reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2011

u mnie było -21 o 8.00...brrrrr...musiałam mojej psince buciki założyć, bo inaczej to idzie po śniegu jakby jej płyn hydrauliczny zamarzł... :D... tak, dobrze czytacie, pies w butach, i to ślicznych różowych.
Zaraz idę się położyć, bo coś Kubuś się już bulwersuje i dostaje mi sie po żebrach :/ auć
 
reklama
witam dziewczynki porannie
u mnie standartowo noc nie przespana,dlugo mnie nie było jakoś tak ani ochoty ani siły nie mam...
niestety moje ciśnienie wzrosło i jak byłam na IP ostatnio to gin powiedział mi że najprawdopodobniej skończy się cc bo przy tak wysokim ciśnieniu moga być za duże powikłania,stany przedrzucawkowe itp..
dostałam leki na obniżenie,leże plackiem,a na 01.03 mam się zgłosić do szpitala to porobią mi badania i wtedy będziemy myśleć o wcześniejszym rozwiązaniu....jeśli będzie "stan zagrażający" na szczęście Oliwka jest duża:)nadal utrzymuje się ze jest 2 tyg starsza więc nie jest tak żle:)
a pozatym mamusia do mnie przyjechała i pomaga więc jest komu się wyżalić.....
buziaki dla wszystkich kwietniówek,
 
Ostatnia edycja:
cześć wszystkim:)

ja też się melduje cała i zdrowa po nocy, katarek przechodzi powoli, więc wybieram się do marketu po zapas jogurtów, bo mąż nigdy nie potrafi mi wybrać dobrych, a ja lubie różnorodność;) a że tak zimno to nawet auto wezmę, a co;)

milego dnia dziewuszki!
 
Witam z rana -mrożno .

Troche jestem niespokojna ,dziewczyny w pracy powiedziały stwierdziły że mi się brzuch opóścił.To trochę za wcześnie .Jeszcze 8 tygodniu do terminu .

Mam nadzieje że im się tylko wydaje.Ja sama nic takiego nie zauważyłam.

W domku praca wre ,robie wielkie porządki i przemeblowania .Sama się sobie dziwie ile mam siły i samozaparcia .

Życzę Wam udanego,spokojnego i bez dolegliwości dnia.

Buziole :-)
 
Cześć dziewczynki Ja też się dzisiaj wyspałam :-)
Jak wyjrzałam za okno to zobaczyłam świecące słoneczko i tak mi się lepiej zrobiło :tak:Kurczę już się nie mogę doczekać mojego maluszka :-)....

Lenka moja Mama z teściową tez tak powiedziały i Ja też to niestety zauważyłam, tak jakoś mi się brzuch oddalił w dół....
 
Cześć dziewczynki:)Ja miałam w miarę spokojną noc-poza jednym incydentem-położyliśmy się z mężem wcześnie ok.22-zawsze dość długo usypiam a teraz to już w ogóle-jest mi za gorącą,niewygodnie, nie mogę sie ułożyć i jak wreszcie zasnęłam tak ok.23 to o 23:30 zadzwonił kolega mojego męża z pracy-obudził nas oboje i jeszcze sie okazało że dzwonił z jakąs pierdołą-myślałam normalnie że zaraz oddzwonię i powiem mu co o nim myślę...wrr, potem znów trwało,aż zasnęlam ale reszta nocy minęła bez komplikacji:)
teraz jak wstałam to bolał mnie mocno brzuch na dole tak jak przy @ ale to dziwne bo wczesniej tak mnie nie bolał jak teraz...ale wzięłam nospę i czuję że przechodzi już prawie nie boli-mam nadzieję, że się nie powtórzy-dziś popoludniu jeśli będę sie dobrze czuła pojedziemy z mężem do mojej siostry ciotecznej, która ma termin porodu na jutro(mam nadzieję że nie zacznie rodzić jak pojedziemy:)
A i jeszcze a pro po nocy-dziś rano czekała na mnie w salonie miła niespodzianka-zobaczcie co wyczarował dla mnie mój mąż kochany:)
IMG_8245.jpg
Anawoj to na pewno nie było miłe dla Ciebie ani dla tego pana, ale dziewczyny mają rację skąd mogłaś wiedzieć-nie zamartwiaj się tym bo ten pan pewnie już nie pamięta tej rozmowy.
Cucumber mnie wczoraj moja teściowa(wpadła do nas niezapowiedziana,ale to jeszcze ok. bo na co dzień tego nie robi) gdy podawała mi taką miseczkę z ptasim mleczkiem a ja powiedzialam, że dziekuję ale nie chce to niby żartem powiedziała, że mnie i tak nie częstuje tylko Melcie, bo ja i tak już gruba jestem...wiem że to było żartem ale miłe to nie było...szczególnie że ostatnio jak byliśmy i pytała ile przytyłam to jak powiedziałam, że już ok.12-13 i że dziwi mnie że tak duzo bo myślałam że mniej przytyje a w końcu cały czas jeszcze przybieram na wadze,to ona stwierdziła, że no tak każda kobieta ma inaczej, ale ona to przytyła tylko 9 kg w ciąży i niby wiem że ona tego wszystkiego nie mówi żeby mi dopiec tylko dlatego, że nie ma w ogóle wyczcucia, ale jak widzisz nie tylko faceci nie mają wyczucia...

