reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

leika - gratulacje! ale się ciążowo zrobiło.. no ochoty nabrałam ;-)
ja ważę 71 przy wzroście 168. Chciałabym 65, ale brakuje mi silnej woli. no i waga to nie wszystko - najgorszy jest ten wielki rogal który noszę nieco poniżej miejsca szumnie nazywanego talią :-/ w chuście nawet tak bardzo nie widać, no ale muszę się nastawić na to, że niedługo coraz częściej będę bez maskującej Gai spacerować ;-)
 
reklama
Witam moje babeczki,

od kilku dni jakos ledwo wyrabiam na zakretach.. Wstaje wczesniej, a jednak mam malo czasu, chyba mniej zorganizowana sie zrobilam yhhy :baffled:


Leika,

witam Cie serdecznie i gratuluje Fasoleczki :-):-):tak::tak:

Cokies,

nie napisalas jak sie czujesz, czy juz opuscilo Cie to dziadostwo ?

ewuniaf,

a Ty jak tam sie trzymasz ??

Weroniczka,

pewnie, ze tak :) Ja sie smieje, ze moglybysmy nawet miec po 3 oponki - na kazdego dzidziusia po 1 :-D

ewusek,

przyjdzie czas i na 3 dzieciatko :tak:

Mamusiu,

wiem, ze u Ciebie tez kochana :tak::tak:



Ja wczoraj przygladalam sie moim spiacym dziewczynkom i powiem Wam, ze tak mnie w sercu scisnelo, ze one juz takie duze sa.. Marcelinka dopiero byla takim malutkim pisklaczkiem przy cycusiu, a teraz juz probuje chodzic, no wzruszylam sie bardzo.. szkoda tylko, ze ten czas tak strasznie szybko pedzi, no ale co na to poradzic...
 
MAUREEN- dzieki kochana :*:**

LEILA- czy Ty miałaś problem z zajściem w ciążę czy raczej nie ??pytam bo jeśli mialaś to napisz prosze co Ci pomogło..ja mam 32 lata i może już "zepsuta" jestem;/;/;/
 
witam porannie i slonecznie, naprawde w koncu wiosna przyszla, tak sie ciesze bo odrazu lepiej sie zyje, niby nic sie nie zmienilo ale to ciepelko i sloneczko za oknem i fakt ze nie trzeba nakladac na siebie tych wszystkich kurtek,rekawiczek, czapek powoduje ze czlowiekowi lzej sie na sercu robi i ma inne nastawienie do swiata. Gratuje kolejnej ciazowki. Ale super, uwazajcie dziewczyny bo to moze zarazliwe jest:-D Mysmy z m. postanowili ze jednak nie bedzie chyba czwartego ale jak tak czlowiek czyta o tak licznym blogoslawienstwie to az sam ochoty nabiera hahaha
Ja sie pochwale bo bez diety waze obecnie 53 kg przy 165 cm;-) Oponka tez lekka jest, a raczej nie oponka tylko flaczek z przodu ktorego chyba nie da sie pozbyc bez skalpela ale tego jakos sie boje:-(
No nic, lece porozwozic towarzystwo do szkol......pozdrawiam i sciskam !
 
LEILA- czy Ty miałaś problem z zajściem w ciążę czy raczej nie ??pytam bo jeśli mialaś to napisz prosze co Ci pomogło..ja mam 32 lata i może już "zepsuta" jestem;/;/;/

mamusiu kochana! No proszę cię! Ja tez mam 32 i nawet nie mysle że mogę być zepsuta. Głowa do góry! Będzie dobrze. Jeszcze obie będziemy się cieszyć bobaskiem.
 
MAUREEN- dzieki kochana :*:**

LEILA- czy Ty miałaś problem z zajściem w ciążę czy raczej nie ??pytam bo jeśli mialaś to napisz prosze co Ci pomogło..ja mam 32 lata i może już "zepsuta" jestem;/;/;/

hola hola!!! ja zaszłąm w ciążę z Gają jak miałam 37!! żadna zepsuta nie jesteś!!! ;)
po prostu jeszze nie czas na Ciebie
 
hola hola!!! ja zaszłąm w ciążę z Gają jak miałam 37!! żadna zepsuta nie jesteś!!! ;)
po prostu jeszze nie czas na Ciebie
no wlasnie! ja mam duzo wiecej i "boje" sie ciazy, ze moge teraz zajsc jak akurat nie planujemy, jaka znowu zepsuta!!! Iza ma racje, poczekaj sobie jeszcze troche do czterdziestki :p - oczywiscie to zart mial byc, bo wiem jakie jest Twoje pragnienie dzidziusia TERAZ, ale kochana uswiadom sobie ze w obecnych czasach zdolna do rodzenie jestescie jeszcze przez kolejne 10 lat. Zobaczysz jak Cie zycie jeszcze zaskoczy ;-)

Mlodziez w szkolach...uffff :-D
 
hehehe ale mnie rozbawiłyscie z tym zepsuciem niewiedzialam ze to tak predko heh

Maureen-dzieki za troske wczoraj juz odeszlo to paskództwo tylko bylam oslabiona a dzisiaj ok

ja pierogi leniwe robie tak samo jak na kopytka tylko ze dodaje jeszcze sera bialego a pozniej gotowe polewam maselkiem z bułka tarta
 
reklama
Cokies dzięki :)

Pawimi ja tak jak ty nie mam oponki tylko flaczka (z rozstępami do tego)... w ogóle to mam dziwną figurę bo wcięcie w talii jest tylko ze biodra bardzo szerokie i tyłek wielki:-D. Zazdroszczę ci wagi!!! Swietnie ze choć u ciebie pogoda dopisuje:-)

Maureen dziękuję za troskę!!! U mnie jakoś. Dobrze ze obyło się bez wymiotów i corączki ale biegunka męczy od wczoraj. Bolą mięśnie i osłabienie jest. Mam nadzieje że jutro juz bedzie dobrze:-).
nachodzą nas rodziców takie chwile że patrząc na dzieciaki nadziwić się nie możemy jak ten czas szybko leci... Wydaje się że tak niedawno maleńkie były... bardzo łatwo wtedy o łezkę wzruszenia która zakręci się w oku:tak:

Mama no to w takim razie muszę pogodzić się z moją nadwagą na jakiś czas.... i nie waż się więcej myśleć że jesteś zepsuta:-D

Iza chustujesz już kolejne dziecko. Powiedz czy trudne są te wiązania?? bo właśnie wybieramy się z męzem na kurs chustowania (przyda się pozniej tez przy czwartym maluchu hiihih) Ponoć to bardzo wygodne no i maluch świetnie się czuje bedąc ciągle przy mamie.
 
Do góry