzo, bo zawsze sa nabory szkolne od polowy marca do polowy kwietnia...
maltanka Brawa dla Hubercika za dorosle siusianie :-)
anet trzyma was powaznie, zdrowka!!!
Emilia to jednak M wybral sie na balety???
gon1a tak jak ci juz maltanka pisala o tej jaskinii to ta stronka-u mnie działa. Zapraszamy-trzeba sie zapisac przez tel-my idziemy na 12.
Madzienka dobrze ze z Jula wszystko w porządku.:-)
anaconda co to za gość,ze trzeba az tak szykowac mieszkanko???
maltanka masakra z tym sanepidem!!! ja do carrefoura nie chodze zbyt czesto- kiedys kiedys kupilam udka z brzydkim zapachem-delikatnie mowiac i od tamtej pory kupuje tylko chemie czy jakies zabawaki albo ksiazki jesli sa. A tam na Andersa to bylam tylko zobaczyc Galerie nic nie kupowalam. NA SZCZESCIE!!!! No i na szczescie o tej pizzeri nic nie wiem-nigdy tam nie bylam,no ale az wlosy staja....:szok:

A co do nagróg na ładne wypicie leków to u nas nie trzeba, bo moje dziecko jak tylko kaszlnie to przychodzi i mowi zeby mu dac syropek bo kaszle,albo witaminy itp. normalnie lekoman mały rosnie...:zawstydzona/y:
 
sunday moja to też lekoman, ale smecta i te probiotyki dla niej be. Reszta leków jak najbardziej, nawet jak zdrowa to by z chęcią brała. A M nigdzie nie wyszedł. Tylko mój brat przyjechał i popili sobie piwka. A że mój M ostatnio prawie nie pije. Więc zdycha po 5 piwach :szok:
 
wiecie że wczoraj zaczęłam tego posta pisac ???

mielismy pierwszy wieczór kolkowy ... matko ależ mnie mały wykończył ...
to chyba przez to jabłko ze skórką co wczoraj zjadlam bo nic innego nowego nie jadłam...

chyba ze to to że przedwczoraj i wczoraj mały kupki nie zrobił ale podobno u maluchów karmionych piersią tak moze być ... do tej pory robił kupke raz dziennie ...

za to w nocy mały slicznie sie do mnie usmiechał ;-)

rano tez spokojnie nawet E sobie poradzil jak wyskoczyłam na zakupy :-)

Karlitko jaką maść używałaś do oczek dzieciaczków? My mieliśmy Neomycinum i nam to nie pomogło. Nie pomagają też masaże kanalików. W ogóle to Michał nie daje mi ani masować ani kropli wpuszczać tak samo jest z nosem:no:

cóż dzieci nie lubia takich akcji
z Gabi miałam tobrex i floxal

a wczoraj juz zastosowalismy kropelki sulfacetamidium bo mały miał przekrwione białko

Brałam tabletki, ale ich uspokajające działanie sprawiało, że strasznie się zataczałam i spałam jak zabita. A na mdłości "g..." pomogły. Gdy je brałam byłam przekonana, że bez nich byłoby jeszcze gorzej - takie placebo na psychikę. Ale gdy mi się raz skończyły, a ja dla przekory spróbowałam nie brać i zobaczyć jaka jest różnica - to różnicy w wymiotach nie było żadnej a przestałam się tak zataczać. Do tego mam strasznie niskie ciśnienie i po tych tabletkach byłam półżywa. Inne sposoby z dziedziny tych babcino-domowych też zawiodły, a po wszystkich rzeczach z dodatkiem imbiru to moja toaleta była pełna.... U mnie to chyba dziedziczne bo mama mi powiedziała, że miała to samo i dopiero po połowie ciąży jej zaczęło przechodzić. I wydaje mi się, że u mnie też już zacznie - bo te mdłości już takie jakby lżejsze zaczynają być i już nie wymiotuję o 4 czy 3 w nocy a wcześniej to zaczynałam już o takich godzinach dawać koncert.

Widzę, że piszecie o diecie Ducana a ja szukam czegoś dla mojego męża - macie jakąś skuteczną dietę dla faceta? Kilka razy już stosował 14-stkę, ale potem był efekt yoyo więc lepiej coś co pozwoli najpierw schudnąć a potem utrzymać mu wagę. Może coś doradzicie.

mój brat jest na ducanie i sobie chwali wcześniej był na tłuszczowej :-) też sobie chwalił :-)

Karlitka wiem wiem - są lepsze i gorsze dni - ale pamiętaj, niedługo zaświeci słonko i wszystko będzie inaczej wyglądało!!! A Ty koniecznie zostaw w sobotę albo niedzielę dzieciaki z E. i wyjdź sobie na godzinę, gdziekolwiek... zobaczysz jak odżyjesz!!!:-);-)

w soboty E tez pracuje ;-) ale w niedziele jedziemy do mojej mamy to moze wyrwe się do olimpu ;-)

misia doskonale Cie rozumiem ja od ślubu czyli przez 3,5 roku przytylam 10kg ale teraz po drugiej ciąży biorę sie za siebie bo mam dość tego jak wyglądam ...