ale się rozpisałam:)ale to pewnie bedzie mi musiało starczyć na cały dzień albo przynajmniej pół dnia;)
Miłego dnia kochane:)
 
Nie no mybyśmy spali z mała w salonie ,ale masz racje to nie jest dobry pomysł ,ona musi miec wyciszone i spokojniejsze miejsce .
u nas w sypialni będzie mała, mąż nie dawno jeszcze chciał w dużym pokoju ale sprzeciwiłam się,chcę aby było tak jak postanowiłam na początku ,że z nami razem w sypialni .

A ja powracam z tematem mojej mamy. Przepraszam, że od czasu do czasu tym katuje, już się pewnie dla Was nudne robi, ale nie mam się komu wygadać a nie chcę pokazywać mężowi, że aż tak się tym przejmuje, bo on w końcu jej coś powie i kłótnia gotowa.
Otóż moja mama nie płaci czynszu za mieszkanie od kilku miesięcy jak się okazało i dzisiaj dostała pismo, że jak w ciągu miesiąca nie zapłaci paru tysięcy to będzie postępowanie sądowe. Ja wiem, że to jej sprawa, sama się w to wpakowała, wolała wydawać zamiast odkładać i zaoszczędzić. Żyła sobie beztrosko nie myśląc o tym, że kiedyś w końcu ktoś się przyczepi i jej nie daruje tego. Ale jestem zła, że mi o tym powiedziała wiedząc, w jakim jestem stanie i że muszę wytrzymać 3 tygodnie, bo grozi mi poród przedwczesny. Jeszcze mi opowiedziała, że się pokłóciła z tatą, żeby jej dał kasę. Tata nie mieszka z mamą. Mogła się wyżalić każdemu, swojemu rodzeństwu, koleżankom ale czemu mi o tym powiedziała? Teraz się będę przejmować i denerwować. No i brzuch twardy od razu.
och ta Twoja mama,nie rozumiem takich ludzi no i że to własna matka, nie denerwuj się tylko,wiem bo sama bym zestresowana była,ale życzę opanowania stresu :*

Dziewczyny, będę Was podczytywać, ale odpisywać za bardzo nie mam siły, nie gniewajcie się. Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia. :*

My po wizycie ordynatora. Na KTG wszystko dobrze, ale zostaniemy tu jeszcze minimum 2 tygodnie, bo na USG wyszła rozbieżność między terminem OM a USG już blisko 3 tygodnie. :( Także dostajemy kroplówki na to, żeby Mały zaczął szybciej przybierać. I leki przeciwzakrzepowe na lepsze funkcjonowanie łożyska... Mówią, że wszystko będzie dobrze, pozostaje mi w to wierzyć. Tylko przykro mi, że nieco ponad 2 tygodnie temu na USG było praktycznie wszystko ok, a teraz takie akcje odchodzą. :( Trudno się nie martwić...
wszystkiego dobrego krakowianeczko,i będzie dobrze zobaczysz,teraz trochę nerwów,ale potem wszyściuchno się poprawi :tak:

hello sloneczka,

przed chwila wrocilam do domu:-)

dziewczyny,jestescie wspanialekoffffane,najlepsze pod sloncem...dzieki za kciukasy,smsy,gratulacje... jak to duzo daje,normalnie tony pozytywnej energii... D Z I E K I !!! nie wiem jak sie wam odwdziecze!!!
oliver zostal w szpitalu,musi przybrac na wadze ale ma sie dobrze,samodzielnie oddycha,pije mleczko,z zainteresowaniem rozglada sie po otaczajacym sie swiecie,robi przewspaniale minki...ach jest po prostu cudowny...moj maly-wielki facet:-)
dzisiaj po raz pierwszy zmienialam pampersa,mierzylam temperature...rece mi sie trzesly...ale dalam rade:happy:
ze mna tez wszystko ok. moglam zostac jeszcze pare dni w tzw. goscinnym pokoju,ale nie ma to jak w domu. odwiedzac synusia bede codziennie ,jak bede sie lepiej czula to czesciej.kulam sie jak kaczka...ale coraz mniej boli:tak:

odezwe sie wieczorkiem...napisze wiecej...

