reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

eeech,cos cytatu nie mogę dodac,jak znam życie,to pojawi sie całkiem nie tam,gdzie trzeba:(((.A chciałam napisac,że uśmiałam sie z "klap-klap" Onesmile:-D.to ja tez będę kciuki trzymac:)
Madlein wypełnione:)
A co do slubu,to z moim exem miałam wymarzony- tylko my i świadkowie,hehe:))!No,potem w domku kawka,tort i drinki.I już:).
 
reklama
przepraszam dziewuszki że wam teraz nie poodpisuję, ale nie mam...
na szybkiego:
Onesmile, szerokiego nieba i aby walizki nie miały dna:-Dbędziemy czekać na odzew z naszego pięknego kraju, w którym wiosna rządzi:-Dno i niech Pawciowi spodoba się latanie:tak:
aniawa, makuc, ja miałam wesele na maxa:tak:takie chciałam! choć nie wszystko było po mojej myśli, wiadomo, ograniczenia finansowe, ale mam co wspominać!!! co do gości to nie mieliśmy problemu z narzucaniem nam kolejnych osób, za to spotkało nas niezłe rozczarowanie... kosztem przyjaciół zapraszaliśmy rodzinę (sala miała miejsc na 120 osób), no i jakieś 40 osób zrobiło nas w konia!!! głupie wymówki z reguły! a przecież impreza kosztuje, za miejsca trzeba było zapłacić. zamiast wprost powiedzieć że nie bedzie nas bo coś tam ("bo nam się nie chce" nawet!!!) to nie, ściemniali ściemniali a mnie potem szlag trafił bo mogłam zaprosić jeszcze niejedną bliską mi OBCĄ osobę, zamiast pierniczonej rodzinki!!!!!!!!!! ale ch im w d!!! mają czego żałować:-p
no i młoda wzywa...

edit: madlein, wypełniłam. i popraw tam te dwa "byczki" o których pisała natusia;-)
 
IDA ale to te 40 osób nie przyszło nie mówiąc o tym???????????

prawie cały dzień coś sprzątałam, nadal nie skończyłam, więc możecie się domyślać czy mój humor się poprawił...
 
IDA ale to te 40 osób nie przyszło nie mówiąc o tym???????????

prawie cały dzień coś sprzątałam, nadal nie skończyłam, więc możecie się domyślać czy mój humor się poprawił...

Nat - wysylam pozytywne fluidy!!!!!!
Ida -wspolczuje z tymi goscmi...
happy - jak tak Cie czytam, to czesto dochodze do wniosku, ze mamy podobne gusta...

A ja zaraz rzuce sie przez okno, nie umiem sie spakowac:-( Mam za maly podreczny i musimy jechac do Tesco po walizke na kolkach. Wrrrrrrrrrrrrr
 
Dziewczyny dzisiaj cofamy zegarki czy dajemy godzinę do przodu?

Onesmile trzymam kciuki za pakowanie i podróż.

Natolin dobrze, że chociaż trochę posprzątałaś. Rano umyłam na szybko podłogę a zaraz potem teściówka popsuła mi humorek, więc nic więcej nie zrobiłam. Znowu wściekła snułam się po mieszkaniu przez cały dzień, bawiąc się z młodym i wydzwaniając do restauracji.

Happybeti wydawało mi się, że u mnie będzie podobnie. Owszem powiedziałam rodzicom i dziadkom, zaznaczając że nie ma imprezy i jeśli chcą to mogą tylko przyjść do urzędu (wiedziałam, że będzie im miło). Nie chcąc zbyt wielu osób myślałam, że na świadków weźmiemy brata P. z dziewczyną i koniec z gośćmi. Niestety mój P. zaczął wymyślać, że świadkiem będzie kolega (przyjedzie z żoną i dziećmi), do tego doszli znajomi (w końcu kumpela będzie świadkową). Kolejnym krokiem było zapraszanie świadków na obiad, do tego dołączył swojego brata i poszła lawina :-( Żałuję, że na początku go nie przystopowałam. Może teraz nie byłoby tego całego zamieszania. Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo chciałabym, aby było już po wszystkim.

Ida dla mnie to kwestia dobrego wychowania- wypadałoby potwierdzić przyjście albo podziękować i poinformować o swojej nieobecności. Szkoda, że dla niektórych to zbyt wiele.
 
Madlein ankieta wysłana

Chodzik napewno odpada bo jestem przeciwna a chusta besensu bo napewno nie bede jej nosiła. Mnie chodzi aby ona sie rozwijała ale nie kosztem rozwlonej głowy na jakims meblu bo nie jestem w stanie jej upilnowac. A dzis cholera wstała na nogi przy łózku:szok: moze troszke przygarbiona bo stała pod kątem a nie wyprostowana ale stała. Na rekach skacze na nogach jak na trampolinie. A ja jestem wykonczona bo głowa mi sie kreci o 360 stopni. A ta cholera od 5.15 spała raz 25 minut i dopiero padła dosłownie 5 minut temu. Zawsze spi juz przez 19. A a zamiast cos teraz zrobic to połozyłam nogi na krzesle, laptop na kolanach, litr zimnego mleka po lewej a czipsy po prawej.
heh musze rozejrzec za kojcami ale tymi 100x100 aby był duzy. Raczej uzywany bo nowe kosztuja sporo a długo to ona w nim nie posiedzi. Usmiałam sie po na jednej aukcji pisało dla dzieci do 3 lat. Chyba by mi sie młoda w czółko popukała jak bym ja tam wsadziła w wieku 3 lat.
 
Dawidowe osobiście korzystałam z kojca, gdy córka miała 3 lata. Oczywiście nie wkładałam jej tam w celu uspokojenia, itp. Był świetny na wyjazdy. Przynajmniej nigdy nie miałam problemu ze spaniem młodej.
 
reklama
Do góry