Madzieńka jak Juleczka ?? oby nic jej nie brało!!
ale właśnie tego sie bałam mysląc o posłaniu Gabi do klubu maluszka...

juz doczytałam ze Jula radosna :-) super :-)

anaconda moja mama się smiała ze teraz o alimenty powinnam do Ducana pisać ;-) a Norb powinien mieć na imie Ducan ;-)

maltanka
brawa dla Huberta !! no prosze skończyl dwa latka i jakie postepy :-) BRAWO :-)


Anet zdróweczka :-) niech juz Was nic nie łapie


Sunday ja dziś też pulpety robie :-) szpinakowe :-) przemycam witaminy Gabi ;)

do do leków to ja dicoflor rozpuszczam Gabi w piciu ;-)
 
sunday moja to też lekoman, ale smecta i te probiotyki dla niej be. Reszta leków jak najbardziej, nawet jak zdrowa to by z chęcią brała. A M nigdzie nie wyszedł. Tylko mój brat przyjechał i popili sobie piwka. A że mój M ostatnio prawie nie pije. Więc zdycha po 5 piwach :szok:

Wiecie co ja to Maksowi nie daje zadnych probiotyków-i narazie odpukac nic powaznego (oprocz zapalenia pluc jak mial 9mc) nie bylo a ma juz 2.6roku:-) ale mysle ze zaczne mu dawac bo jak pojdzie do przedszkola to sie dopiero zacznie:no:
Wiec co polecacie???

karlita wspólczuje kolki. Super ze tatus daje rade, pamietam moje wychodzenie-wyskakiwanie na zakupy-jakby mnie z klatki wypuscili ;-)
Pulpety szpinakowe?jak robisz,ja to w ogole szpinaku nie kupuje i nic nie robie no ale chyba czas zaczac :-)
 
Ostatnia edycja:
karlita oby to nie kolki były, a tylko pobolewanie brzuszka. Może rzeczywiście to jabłko. Moja Natalka prawie do roku nie mogła go jeść bo miała zaparcia po nim. Może i Norbi tak ma

Kurcza ja to też szpinaku nie jem. Jakoś źle mi się kojarzy. Ale karlita wrzuć przepis na te pulpety to zrobię, i nic nikomu nie powiem że to ze szpinakiem :-D
 
Madzienka zapisy do przedszkola juz od 15 lutego to cos wczesniej bardzo, bo zawsze sa nabory szkolne od polowy marca do polowy kwietnia...

Sunday taka informacja jest na stronce...Madziarka też już dostała informację o zapisach na następny rok

Madzieńka jak Juleczka ?? oby nic jej nie brało!!
ale właśnie tego sie bałam mysląc o posłaniu Gabi do klubu maluszka...

juz doczytałam ze Jula radosna :-) super :-)

Tfu tfu odpukać ale jak na razie Jula nic nie przyniosła z Klubu malucha...już prędzej z Bugi wtorkowego...i mam nadzieję że tak zostanie...a wczoraj to było tylko zmęczenie....a może organizm z czyms walczył kto to wie...pijemy nalewkę i rutinacee i mam nadzieje ze będzie zdrowa!!!!;-)
Trzymam kciuki żeby prawdziwe kolki ominęły brzuszek Norbercika

Maltanka śliczny wakacyjny suwaczek....ja chcę już LATO!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Sunday ja kiedys nie lubiłam szpinaku a pózniej mi sie odmieniło ;-)

kiedyś znalazłam taki przepis i nam posmakowalo ;-)


  • pół kilo mięsa mielonego - ja łączę szynkę z łopatką wtedy sa takie zbite i mało tłuste ;-)
  • - opakowanie mrożonego szpinaku liściastego
  • - 4 ząbki czosnku
  • - 1 jajko
  • - przyprawy(sól oraz pieprz i zioła)
  • - 2 marchewki
  • - seler naciowy
  • - cebula
  • - mąka
  • - oliwa z oliwek
  • - śmietana
Mięso mielone wymieszać z jajkiem, przyprawami (ja dodatkowo mam taka przyprawę do mięsa mielonego i ja dodaję) . Szpinak odmrozić, odsączyć, posiekać i przesmażyć z czosnkiem na oliwie. Dodać do mięsa, wymieszać uformować pulpety. Do garnka wlać wodę, dodać pokrojone warzywa chwilę pogotować. Włożyć pulpety, gotować ok. 15 minut zdjąć z palnika, dodać śmietanę. Doprawić sos solą, pieprzem itp.



z tym brzuszkiem to nie wiem do końca czy to kolka bo nie mam doswiadczenia Gabi ich nie miała
mam nadzieje ze dzisiaj juz małemu brzuszek nie bedzie dokazywal :-)
 
Do góry