trzymajcie sie cieplo...jeszcze raz wielki DZIEKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:yes:

buzka
bardzo się cieszę że jest dobrze ,super, dochodź do siebie i całuuusek dla Oliviercia .

dobry wieczor, kwietniaczki, ja dopiero do kompa usiadlam. niestety, fiol ma zapalenie oskrzeli. jak nie urok to sraczka, naprawde.. dostal antybiotyk, ale skonsultowalam to z moim lekarzem, ktory nie mogl do nas zawitac dzis, i pojade z nim jeszcze jutro na inhalacjach - moze znowu sie uda uniknac kolejnego antybiotykowego scierwa.. w koncu rapten tydzien temu skonczyl brac penicyline z okazji szkarlatyny :-/ a inhalator mamy w domu i wszystkie leki, to sprobuje.. kaszle juz latwiej, ale cholercia martwie sie, bo temp 38,5, spada na pare h po lekach p/goraczkowych i znowu sie pojawia :-(
no nic, do jutra poobserwuje.

ale ja na kolejnewe dni 'unieruchomiona' w domu, zeby nie przeklac!!! mama zaoferowala sie, ze bedzie wpadac na pare godzin jak bede chciala gdzies wyjsc, choc tyle dobrego.

chwile podczytam, ale pewnie nie wszystko :-(
zdróweczka dla syneczka, niech szybko zejdzie te choróbsko .

AguHan - nie ma za co. Jeśli optrzebujesz to podeslę Ci mailem, bo mam w pdf-ie.

Zuzanna
- ale Ty masz talent dziewczyno! Ja tez takie chcę!!! Kurczę, gdzie taką piankę się kupuje i jak ona sie nazywa?

Aleksandro
- wspaniale, że wszystko idzie ku najlepszemu. Trzymaj się dzielnie i wracaj do formy! Usciski wirtualne dla Oliwierka.

Margola
- kamień z serca, chyba rzeczywiście chodzi o ten defekt,który świetnie opisała AguHan.

Krakowianko - wytrzymaj jeszcze w szpitalu, szybko zleci, a to dla Waszego dobra. Nie zamartwiaj się trzymamy za Ciebie kciuki!

A teraz relacja z USG wizyty:
Jesteśmy zadowoleni i mega-uspokojeni. Po tych ostatnich wydarzeniach, wiadomo, że nerwybyły.
Mała nie jest taka znowu mała - 37-39cm sobie mierzy. Wiek na 32 tydzień oceniony po wymierzeniu, więc idzie tak jak trzeba. Waga 1900, więc tez idealnie do wieku. Położenie główkowe pierwszego stopnia, więc jak do porodu. Główka idealnie zbudowana, mózg i wszystkie struktury mózgu prawidłowo rozwinięte (tu padały pokazywane po kolei wszystkie części mózgu), nie ma cech wodogłowia. Kręgosłupik, nerki, brzuszek,żołądek wątroba, płucka wszystko pracuje i na swoich miejscach. Serce obejrzane z każdej strony - żadnych zastrzeżeń. Na rączkach i nóżkach widać pod skórą warstewkę tłuszczyku, a na głowie włoski, więc łysa się nie urodzi. Tylko się odwróciła od nas i nie można było jej ładnego zdjęcia zrobić w 3d. Anielka bawiła sie pępowiną, ma jedno owinięcie wokół szyi, ale luźne i mamy sie nie martwić. Pępowiny jest dużo isię nie zaciśnie. Płynu owodniowego ma duzo AFI=14 czyli w normie.
Łozysko w bardzo dobrej formie, nie oddziela się, wysoko ułożone, szyjka zamknięta i nie zanosi się na wcześniejsze rozwierania.

