hahahahahahWczoraj byłam na stepie po raz pierwszy od ponad roku. Ufffffffffff po 20 minutach ledwo łapałam oddech, nogi odmawiały mi posłuszeństwa i nie chciały skakać a twarz była czerwona jak burak (nie przesadzam, dosłownie koloru czerwonego, wściekłego buraka). Po godzinie nie chciało mi się wychodzić z szatni i miałam zamiar zostać tam na noc...
!

), pójdę ze 2x na solarium, przypiekę je, dopasuję do siebie i będę wypięta po ulicy chodzić, bo moich to trzeba by było z lupą szukać 