Uff. To teraz byle do kwietnia :)
no i superek że wsio w porządku i tak oby do kwietnia :happy:

No, dopiero wróciłam...
Moja mała (tak jak mała acronki) waży 1,9 kg :-) i odpowiada 32 tygodniowi ciąży ;-)
Gin na moją prośbę raz jeszcze posprawdzał serduszko ;-) pessar w dalszym ciągu ładnie trzyma szyjkę :tak:a twardnienia i bóle...no cóż...w tym temacie nic nowego...leżenie, leki i wiara... Gin wyjeżdża na urlop od 17 do 30 marca :wściekła/y:, więc nie mogę urodzić przed bezpiecznym terminem, bo on wtedy zamiast na porodówce, będzie w Egipcie :wściekła/y:
Pytałam też o tą specjalną karetkę, którą przewozi się noworodki/wcześniaczki do specjalistycznych szpitali w razie W i uzyskałam informację, że to przewożenie jest całkowicie bezpieczne, że często w takich karetkach oznaczonych literką N (przeznaczonych tylko do takiego przewozu) jest lepszy sprzęt niż w niejednym szpitalu :tak:
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę oczywiście ;-)
również gratuluję wizytki :happy:

Witam się .
mróz,mróz i jeszcze raz ten zakichany mróz och ...

u nas w porządku,toczę się heee,brzuch często mi się też robi twardy i czasem z bólem jak na okres ale przechodzi ,muszę sobie relanium wykupić,bo mnie coś nerwowo już często ostatnio .

wczoraj odebraliśmy osobiście zamówione rzeczy z allegro,od sprzedawcy ''rodzyneczki'',wszystkie prawie potrzebne rzeczy od niego wzięliśmy a na końcu dopiero dostrzegliśmy że oni w Pruszczu działają rzut kapciem od nas hehe och ile tego tam mają :happy:,ale wszystkie fajne rzeczy,jeszcze tylko kilka drobiazgów nam trza no oprócz łóżeczka i wózka .

No i najważniejsze że u margolki wszystko jednak dobrze i oby tak dalej .!
 
Ostatnia edycja:
Czesc Mamuśki...
Ja nadal leżenie murem...niby skurcze mniejsze na szczescie ale leżeć trzeba...już mi kręgosłup siada. Do tego wczoraj przeszłam załamanie bo przy kąpieli zauważyłam że powiększyła mi się DRASTYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!! ilość rozstępów...aż dziwne że przez 1dobę może tyle ich przybyć....normlanie całe uda i nawet pod kolanami.... ludzie!!! a od początku stosuję kosmetyki przeciw rozst.i wydawało mi się że mam znośną ich ilość....a tu wczoraj taki SZOK! ......tak sobie myśle ze to przez duży zastój wody w organizmie i przez to że puchnę...bo mam na plusie 18kg ale lekarz mówił że sporo z tego to woda bo napuchnieta cała jestem nawet leki mam na to...
 
Witajcie :-)
ja nie bardzo się dziś wyspałam. Nie mogłam wcale zasnąć, chodziłam ciągle do toalety, mała wierciła się niemiłosiernie. Jak kładłam się na którymś boku, to tak kopała, jakby odpychając się, że już miałam dość ;-) jeszcze wczoraj na usg była odwrócona główką w dół, ale dzisiaj nad ranem czułam jej czkawkę koło żebra :szok: czyżby nocne rozpychanki były po prostu przekręcaniem się do pozycji miednicowej/pośladkowej? :szok:
Rano jak M. wstał do pracy, poprosiłam go o kanapkę z pasztetem i po niej udało mi się zasnąć jak zabita! Szkoda, że raptem 4 godziny :wściekła/y:

jola dziękuję za wątek fotkowy ;-)
zuzanna ale się mąż postarał, nie ma co! ;-)
beata tak jak piszesz, dobrze, że masz blisko wspierającą mamę- to na pewno dużo daje...staraj się nie martwić na zapas- może leki na zbicie ciśnienia pomogą i nie trzeba będzie wcześniej robić cc, a nawet jeśli, to sama wiesz, że dzidzia jest już duuuża :tak:
cucumber powiedz męzowi, żeby Ci kupił Super Express i sam najpierw te wszystkie diety przetestował :-D
anawoj no cóż...sytuacja niezręczna, ale skąd mogłaś wiedzieć...
 
reklama
Witam z rana -mrożno .

Troche jestem niespokojna ,dziewczyny w pracy powiedziały stwierdziły że mi się brzuch opóścił.To trochę za wcześnie .Jeszcze 8 tygodniu do terminu .

Mam nadzieje że im się tylko wydaje.Ja sama nic takiego nie zauważyłam.

W domku praca wre ,robie wielkie porządki i przemeblowania .Sama się sobie dziwie ile mam siły i samozaparcia .

Życzę Wam udanego,spokojnego i bez dolegliwości dnia.

Buziole :-)
Ja po tych moich piątkowych skurczach też zauważyłam niżej brzuch. Staram sie o tym nie mysleć. Ja na prawdę nie chcę rodzić przed kwietniem. Chciałabym pomiszkać w nowym domu, na spokojnie wszystko dokończyć, ja nie mam jeszcze tylu rzeczy! Najgorsze jest to,ze kasy też nie mamy:(
 
Do góry